Cofnięcie pozwu, brak postanowienia Sądu o zwrocie części opłat od pozwu
Witam serdecznie forumowiczów
Sprawa wygląda tak:
(1) Powodowie pozwem zaskarżyli 2 uchwały Wspólnoty Mieszkaniowej i wnieśli 400 zł opłaty od pozwu
(2) Pozwana złożyła odpowiedź na pozew
(3) Sąd wezwał powodów do złożenia repliki na odpowiedź Pozwanej
(4) Powodowie złożyli replikę informując między innymi, że obecnie strony pertraktują polubowne zakończenie sporu
(5) Sąd wezwał powodów do "oświadczenia się na piśmie, czy strony zakończyły pertraktacje ugodowe zawarciem ugody, czy też nie i czy pozew w związku z tym podtrzymują czy też go cofają."
(6) Powodowie oświadczyli, że: "pertraktacje ugodowe zakończyły się pomyślnie i w ramach ugody pozwana uchyliła obie zaskarżone uchwały. W związku z powyższym powodowie cofają pozew. Równocześnie powodowie wnoszą aby zwrot uiszczonej opłaty od pozwy został dokonany na rachunek z którego opłatę wniesiono."
(7) Sąd wydał postanowienie w którym jedynie: "postanawia: umorzyć postępowanie wobec cofnięcia pozwu na zas. art. 355 k.pc."
Zaś art. 79 ustęp 1, punkt 3, litera a) "Ustawy o kosztach sądowych" stanowi, że: "Sąd z *urzędu* zwraca stronie połowę uiszczonej opłaty od pisma cofniętego przed rozpoczęciem posiedzenia, na które sprawa została skierowana."
PYTANIA:
(a) Czy skoro w postanowieniu Sądu brak jest zarządzenia o zwrocie połowy kosztów to zwrotu *nie* będzie?
(b) Czy może dopiero po uprawomocnieniu się tego postanowienia zwrot zostanie zarządzony (np. Art. 82. Zwrot opłat, o którym mowa w niniejszym rozdziale, może również zarządzić przewodniczący lub referendarz sądowy.)
(c) Czy najlepiej domagać się uzasadnienia postanowienia i potem ewentualnie wnosić zażalenie?
Niby kwota niewielka (400 zł / 2 - 30 zł opłaty minimalnej) = 170 zł zwrotu, więc trochę szkoda czasu, no ale z drugiej strony dobrze byłoby wiedzieć dlaczego tak się zadziało.
Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi i komentarze.
/Bogdan/
|