Na pismo zażalenie nie przysługuje.
Jest spór, czy tego rodzaju pismo nie jest czasami inną czynnością z zakresu administracji publicznej, o jakiej mowa w art. 3 § 2 pkt 4 p.p.s.a., na które przysługuje skarga do WSA po uprzednim wezwaniu do usunięcia naruszenia prawa. Ja idę w tym kierunki - NSA twierdzi przeciwnie.
W twojej sprawie możesz jedynie skarżyć do WSA bezczynność organu (ponieważ twierdzisz, że żądana informacja jest jednak informacją publiczną). Pozostaje jednak pytanie o wyczerpanie środków zaskarżenia przed wniesieniem skargi. Czy wpierw należy złożyć zażalenie do SKO na bezczynność w przedmiocie wydania żądanej informacji; czy też wezwać starostę do usunięcia naruszenia prawa. Istnieje pogląd sądów i doktryny, że można przed wniesieniem skargi zrobić tak i tak.
Jednak w najnowszej aktualizacji LEX Omega znalazłem obszerną glosę krytyczną w tym zakresie, gdzie autor odnosi się do ww. poglądu i stwierdza, że przysługuje wyłącznie wezwanie do usunięcia naruszenia prawa.
Glosa krytyczna do wyroku WSA w Opolu z 7 listopada 2005 r., ONSAiWSA 2006/4/104; Prokuratura i Prawo 2006/11/42;
[w:] LEX nr orzeczenia 190290.
|