mediacja
Witam
Złożyłam pozew o zapłatę zadośćuczynienia przez fryzjera, gdyż zafarbował mi włosy na zupełnie inny kolor niż we wzorniku, uznał ustną reklamację i poprawił włosy, jednak poprawka nie dała rezultatu. Składałam reklamacje kolejną o zwrot zapłaty za wadliwie wykonane dzieło, zgłosiłam się też do rzecznika konsumentów i sądu polubownego. Fryzjer nie uznał reklamacji i odmówił udziału w sądzie polubownym.
Po złożeniu pozwu do sądu otrzymałam postanowienie o możliwości wszczęcia mediacji i nie wiem czy mam się zgodzić. Zapłaciłam już opłatę do sądu 200 zł i żądam zadośćuczynienia w kwocie 3000 zł.
Może ktoś mi podpowie, czy zgodzić się na mediacje, jak ona przebiega, jakie są koszty i kto je pokrywa? Nie chcę ponosić dodatkowych kosztów i nie wiem co robić.
|