Prawo szwedzkie, a polskie sprawiedliwości - Forum Prawne

Masquarade

Wstępnie przepraszam, jeżeli zdublowałem temat, jednakże uważam swoją sytuacje za jedną z spraw wartych indywidualnego podejścia.

Przybliże sprawę od strony skutków, gdyż przedstawienie całej historii może zniechęcić do zapoznania się z treścią, a ostatecznie nie uzyskam pomocy.

Obecnie przebywam w Szwecjii, mój pobyt jest wymuszony przez sytuacje, sprawy przeciągające się w urzedach.
Mój ostatni pracodawca nie spełniał warunków humanitarnych do pracy. W delegacji poza schronieniem przedm opadami nie miałem prądu, wody, miejsce zachowania higieny, to było pomieszczenie dla zwierząt gospodarczych, jak krowy.
Kontrolowano moje życie poprzez wypłacanie wynagrodzenia wyłącznie w kwocie potrzebnej do zakupu żywności.
Pracodawca niszczył moją reputację w wśród pracowników, co wywoływało sprzeczki, czy akty przemocy.
Pracodawca wciągnął mnie w swoje życie prywatne , czyniąc ze mnie świadka w sądzie w jednej z swych spraw prywatnych. Oczywiście zeznałem zgodnie z prawdą.
Gdy chciałem odejść z firmy "przypadkowo" zostałem zaatakowany przez obcokrajowców. Nie posiadam niezaprzeczalnego dowodu. Incydenty zostały zgłoszone policji.
Ostatni najgorszy z skutków pobytu w Szwecjii jest pod robienie mojego podpisu przez pracodawcę i uczynienie mnie członkiem zarządu firmy dla której nie pracuje blisko rok czasu. Obawiam się o konsekwencje, gdyż prezes firmy ma zakaz samodzielnego prowadzenia działalności z powodu problemów z podatkami.

Moje pytanie, czy polskie władze są w stanie pomóc mi? Szwedzkie urzędy, typu policja, urząd skarbowy, czy urząd zajmujący się ewidencją firm, odmawia, odrzuca prośbę o pomoc tłumacząc się, że pracowałem dla tej firmy, urząd nie posiada procedury na moja sytuację itp.

Fakt nieprzestrzegania umowy o prace przez pracodawcę z perspektywy braku pełnego wynagrodzenia utrudnia mi obecna walkę o swoje prawa na ziemi która jest dla mnie obca z punktu prawa, języka. Więc nie jestem w stanie kontynuować spraw w sadzie, a teraźniejszy prawnik nie radzi sobie z moją sprawą. Proszę o pomoc, o informacje czy już przegrałem? Może jednak da się ukierunkować sprawę, nazwać zarzuty i wciąż walczyć z pomocą Ojczyzny.