Witam,
jakoś ponad 2 miesiące temu chłopak wykonał przelew BlIK na stary numer telefonu na kwotę 800 zł. Niestety odbiorca o braku przelewu poinformował dopiero po 3 tygodniach. Udało się skontaktowac z chłopakiem, który poinformował, że wydał te pieniądze, ale w przeciągu tygodnia je odeśle niestety tak się nie stało, a telefony przestały być odbierane

Sprawa została zgłoszona w banku. Wysłali mu pismo o zwrot pieniędzy z zastrzeżeniem, że w przeciwnym razie udostępnią jego dane. Niestety chłopak kasy nie zwrócił. Otrzymaliśmy z banku jego dane i teraz moje pytanie. Co mam z tym dalej zrobić ? Iść do sądu, policji ? Gdzie składa się takie pismo do zwrotu pieniędzy ? Wiem, że odbiorcę obowiązuje prawo zwrócenia pieniędzy na podstawie bezprawnego wzbogacenia się, ale doczytałam, że istnieje również zapis o tym, że jeżeli ta osoba wykaże, że pieniędzy już nie posiada oraz się na tym nie wzbogaciła to już pieniędzy zwracać nie musi. Jak mam to rozumieć? Jeżeli wydał kase na jedzenie to już nie będzie musiał ich zwracać? Jak na to patrzy sąd raczej na korzyć odbiorcy czy nadawcy ? Boję się, że on wykaże, że pieniądze wydał i dodatkowo my będziemy musieli ponosić jeszcze koszta rozprawy. Dzięki za odpowiedz