Wypadek drogowy - Forum Prawne

Spinaf

Mam taka sprawe. Uczestniczyłem w wypadku drogowym. Jechałem droga w nocy i zauwazylem na drodze truchlo psa. Bez kierunkowskazu ominalem ta przeszkode. Za mna jechal samochod, ktory nie uderzyl we mnie i twierdzi ze wykonywal manewr wyprzedzania. Zlapal pobocze i dachowal. Kontaktu miedzy samochodami nie bylo, a osoba jadaca za mna jechala z nadmierna predkoscia. Policja twierdzi ze to moja wina. Co zrobic w tym wypadku? Sad grodzki czy przyjac mandat? Bede wdzieczny za kazda opinie w tej sprawia.

stom

Uważasz że jadący za tobą powinien pierwszy zauważyć przeszkodę ? Skoro byłeś wyprzedzany to nie powinieneś omijać przeszkody. Tym bardziej bez kierunkowskazu.

brewka29

postaw sie w sytuacji tego co jechał za toba jak wtedy by wygladała sytuacja

azaz19

twoja wina,nie upewniłeś się czy ktoś cie wyprzedza.nie włączyłeś kierunkowskazu-wykroczenie.z tego co czytam też jechałeś z prędkością niedozwoloną.lepszy mandat.

Qwerty256

Mandat albo juz przyjelas albo juz odmowilas nie wierze ze piszesz z telefonu w trakcie, szczegolnie ze to twoj pierwszy post

A sprawa jest sliska, bo jesli nie byloby zadnych swiadkow tego wypadku to w zaleznosci jaka ludzie przyjeliby linie obrony to ten ktory ma lepsza by wygral, albo sprawa by nie zostala rozwiazana. Bo tak naprawde nikt nie udowodnilby ze to auto zjechalo na lewy pas (ty sie do tego przyznales, ale zalozmy ze powiedzialabys ze jechales prosto bez skrecania, albo ze ten samochod byl 250m za toba w chwili dachowania)....
Ale jesli bylo tak jak mowisz i tak zaeznales przy policji, to wina jest ewidentnie twoja, przed zmiana pasa ruchu nalezy zachowac szczegolna ostroznosc oraz ustapic pierwszenstwa pojazdom znajdujacym sie na tym pasie.