Zaległy mandat ZTM i egzekucja komornicza
Witajcie,
Bardzo proszę o pomoc.
Dostałem zawiadomienie o wszczęciu egzekucji przeciwko mnie za niezapłacony mandat komunikacji miejskiej - nakaz zapłaty dla mojego sądu rejonowego z dnia 15-03-2012 r (czyli prawie 3 lata temu)
Problem w tym, że wydaje mi się, iż jako 18-sto letni wtedy chłopak, przestraszyłem się skierowaniem sprawy na drogę sądową i opłatę uiściłem (nie mam na to żadnego dowodu - blankiet z poczty).
Mijały lata, a ja nie dostawałem żadnych upomnień, wezwań - absolutnie nic.
Nagle otrzymałem pismo komornicze, gdzie poza mandatem, kosztami procesowymi i odsetkami, muszę zapłacić 450 zł kosztów egzekucyjnych (w sumie prawie 800 zł).
Co robić? Za niecałe 2 miesiące upłyną 3 lata od sprawy sądowej. Mam liczyć na przedawnienie, skierować skargę / zażalenie do sądu?
Uprzejmie proszę o pomoc. Mam już na swoim koncie kilka mandatów z ZTM'u, ale wszystkie opłacałem.
|