07-01-2021, 11:14
|
| Początkujący | Cofanie
Jechałam samochodem, przedemna stała śmieciarka zablokowała drogę, za mną sznur samochodów, zaczęłam cofać i wrzuciłam kierunek w prawo, bo tam można było skręcić i objechać. Patrzę w lusterka samochód za mną zaczął cofać, ja pomalutku toczę się do tyłu obserwuję lusterka jak wygląda sytuacja i nagle samochód się zatrzymał a za nim jeszcze sporo miejsca bylo do cofania, ją nie zdarzyłam i uderzyłam w niego, lekko podrapana u niego rejestracja, na moim samochodzie nie ma nic, nie wzywaliśmy policji, rozeszliśmy się dając sobie nr telefonu i zrobiliśmy zdjęcia. Czy to była moja wina? Co w sytuacji jak za kilka dni zadzwoni i będzie chciał spisać jakies oswiadczenie?
|
| |
07-01-2021, 11:19
|
| Moderator globalny | RE: Cofanie Cytat:
Napisał/a darka1311 Czy to była moja wina? |
To chyba pytanie retoryczne? Cytat:
Napisał/a darka1311 Co w sytuacji jak za kilka dni zadzwoni i będzie chciał spisać jakies oswiadczenie? |
Umówić się na spotkanie i spisać oświadczenie. Oświadczenie nie jest zasadniczo niezbędne. Może po prostu zgłosić szkodę do ubezpieczyciela.
|
| |
07-01-2021, 11:24
|
| Początkujący |
Na zdjęciu widać lekkie zarysowanie na tablicy rejestracyjnej, więc wydaje mi się że nic więcej się nie stało, co zrobić w sytuacji gdyby facet stwierdził że coś więcej się stało? Bo skąd mogę mieć pewność że szkode zrobiłam ja po tym jak odjechał. Chyba jasno to napisałam.
|
| |
07-01-2021, 11:41
|
| Przyjaciel forum | RE: Cofanie Cytat:
Na zdjęciu widać lekkie zarysowanie na tablicy rejestracyjnej, więc wydaje mi się że nic więcej się nie stało, co zrobić w sytuacji gdyby facet stwierdził że coś więcej się stało?
|
Nic. Podpisujesz mu oświadczenie sprawcy kolizji i z tym udaje się do ubezpieczyciela. Resztę załatwi z ubezpieczalnią. Cytat:
Bo skąd mogę mieć pewność że szkode zrobiłam ja po tym jak odjechał. Chyba jasno to napisałam.
|
Dlatego w oświadczeniu wypisujesz jakie stwierdziliście uszkodzenia i gdzie.
|
| |
07-01-2021, 12:40
|
| Praktyk | RE: Cofanie Cytat:
Napisał/a darka1311 Na zdjęciu widać lekkie zarysowanie na tablicy rejestracyjnej, więc wydaje mi się że nic więcej się nie stało, |
Słusznie piszesz - wydaje się tobie. Mi też się kiedyś tak wydawało - w moim aucie była tylko rysa na zderzaku. Po podniesieniu auta okazało się, że nie tylko rysa powstała.
Obowiązku wzywania Policji nie ma, zgadza się. Zdjęcia - ok. Ale oświadczenie też by się przydało - gdzie poszkodowany potwierdziłby, że do uderzenia doszło przy prędkości około xyz km/h. I wtedy można dochodzić, czy ewentualnie odkryte później szkody powstały przez ciebie czy nie.
|
| |
07-01-2021, 12:49
|
| Początkujący |
Teraz zapytam tak, co w sytuacji gdy nie spisaliśmy tego oświadczenia i facet zadzwoni że coś więcej się stało? Co mogę a czego nie mogę?
|
| |
07-01-2021, 13:01
|
| Praktyk | RE: Cofanie
Ale w jakim sensie możesz?
Możesz się zgodzić z żądaniem i je spełnić. Możesz się nie zgodzić i czekać na ruch faceta. Tudzież na wezwanie z komisariatu. Albo na pismo z jakiegoś sądu.
A może człowiek po prostu uda się do mechanika, ten zdejmie zderzak, oceni szkody (lub stwierdzi ich brak) i dowiesz się ile jesteś winna. I wtedy albo zapłacisz albo odeślesz do ubezpieczyciela. Opcja z ubezpieczycielem jest bardziej bezpieczna - ubezpieczyciel zadba, by nie wydać za dużo swoich pieniędzy.
|
| |
07-01-2021, 13:02
|
| Przyjaciel forum | RE: Cofanie Cytat:
Teraz zapytam tak, co w sytuacji gdy nie spisaliśmy tego oświadczenia i facet zadzwoni że coś więcej się stało? Co mogę a czego nie mogę?
|
To zależy co powie. Możesz odmówić podpisania oświadczenia, co do którego treści masz wątpliwości.
|
| |
07-01-2021, 13:08
|
| Początkujący |
Dzięki, o taką odpowiedź mi właśnie chodziło.
|
| |
13-01-2021, 05:46
|
| Stały bywalec | RE: Cofanie Cytat:
Napisał/a gryffinian Możesz odmówić podpisania oświadczenia, co do którego treści masz wątpliwości. |
Wtedy sprawa trafi zapewne do policji a w konsekwencji do sądu i autorka wątku musi się liczyć z przegraną jako sprawca kolizji. A szkoda i tak będzie likwidowana przez ubezpieczyciela.
|
| |
13-01-2021, 08:01
|
| Przyjaciel forum | RE: Cofanie
Chodziło mi o to, aby nie podpisywać oświadczenia z opisem uszkodzeń, które nie mogły powstać w wyniku tego zdarzenia. Nie kwestionuję winy autorki pytania.
|
| |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Cofanie licznika (odpowiedzi: 3) Witam. Czy jeśli auto z cofnietym licznikiem zostało kupione 21 Maja A sprawa zgłoszona na policję 25 maja to sprawa obejmuje nowe przepisy? ... | § Cofanie licznika (odpowiedzi: 4) Witam wszystkich, zgłaszam się do Was z problemem który chyba połowa z nas w Polsce doświadczyła, a mianowicie, kupiłem auto od handlarza które... | § Cofanie autobusem (odpowiedzi: 3) Witajcie,
miałbym pytanie, czy ktoś z Was kojarzy jakieś przepisy odnoszące się do cofania autobusem? Czytam wielu miejscach w internecie, że nie... | § Cofanie (odpowiedzi: 2) Witam. Miałem dzisiaj nieprzyjemną sytuację, a mianowicie, stałem samochodem na parkingu przy urzędzie gminy i cofałem, aby wyjechać (oczywiście... | | |