26-01-2014, 13:53
|
| Moderator | Zredagowana skarga na bezczynność organu podatkowego do WSA
Poniżej znajduje się zredagowana skarga na opieszałe prowadzenie postępowania przez organ podatkowy pierwszej (niższej) instancji w sprawach unormowanych w Ordynacji Podatkowej, czyli postępowania prowadzone przez:
- Naczelnika Urzędu Skarbowego (dla niego organem drugiej (wyższej) instancji jest Dyrektor Izby Skarbowej)
- Naczelnika Urzędu Celnego (dla niego organem drugiej (wyższej) instancji jest Dyrektor Izby Celnej)
- Dyrektora Urzędu kontroli Skarbowej, (dla niego organem drugiej (wyższej) instancji jest Generalny Inspektor Kontroli Skarbowej)
- Wójta, Burmistrza, Prezydenta Miasta (w zakresie podatku od nieruchomości - dla niego organem drugiej (wyższej) instancji jest Samorządowe Kolegium Odwoławcze).
- Samorządowe Kolegium Odwoławcze - tu nie ma organu wyższej instancji, więc proszę zapoznać się z informacjami na zielono poniżej
Zanim zostanie wysłana, proszę zapoznać się z uwagami: 1. Aby można złożyć skargę na opieszałe prowadzenie postępowania do sądu administracyjnego, trzeba wpierw wyczerpać środki ponaglenia. co to oznacza? Trzeba najpierw napisać Ponaglenie zgodnie z art. 141 § 1 Ordynacji Podatkowej do organu wyższej instancji. Jeśli tego nie zrobimy - nie wyślemy ponaglenia, to sąd administracyjny odrzuci skargę, nawet jeśli jest ona w pełni uzasadniona. Tu poradnik, jak zredagować takie ponaglenie.
Organ wyższej instancji uznając nasze zażalenie wydaje Postanowienie, które otwiera nam drogę do złożenia skargi przed sądem administracyjnym, niezależnie od tego, czy nasze ponaglenie zostało uznane za uzasadnione, czy też nie. Trzeba pamiętać, że prawo złożenia skargi do WSA mamy wtedy tylko w terminie 30 dni od otrzymania tego Postanowienia.
Załóżmy, że w odpowiedzi na nasze Ponaglenie, otrzymaliśmy wydane przez organ wyższej instancji Postanowienie zobowiązujące do wykonania czynności w terminie 30 kolejnych dni, a czas mija, a nasza sprawa nadal jest niezałatwiona lub toczy się pozornie i opieszale. Nie możemy czekać aż upłynie te 30 dni, na złożenie skargi do WSA, bo również zostanie ona odrzucona, co po twierdza orzeczenie poniżej: http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/B70545B10C Cytat:
Skargę na przewlekłe prowadzenie postępowania kontrolnego można zatem wnieść dopiero po złożeniu ponaglenia do właściwego organu.
Termin do wniesienia skargi do sądu administracyjnego został natomiast określony w art. 53 § 1 p.p.s.a., który stanowi, że skargę wnosi się w terminie trzydziestu dni od dnia doręczenia skarżącemu rozstrzygnięcia w sprawie.
Wobec zatem okoliczności, że postanowienie Generalnego Inspektora Kontroli Skarbowej z dnia "[...]", którym uznano za nieuzasadnione złożone przez skarżącą ponaglenie, zostało jej skutecznie doręczone w dniu 29 października 2012 r., należy stwierdzić, że termin do złożenia skargi upłynął z dniem 28 listopada 2012 r. Dla skutecznego dotrzymania tego terminu, niezbędnym zatem było złożenie skargi do dnia 28 listopada 2012 r. włącznie. Tymczasem skarga została sporządzona dopiero w dniu 7 grudnia 2012 r.
|
Zatem – przyjmując, że Postanowienie takie zostało wydane - niezależnie od tego, czy organ wyższej instancji uzna nasze Ponaglenie za uzasadnione lub nie, to zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku mamy prawo złożyć skargę na opieszałe prowadzenie postępowania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Zatem zalecany tryb postępowania - jeden dzień po otrzymaniu Postanowienia wydanego przez organ wyższej instancji, składamy skargę na opieszałe prowadzenie postępowania przez organ niższej instancji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Doświadczenie uczy, że dopiero po złożeniu skargi do WSA organ administracji nagle zaczyna działać efektywnie.
I naprawdę warto to uczynić, bo sąd w wyroku nakaże załatwienie sprawy i będziemy dzięki temu mogli to skutecznie wyegzekwować, a jeśli organ podatkowy nie wykona wyroku Sądu, to otworzy nam to drogę do odszkodowania od organu administracji. Uwaga! Jeśli organem, który opieszale zajmuje się nasza sprawą lub jest bezczynny jest SKO, to nie musimy wnosić tam "wezwania do usunięcia naruszenia prawa", tylko od razu możemy wnieść skargę do WSA http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/82930979D0 Cytat: Ponieważ w żadnym z przytoczonych przepisów nie mowy o obowiązku wezwania organu do usunięcia naruszenia prawa w przypadku bezczynności i obowiązek taki nie wynika z żadnego innego przepisu ustawy o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, uznać należy, że skarga na bezczynność samorządowego kolegium odwoławczego może być wniesiona bez wezwania do usunięcia naruszenia prawa. Jak już wcześniej powiedziano również nie jest wymagane ponaglenie, o którym mowa w art. 141 § 1 O.p. (tak też stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 14 lipca 2011 r., II FSK 1262/11, LEX nr 852316).
| 2. Skargę składamy za pośrednictwem urzędu, którego opieszałość skarżymy - znaczy trzeba ją złożyć w tym urzędzie, a urząd zobowiązany jest przekazać skargę do sądu. Przekazanie skargi bezpośrednio do sądu jest błędem, bo i tak sąd przekaże ją z powrotem do urzędu. Jeśli jednak prawidłowo złożymy skargę na bezczynność w urzędzie, a ten nie przekaże jej dalej do sądu administracyjnego, to poniżej w kolejnym wpisie w tym wątku zostanie wyjaśnione co robić w takiej sytuacji 3. Skargę do tego urzędu możemy zanieść osobiście - wtedy składamy tam dwa podpisane egzemplarze skargi, a na trzecim uzyskujemy potwierdzenie wpływu lub wysyłamy podpisane dwa egzemplarze skargi do tego urzędu listem poleconym z potwierdzeniem odbioru. 4. Gdy urząd przekaże skargę do sądu, ten nas powiadomi, aby wpłacić 100 zł z tytułu wpisu. Trzeba to uczynnić w terminie 7 dni, bo inaczej skarga zostanie odrzucona. Wpłaty dokonujemy przelewem bankowym lub na poczcie na rachunek bankowy sądu podany na zawiadomieniu sądowym. Po uznaniu skargi przez sąd, te 100 zł otrzymamy zwrotnie od urzędu. Innych kosztów nie ma. 5. Urzędy które są bezczynne, kiedy otrzymają skargę, to zaczynają szybko działać. I bywało tak, że interesant składał skargę, urząd kilka dni później wydawał decyzję i w dniu rozprawy przed sądem urzędnik twierdził, że nie jest już bezczynny. Niektóre składy sędziowskie uznawały, że wtedy nie ma już bezczynności i te 100 zł przepadało. Dlatego Uchwałą 7 Sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego, ustalono że liczy się data złożenia skargi w organie, a nie termin sprawy w sądzie. Jeśli w dacie złożenia skargi w urzędzie, nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie, to jest bezczynność, nawet jeśli urząd wydał decyzję przed sprawą w sądzie. W takim przypadku sąd umarza postępowanie i zasądza 100 zł od urzędu dla tego kto wniósł skargę. Dlatego w naszej skardze przypominamy tę uchwałę, aby skład sędziów orzekający wiedział, że jesteśmy świadomi tego prawa. 5a. Niektóre urzędy po otrzymaniu takiej skargi zaczynają tak szybko działać, że wydają akt administracyjny tego samego dnia, co wpłynęła do nich ta skarga. Nagle znajdują moce przerobowe, mimo że wcześniej interesant był informowany, że sprawa zostanie załatwiona najwcześniej za kilka tygodni. Czyżby ruszyło sumienie? Nic bardziej mylnego! To po prostu trick urzędniczy, który zaraz rozszyfrujemy. WSA uzna nasza skargę i zasądzi zwrot wpisu 100zł od urzędu pod warunkiem, że wniesiemy ją za pośrednictwem organu zanim ten organ wyda akt administracyjny lub podejmie czynność, co do której pozostawał w zwłoce. Natomiast oddali ją (czyli my nie mamy racji) – jeśli skargę wnieśliśmy w dacie wydania aktu lub podjęcia czynności. Dlatego też w wielu urzędach po wpłynięciu skargi nadawany w sprawie jest najwyższy priorytet i tego samego dnia sprawa jest załatwiona. Jest to nieładne podejście, bo ten sam urząd wcześniej informował, że „tak szybko się nie da”. Jak zatem postąpić, aby uniemożliwić takie zagranie? Skargi na bezczynność lub opieszałe prowadzenie postępowania najlepiej składajmy osobiście(jeśli mamy taką możliwość) w siedzibie urzedu na mniej niż godzine przed końcem pracy w danym urzedzie. Przykładowo – jeśli urząd jest czynny do godz. 16.00 , to skargę składamy w kancelarii tego urzedu o godzinie 15.45 – najlepiej w piątek lub dzień poprzedzający następne dni wolne od pracy. Tym samym niemal uniemożliwiamy załatwienie sprawy w danym dniu i naszą skarge WSA będzie mógł uznać. Zapewne też urząd wyda „w następny poniedziałek” akt administracyjny, którego w normalnym trybie nie mogliśmy się doprosić
6. Organem administracji jest Samorządowe Kolegium Odwoławcze (w skrócie SKO) , Dyrektor Izby Skarbowe, Naczelnik Urzędu Skarbowego, Prezydent, Burmistrz, Wójt danej gminy (chodzi oczywiście o tytuł, a nie o konkretne imie i nazwisko), a nie jest nim Urząd Miasta, czy Urząd Gminy, czy Urząd dzielnicy, czy Urząd Skarbowy, czy Izba Skarbowa. Jeśli skarżymy działanie innego urzędu, to warto łatwo sprawdzić jak się nazywa taki organ. Na stronie http://orzeczenia.nsa.gov.pl/cbo/query i tam mamy rozwijaną listę "Rodzaj skarżonego organu" gdzie są wszystkie organy wymienione Poniżej jest treść skargi Miejscowość, dnia <data>.
Do
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego <adres>
za pośrednictwem <organ,czyli urząd którego opieszałość skarżymy, adres >
Skarżący: <imię i nazwisko, adres wnoszącego skargę PESEL>
Organ: <organ, czyli urząd którego opieszałość skarżymy> SKARGA
na bezczynność <nazwa organu, czyli urzędu>
Na podstawie art.3 §2 pkt.8, art.50 §1, art.52 §2, art. 54 §1 oraz art. 149 § 2 p.p.s.a ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r.– Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) wnoszę skargę na bezczynność <nazwa organu, czyli urzędu którego opieszałość skarżymy>, zarzucając naruszenie art. 121§1, art.125 § 1 art. 139 § 3 i art. 140 §1 ustawy z 29 sierpnia 1997r. Ordynacja podatkowa (tekst jedn. Dz. U. z 2005r. Nr 8, poz.60 ze zm.), przez prowadzenie postępowania w sposób mało efektywny oraz opieszały i wnoszę o:
1) zobowiązanie <nazwa organu, czyli urzędu którego opieszałość skarżymy> do wydania odpowiedniego aktu administracyjnego w terminie czternastu dni od daty doręczenia akt organowi,
2) dokonanie kontroli przewlekłości postępowania administracyjnego, którego dotyczy skarga
3) zobowiązanie <nazwa organu, czyli urzędu którego opieszałość skarżymy> do ukarania dyscyplinarnego pracownika winnego niezałatwienie sprawy w terminie,
4) na podstawie art. 6 ustawy o odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (Dz. U z 2011r. Nr34, poz 173) w związku z art 149 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm) wnoszę o orzeczenie, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa, mimo że będą podstawy do umorzenia postępowania sądowego w zakresie dotyczącym zobowiązania organu do wydania aktu, jeśli taki zostanie wydany przez organ po wniesieniu skargi do sądu.
5) wymierzenie organowi grzywny na postawie art. 149 § 2 p.p.s.a w maksymalnej wysokości określonej w art. 154 § 6 p.p.s.a
5) zasądzenie kosztów postępowania.
Uzasadnienie:
W toku postępowania administracyjnego miał miejsce następujący przebieg zdarzeń:
1. Dnia <data>złożyłem podanie zawierające wniosek <tu opisujemy, czego żądaliśmy w podaniu>
2. Dnia <data>na podstawie art. 141 § 1 Ordynacji Podatkowej złożyłem do organu II instancji czyli <nazwa organu wyższej - II instancji>, ponaglenie do załatwienia tej sprawy przez <nazwa organu, którego opieszałość skarżymy
3. Dnia <data> <nazwa organu wyższej - II instancji> w Postanowieniu nr ...z dnia <data> (znak ......) uznał moje zażalenie za bezczynność za zasadne <lub bezzasadne – zależnie od sytuacji, jaka miała miejsce>, Wydanie tego Postanowienia uprawnia mnie do złożenia niniejszej skargi do WSA <nazwa organu,czyli urzędu którego opieszałość skarżymy> dotychczas nie wydał stosownego aktu administracyjnego, co oznacza że od dnia złożenia mojego podania do dziś mój wniosek nie został odpowiednio rozpoznany. Tym samym organ naruszył art. 139 § 3 ordynacji podatkowej, który określa maksymalny termin załatwienia sprawy, a także zasadę zaufania do organów administracji zawartą art. 121 ordynacji podatkowej oraz zasadę szybkości postępowania zawartą w art. 125 ordynacji podatkowej. "Rozpoznając skargę na bezczynność organu administracji publicznej, na podstawie przepisów art. 149 § 1 p.p.s.a. w zw. z art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a., w brzmieniu obowiązującym od dnia 11 kwietnia 2011 r., sąd administracyjny obowiązany jest dokonać z urzędu kontroli przewlekłości postępowania administracyjnego, którego dotyczy skarga." - tak orzekł WSA w Wyroku z dnia 1 lutego 2012 (sygn. akt II SAB/Go 59/11) Natomiast NSA w Wyroku z dnia 11 października 2013 (sygn. akt I OSK 1495/13) orzekł: "Zarzucenie w jednym piśmie bezczynności organu i przewlekłości prowadzonego przez niego postępowania nie musi zatem stanowić skumulowania dwóch skarg, o ile kwestionowana jest terminowość i sprawność postępowania w zakończeniu tej samej sprawy administracyjnej. W takiej sytuacji dopuszczalność objęcia jedną skargą obu form opieszałości organu inicjuje jedną sprawę sądowoadministracyjną, w której sąd ma obowiązek rozpoznać i rozstrzygnąć spór o legalność braku wydania aktu lub podjęcia czynności. Pozostaje to w związku z zasadą, że przedmiotem zaskarżenia w konkretnym postępowaniu może być tylko jedna decyzja, postanowienie, inny akt lub podjęta czynność. Liczba zaskarżonych aktów lub czynności determinuje zatem liczbę spraw sądowoadministracyjnych. Przedmiotem postępowania w sprawie ze skargi zarówno na bezczynność, jak i przewlekłość organu stanowi ustalenie, czy zachodzi potrzeba zobowiązania organu do wydania w określonym terminie aktu lub dokonania czynności. W obu przypadkach sąd administracyjny dysponuje tymi samymi środkami prawnymi, ich zastosowanie jest zaś obowiązkowe w razie stwierdzenie jakiejkolwiek postaci niesprawnego funkcjonowania organu, niezależnie od podniesionych w skardze zarzutów i wniosków oraz podstawy prawnej (por. wyrok NSA z dnia 5 czerwca 2012 r., II OSK 709/12)."
Zgodnie z orzecznictwem Sądów Administracyjnych dopuszczalna jest skarga na przewlekłe prowadzenie postępowania prowadzonego na podstawie przepisów Ordynacji podatkowej. Przykładowo Wyrok WSA z dnia 8 grudnia 2011 (sygn. akt I SAB/Rz 5/11) lub Wyrok WSA z dnia 8 grudnia 2011 (sygn. akt. I SAB/Rz 12/11), zawierają wykładnię wskazująca trzy powody uzasadniające powyższą tezę. Rozróżnienie znaczenia ustawowego wyrażenia „bezczynności” od „przewlekłości postępowania” znajduje się w wykładni prawa zawartej w Wyroku WSA z dnia 21 stycznia 2013 (sygn. akt I SAB/Sz 5/12): „W doktrynie podejmującej rozważany problem wskazuje się, że wskazówek przydatnych dla zrekonstruowania znaczenia ustawowego wyrażenia "przewlekłość postępowania" można dopatrzyć się w uzasadnieniu projektu zmian wskazujących jej charakterystyczne cechy, mianowicie "wykonywanie szeregu czynności w dużym odstępie czasu, bądź wykonywanie czynności pozornie". Chodziłoby zatem o sytuację, w której organy działają opieszale lub tylko pozorują działanie ("formalnie nie są bezczynne"), którą ustawodawca odróżnił od stanu bezczynności charakteryzującego się brakiem jakichkolwiek działań (szerzej Z. Kmieciak, Przewlekłość postępowania administracyjnego, PiP z 2011, nr 6, s. 30-43). Wskazuje się tu, że rozstrzygnięcie rozważanej dystynkcji znaczeniowej może polegać na przyjęciu stanowiska, że przewlekłość postępowania oznacza stan, w którym organ w sposób nieuzasadniony "przedłuża" termin załatwienia sprawyw trybie art. 140 O.p., powołując się na niezależne od niego przyczyny uniemożliwiające dotrzymanie terminu podstawowego, a w szczególności – konieczność wywiązania się z pewnych obowiązków procesowych przez stronę (np. przedłożenia przez nią dokumentacji niezbędnej dla podjęcia decyzji lub wzięcia udziału w czynnościach dowodowych), bądź gdy bieg terminu jest zatrzymany. Formalnie rzecz biorąc, organ nie pozostawałby wtedy w bezczynności” Za uzasadnione w związku z tym należy uznać zobowiązanie <nazwa organu,czyli urzędu którego bezczynność skarżymy> do ukarania pracownika winnego niezałatwienia sprawy w terminie na podstawie art. 142 ordynacji podatkowej. W niniejszej sprawie zarzut przewlekłości uzasadnia dotychczasowy tok postępowania:
<teraz możemy w krok po kroku, a nawet w puntach wykazać, że w naszej konkretnej sprawie organ podatkowy działał opieszale>
Jak zauważył WSA w Wyroku z dnia 6 listopada 2014 (sygn. akt III SAB/Wa 26/14) "Przypomnieć należy, że zasadą jest załatwianie spraw bez zbędnej zwłoki, a nie w terminie 2 miesięcy. " Ponadto w Uchwale Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 listopada 2008 (sygn. akt I OPS 6/08 ) zawarta jest następująca wykładnia stosowania prawa: „Przepis art. 161 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) ma zastosowanie także w przypadku, gdy po wniesieniu skargi na bezczynność organu - w sprawach określonych w art. 3 § 2 pkt 1-4a tej ustawy - organ wyda akt lub dokona czynności z zakresu administracji publicznej dotyczących uprawnień lub obowiązków wynikających z przepisów prawa, co do których pozostawał w bezczynności.” Zaś w tezie wyroku NSA z dnia 5 lipca 2012 (sygn. akt II OSK 1031/12) zauważono: "O ile wydanie przez organ administracyjny na dzień orzekania przez Sąd żądanego rozstrzygnięcia sprawy czyni z natury rzeczy niemożliwymi zobowiązanie organu do działania, o tyle nie zwalnia to Sądu z obowiązku zbadania, czy w sprawie doszło do przewlekłego prowadzenia postępowania administracyjnego, a następnie oceny, czy miało ono miejsce z rażącym naruszeniem prawa oraz rozważania, czy zachodzą podstawy do wymierzenia organowi grzywny (art. 149 par. 1 i 2 p.p.s.a.). Podjęcie przez organ czynności procesowych powoduje, iż ustaje stan ewentualnej bezczynności organu, co uzasadnia umorzenie postępowania w zakresie skargi na bezczynność organu, ale nie stanowi podstawy do umorzenia postępowania sądowego dotyczącego skargi strony na przewlekłe prowadzenie postępowania przez organ"
Wnoszę także o zasądzenie kosztów postępowania w sprawie.
Podpis
Załączniki:
1) odpis skargi Koniec treści skargi |
| |
26-01-2014, 14:05
|
| Moderator | RE: Zredagowana skarga na bezczynność organu podatkowego do WSA
Urząd jest zobowiązany przekazać naszą skargę wraz z odpowiedzią w terminie 30 dni od złożenia jej przez nas.
1. Zatem po upływie 30 dni od złożenia naszej skargi na bezczynność w urzędzie, telefonujemy do sekretariatu właściwego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i pytamy, czy nasza skarga wraz z odpowiedzią dotarły. Jeśli tak - czekamy na zawiadomienie z Sądu, a jeśli nie - znaczy, że urząd nie przekazał naszej skargi W tej sytuacji składamy wniosek o wymierzenie organowi grzywny.
2. Wniosek o wymierzenie organowi grzywny składamy bezpośrednio do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w dwóch egzemplarzach. Zatem albo osobiście udajemy się do sądu i tam w biurze podawczym składamy dwa egzemplarze wniosku, a na trzecim uzyskujemy potwierdzenie nadania albo wysyłamy dwa podpisane egzemplarze wniosku listem poleconym z potwierdzeniem odbioru na adres Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
3. Sąd po otrzymaniu wniosku wyśle nam zawiadomienie, aby wpłacić 100 zł z tytułu wpisu sądowego od tego wniosku. Trzeba to uczynnić w terminie 7 dni, bo inaczej wniosek zostanie odrzucony. Wpłaty dokonujemy przelewem bankowym lub na poczcie, na rachunek bankowy sądu podany na zawiadomieniu sądowym.
Po rozpatrzeniu wniosku przez sąd i wymierzeniu organowi grzywny, sąd zasądzi zwrot tych 100 złotych nam od urzędu. Poniżej znajduje się treść wniosku
Miejscowość, dnia <data>.
Do
Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego <adres>
Skarżący: <imię i nazwisko, adres wnoszącego skargę PESEL>
Organ: <organ,czyli urząd którego opieszałość skarżymy> WNIOSEK
strony skarżącej o wymierzenie organowi grzywny
Na podstawie art. 55 § 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz.U. Nr 153, poz. 1270 ze zm.) wnoszę o wymierzenie <nazwa organu,czyli urzędu którego bezczynność skarżymy> grzywny w maksymalnej wysokości określonej w art. 154 § 6 p.p.s.a oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
Na podstawie art. 6 ustawy o odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych za rażące naruszenie prawa (Dz. U z 2011r. Nr34, poz 173) w związku z art 154 § 2 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2002 r. Nr 153, poz. 1270 ze zm) wnoszę o orzeczenie, czy bezczynność lub przewlekłe prowadzenie postępowania miały miejsce z rażącym naruszeniem prawa.
Uzasadnienie
Dnia <data> wniosłem, za pośrednictwem < nazwa urzędu, którego bezczynność skarżymy>, skargę na opieszałe prowadzenie postępowania przez ten organ do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w <miasto> w zakresie <czego dotyczyła sprawa>.
Dowód: kserokopia skargi z poświadczoną datą wpływu do organu.
Mimo upływu terminu określonego w art. 54 § 2 ustawy Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, organ nie przekazał skargi Sądowi wraz z aktami sprawy i odpowiedzią na skargę (informacja uzyskana telefonicznie z sekretariatu WSA).
Brak reakcji ze strony organu uniemożliwia rozpoznanie sprawy przez Sąd.
Z tych względów wymierzenie organowi grzywny we wnioskowanej wysokości jest uzasadnione.
Podpis
Załącznik:
- odpis wniosku
- kserokopia skargi z poświadczoną datą wpływu do organu Koniec treści wniosku |
| |
26-01-2014, 14:08
|
| Moderator | RE: Zredagowana skarga na bezczynność organu podatkowego do WSA
Jeśli WSA oddali naszą skargę lub lub przyzna nam rację, ale naszym zdaniem nie wszystko uwzględnił, to takie orzeczenie WSA możemy zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego
Tu jest poradnik jak: Zredagowana skarga kasacyjna do NSA |
| |
19-05-2015, 12:07
|
| Moderator | RE: Zredagowana skarga na bezczynność organu podatkowego do WSA Dodatek
Czasami po złożeniu skargi i uiszczeniu wpisu sądowego, WSA pismem zapytuje interesanta składającego skargę "czy jest to skarga na bezczynność, czy na przewlekłe prowadzenie postępowania?"
I tu dla osoby nie mającej dużego doświadczenia prawnego, powstaje dylemat - co wybrać. Bo wybranie bezczynnośći lub przewlekłości może oznaczać, że sąd uzna, że tylko tego dotyczy skarga. Niestety nie mozna odpisać wprost, że "tego i tego" jednocześnie, bo dla sądu skarga może okazać się nieprecyzyjna.
Zwrócmy jednak uwagę na ciekawą wykładnie WSA II SAB/Go 59/11 - Wyrok WSA w Gorzowie Wlkp. z 2012-02-01 Cytat:
Rozpoznając skargę na bezczynność organu administracji publicznej, na podstawie przepisów art. 149 § 1 p.p.s.a. w zw. z art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a., w brzmieniu obowiązującym od dnia 11 kwietnia 2011 r., sąd administracyjny obowiązany jest dokonać z urzędu kontroli przewlekłości postępowania administracyjnego, którego dotyczy skarga.
|
Dlatego w omawianej sytuacji możemy odpowiedzieć na wezwanie sądu (uwaga! - mamy na to 7 dni od odebrania pisma), jak poniżej Cytat: "W odpowiedzi na wezwanie do sprecyzowania przedmiotu skargi, odpowiadam, iż dotyczy ona bezczynności organu administracji, co jednak nie wyklucza objęciem kontroli sądowej również przewlekłości postępowania.
NSA w Wyroku z dnia 11 października 2013 (sygn. akt I OSK 1495/13) orzekł: "Zarzucenie w jednym piśmie bezczynności organu i przewlekłości prowadzonego przez niego postępowania nie musi zatem stanowić skumulowania dwóch skarg, o ile kwestionowana jest terminowość i sprawność postępowania w zakończeniu tej samej sprawy administracyjnej. W takiej sytuacji dopuszczalność objęcia jedną skargą obu form opieszałości organu inicjuje jedną sprawę sądowoadministracyjną, w której sąd ma obowiązek rozpoznać i rozstrzygnąć spór o legalność braku wydania aktu lub podjęcia czynności. Pozostaje to w związku z zasadą, że przedmiotem zaskarżenia w konkretnym postępowaniu może być tylko jedna decyzja, postanowienie, inny akt lub podjęta czynność. Liczba zaskarżonych aktów lub czynności determinuje zatem liczbę spraw sądowoadministracyjnych. Przedmiotem postępowania w sprawie ze skargi zarówno na bezczynność, jak i przewlekłość organu stanowi ustalenie, czy zachodzi potrzeba zobowiązania organu do wydania w określonym terminie aktu lub dokonania czynności. W obu przypadkach sąd administracyjny dysponuje tymi samymi środkami prawnymi, ich zastosowanie jest zaś obowiązkowe w razie stwierdzenie jakiejkolwiek postaci niesprawnego funkcjonowania organu, niezależnie od podniesionych w skardze zarzutów i wniosków oraz podstawy prawnej (por. wyrok NSA z dnia 5 czerwca 2012 r., II OSK 709/12)."
Dodatkowo należy zauważyć, że w tezie Wyroku WSA z dnia 1 grudnia 2012 (sygn. akt II SAB/Go 59/11) zawarta jest następująca wykładnia prawa "Rozpoznając skargę na bezczynność organu administracji publicznej, na podstawie przepisów art. 149 § 1 p.p.s.a. w zw. z art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a., w brzmieniu obowiązującym od dnia 11 kwietnia 2011 r., sąd administracyjny obowiązany jest dokonać z urzędu kontroli przewlekłości postępowania administracyjnego, którego dotyczy skarga. " |
Powyższą treść wklejamy do wzoru i składamy do WSA zgodnie z zasadami opisanymi w tym poradniku http://forumprawne.org/sady-administ...racyjnymi.html |
| | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Zredagowana skarga na bezczynność organu do WSA (odpowiedzi: 3) Poniżej znajduje się zredagowana skarga na bezczynność organu administracji publicznej, ale zanim zostanie wysłana, proszę zapoznać się z uwagami:
... | § Zredagowana skarga na bezczynność organu do WSA (odpowiedzi: 13) Witam.
Mam pytanie odnośnie "poradnika - Zredagowana skarga na bezczynność organu do WSA
A jeśli organ na zażalenie na niezałatwienie sprawy w... | § Zredagowana skarga na interpretacje prawa podatkowego do WSA (odpowiedzi: 2) Poniżej znajduje się zredagowana Skarga na Interpretację Indywidualną Prawa Podatkowego, ale zanim zostanie wysłana, proszę zapoznać się z uwagami:
... | § Zredagowana skarga na bezczynność organu w zakresie informacji publicznej do WSA (odpowiedzi: 2) Poniżej znajduje się zredagowana skarga na bezczynność organu administracji publicznej w zakresie udostępnienia informacji publicznej, ale zanim... | § skarga na bezczynność organu (odpowiedzi: 7) Witam, sprawa wygląda tak: do GOPS-u zostało wystosowane pismo z zapytaniem i jakąś sprawę i nic zero odp, ponowne pismo do GOPS-u z ponownym... | § Skarga do WSA na bezczynność organu (odpowiedzi: 40) Witam!
Zdecydowałem się złożyć skargę na bezczynność organu, sprawę opisywałem w innym wątku, ale żeby było czytelnie myślę, że tu jest... | | |