Rozliczenie PIT z małżonkiem - Forum Prawne

lila196

Witam,
jestem mężatką od czerwca, nie pracuję, nie jestem zarejestrowana jako bezrobotna, nie uczę się. I teraz takie pytanie czy mogę się rozliczyć wspólnie z mężem z tego pół roku czy nie ?
Dzwoniłam do kilku urzędów skarbowych ale w każdym mi mówią coś innego i jestem w kropce.

parasoll.ka

Nie możesz. Należy być w związku małżeńskim cały rok podatkowy.
Jakie odpowiedzi uzyskałaś w urzędzie?

lila196

Że mogę się rozliczyć jeśli nie miałam żadnych przychodów w ciągu roku. A w 2 skarbówce odpowiedz taka że ja przecież muszę się rozliczyć w jakiś sposób, że jeśli nie z mężem to sama, ale przecież nie pracuję i nie mam dochodu to niby jak mam się rozliczyć. Więc Panie tam pracujące chyba same nie wiedzą co mówią

parasoll.ka

A wspomniałaś że

lila196

Tak, na samym wstępie wspomniałam że dopiero od czerwca zeszłego roku jestem mężatką i że nie pracuję i czy mogę się rozliczyć z mężem. Więc albo Panie nie słuchały co mówiłam, albo widocznie można.

Eli7

Nie słuchały , NIE MOŻNA. Nawet gdybyście się pobrali 1 stycznia 2014 to nie możecie złożyć wspólnego zeznania.

lila196

Tak też myślałam że nie słuchały. Dziękuję za odpowiedzi

Golebica

Witam

To ja się podepnę pod temat

Jestem mężatką od przeszło 6 lat, mamy dwoje dzieci. Do maja 2014 roku byłam zatrudniona w firmie, tzn tylko zarejestrowana, ale od dawna nie pracowałam, ponieważ musiałam poświęcić swój czas dwojgu małych dzieci. Także od maja jestem bezrobotna, dodam że przez pół roku otrzymywałam tzw kurowniówkę.
Mąż jest zarejestrowany w firmie, gdzie na umowie ma 2600 zł brutto, czyli ok 1800 zł netto.
Wiem, że przysługuje nam ulga na dwoje dzieci ponad 2200 zł, do tego ulga jeśli razem się rozliczamy, a ja jestem bezrobotna od maja, więc też za to jest jakiś zwrot (jeśli za cały rok 556 zł, to za 8 miesięcy ok 400 zł). Przyjmijmy, że zwrot byłby 2600 zł.

Ale mąż ma netto 1800 zł, więc dostaniemy coś ponad to? czy max to 1800 zł i koniec?

Za dzieci w ubiegłym roku dostaliśmy te 1800 , chociaż przysługiwało 2200- podobno coś się zmieniło, ale pewna nie jestem.. A co do tego, ze jestem bezrobotna od maja, to ta ulga nam się będzie należała, skoro mąż ma tylko te 1800 zł netto?