Zniszczenie mienia
Witajcie,
pewnej nocy dostałem małpiego rozumu i uszkodziłem lusterko w przypadkowym samochodzie pod wpływem alkoholu. Właściciel zlokalizował mnie po nagraniu z monitoringu. Dogadałem się z nim i oczekuje na faktury za naprawę. Nie wiem ile to może wynieść, ale martwi mnie kwestia tego, że może on zgłosić to na policje i jeśli się nie mylę to jeśli przekroczy wartość 250 zł mógłbym zostać skazany za przestępstwo przez sąd. Teraz pytanie, jeśli sprawa pójdzie do sądu, to czy grozi mi coś poważnego? Nigdy nie byłem karany ani nic, po prostu zdarzy się nagły przypływ głupoty.
|