21-06-2010, 17:47
|
| Początkujący | Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Po krótce przedstawię sprawę jaka mnie dotknęła.
Niecały rok temu miałem kolizję drogową z Policją na służbie - jechali w pandzie. Najechałem na ich auto. Ze szkód samochodu to uszkodziłem im jedynie ledwo zderzak tylni, nic więcej, ale mniejsza o to. Wysiedli w auta i zadowoleni mówią że jak by nie byli autem służbowym to byśmy spisali kartkę i rozjechali się do domu, ale w tym przypadku nie mogą bo auto jest służbowe i każda ryska musi być zgłoszona. Więc OK, poczekaliśmy na drugi radiowóz z policjantami wraz z komendantem (musi być nadzór żeby nie było że jeden drugiemu w czymś pomógł). Wszystko było OK śmiali się, dzwonili do żon.
Nagle jeden mówi że boli go kark i muszą wezwać pogotowie. Po przyjeździe karetki zbadali go, on już stwierdził że nie może ruszyć głową, więc wnieśli go na noszach do karetki. Drugi patrząc na to co się dzieje, poszedł na badanie. Patrzę co się dzieje, zbiegowisko ludzi, nagle nad nami lata helikopter, myślę nie no coś poważnego. Drugi radiowóz pojechał szukać mu miejsca do lądowania. Pytam komendanta co się ku***a dzieje bo już byłem w strachu, on mi na to że ten drugi widząc że tamtemu coś jest nagle dostał oczopląsu i zaczęły mu latać oczy . Komendant sam śmiał się do mnie z tego co się dzieje!!
Zabrali gościa do szpitala. Ja dostałem informacje że będę poinformowany po oględzinach w szpitalu czy będzie to traktowane jako kolizja czy wypadek i każdy pojechał w swoją stronę. Dodam że wszyscy byli Trzeźwi wraz ze mną. Auto sprawne w 100%. Ubezpieczone Autocasco , NW i OC.
Na drugi dzień dzwoni do mnie Kobieta z policji i uświadamia mnie żebym się nic nie denerwował że nic tam wielkiego nie wyszło i będzie to traktowane jako kolizja drogowa i mam się zgłosić na Łokietka. Zajechałem, wszystko potwierdziłem i kazali czekać na mandat z sądu. Dostałem mandat 300zł/pkt + 100zł koszty sądowe. Zapłaciłem. Wszystko OK - do dziś.
Po roku czasu przychodzi mi pismo od POLICJI że ja mam zapłacić 8500zł ponieważ mają uszczerbek po 7 procent na zdrowiu i dostali pieniądze od policji a ja mam to pokryć.
Dzwonię więc do nich i mówię, jakim prawem przychodzi do mnie pismo przecież ja byłem ubezpieczony i proszę sobie to załatwiać z firmą w której wtedy byłem ubezpieczony. Od policji dostałem informacje że mam złożyć pismo do PTU że zwracam się z prośbą o pokrycie szkód wynikłych z kolizji. Pismo zostało napisane na miejscu, oświadczenie które przyszły o zapłatę szkód skserowane i finito. Została kopia również wysłana na policję żeby to potwierdzić.
Myślałem że wszystko już zakończone, a tu teraz przychodzi mi pismo że PTU odmawia wypłacenia szkody dla tej instancji w policji która wypłaciła tych policjantów. Że naprawa samochodu została pokryta oraz że Policjanci dostali również po około 5tys za niby te szkody cielesne..
Kierowniczka w PTU mówi że tego nie pokryją drugi raz, żeby napisać pismo o umorzenie do policji. A ja mam głęboko w d***e pisać pismo skoro byłem trzeźwy i ubezpieczony w momencie wypadku, to nie pokryje z własnej kieszeni żadnej szkody ani nie będę o nic prosił!!! Jakim prawem się pytam. Nie dość że dostali kasę z PTU po około 5 tys na głowę to dodatkowo dostali od POLICJI po 4200zł i POLICJA teraz ode mnie chce zwrotu 8500zł które im wypłaciła!! Straszą mnie Sądem, jak tego do 30 dni nie wpłacę.
Miał ktoś podobna sytuację?? Szok co się teraz dzieje a Te %$^$# się zapewne teraz z tego śmieją jak i śmiali się wtedy.
|
| |
21-06-2010, 18:11
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
to nie to samo, bo ja miałem kolizję z policją, a oni podobno mają przywileje
|
| |
21-06-2010, 20:36
|
| Przyjaciel forum | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Ale czego konkretnie dotyczy to roszczenie policji? W związku z uszczerbkiem na zdrowiu poszkodowany może otrzymać różnego rodzaju świadczenia i dalsze postępowanie zależy właśnie od tego, co to dokładnie jest.
|
| |
22-06-2010, 20:05
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Panowie i Panie jestem załamany. Muszę to zapłacić. Jedyne co mogą zrobić to rozłożyć mi na raty na rok czasu cry. Policja od czasów zomo ma takie prawo żądać od sprawcy wypadku zwrotu pieniędzy które wypłaciła im ich inspekcja. Podobno chcą zmienić ten przepis, ale na razie jest tak i nie wiadomo kiedy wejdzie to w życie. Niestety pozostaje płakać i płacić. Prawnicy się tym zajmowali i rzecznik praw ubezpieczonych w warszawie. Nie ma szans wygrać
|
| |
25-06-2010, 12:46
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Przepraszam za oftopa ale mam pytanie- dlaczego OC nie chce pokryć tych kosztów?Przeciez to leży w gestii ich odpowiedzialności?
Nie da się tez ponownie policjantów wezwac na niezalezna komisję lekarską- bo znając zycie to pewnie kręcą jak mogą aby kase wyrwać:/.
|
| |
25-06-2010, 14:18
|
| Przyjaciel forum | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Wydaje mi się, że chodzi o to, że ubezpieczyciel sprawcy jest zobowiązany do pokrycia szkody poszkodowanego uczestnika, a w tym przypadku mamy do czynienia z roszczeniem innej osoby. Czyli tłumacząc z polskiego na nasze: w przypadku szkody osobowej uczestnikie poszkodowanym jest policjant (osoba fizyczna), i wobec niego ubezpieczyciel sprawcy jest zobowiązany do wypłacenia odszkodowania. Natomiast policja jest tu pracodawcą poszkodowanego, sama nie jest uczestnikiem, więc jeśli wypłaca jakieś kwoty swojemu pracownikowi, to ubezpieczyciel nie jest zobowiązany do ich zwrotu. Przynajmniej z taką interpretacją się spotkałam.
|
| |
25-06-2010, 16:34
|
| Przyjaciel forum | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Moim zdaniem ani Ty, ani ubezpieczyciel nie macie obowiązku zapłaty. Policja rzeczywiście ma swoją "ustawę wypadkową" i jakimś dziwnym trafem domaga się zwrotu kwot wypłaconych za uszczerbek na zdrowiu. Jest natomiast uchwała SN, która w dużym skrócie stwierdza, że takie odszkodowanie od pracodawcy (za uszczerbek na zdrowiu) nie ma nic wspólnego z odszkodowaniem, do zapłaty którego zobowiązany jest sprawca (za doznane obrażenia ciała). Różne podstawy prawne, różne zasady obliczania, itd. itp. W innym wypadku powinno by się kompensować odszkodowanie od sprawcy (lub TU sprawcy) z odszkodowaniem wypłacanym przez pracodawcę. Czego jak wiadomo od jakichś 100 lat się nie robi. Niektórzy komendanci są jeszcze mentalnie w PRLu...
Po weekendzie postaram się to dla Ciebie odszukać - w domu nie mam dostępu do programów prawniczych a nie sądzę by można to odnaleźć w necie.
Kilka razy już tak różne służby mundurowe spuszczałem na drzewo i jak dotąd do sądu mi nikt z tym nie poszedł...
|
| |
25-06-2010, 20:18
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
no jest problem i to wielki |
| |
03-11-2010, 18:26
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Witaj NEXIK, Ja miałam identyczna sytuacje 2 lata temu i sprawa dalej sie ciągnie juz 2 sprawy przegrałam (mam adwokata)  teraz odwołuje sie do sądu okręgowego, ale jakos pozytywnie tego nie widze. A jak się zakonczyła Twoja sprawa?????
|
| |
10-11-2010, 21:25
|
| Początkujący |
Witam,
Mój mąż miał w lutym identyczną sytuację ale na radiowozie jak i naszym nie pozostała żadna ryska. Sprawa przekwalifikowana na kolizję. PTU odmówiło wypłaty odszkodowania ponieważ nie było podstaw do wypłaty. Dzisiaj otrzymaliśmy pismo że mamy zwrócić komendzie za szkody poniesione przez nią prawie 13 000zł. Jesteśmy załamani. Mamy pełny pakiet ubezp. PTU twierdzi że nie pokryje tych szkód ponieważ jest to z kc. Nie zapłacimy tej kwoty bo nas nie stać. Agiza czy możesz szczegółowo opisać tą sprawę. Po przeczytaniu twojego posta ciśnienie mi skoczyło bo myślałam że są jakieś szanse na wygrane.
Nie wiem czy to coś pomoże, ale takie instrukcje dostałam od prawnika:
Mam napisać komendzie żeby wszelkie roszczenia kierowali do zakładu ubezpieczeń, ponieważ nie jesteśmy stroną w sprawie ze względu na posiadanie polisy od odpowiedzialności cywilnej. Zakład ubezpieczeń poinformował nas że chętnie zajmie się tą sprawą. Komanda Policji bezpodstawnie żąda zwrotu kosztów i sprawy nie wygra. ( mam nadzieje że tak będzie). Policja podlega pod ustawę o zabezpieczeniu społecznym tak jak my pod ZUS i KRUS i żadna z tych instytucji nie domaga się zwrotu zasiłków. Oto najnowsze info Sprawca wypadku drogowego uposażenia policjanta nie zwraca | rp.pl
Mam nadzieje że wszystko się rozmyje. Proszę o jakąś opinie prawnika w tej sprawie.
A teraz opisuje dokładniej.
W lutym mąż przy prędkości 1kmh dotknął zderzaka radiowozu. Panowie wychodzili parkokrotnie z radiowozu i sprawdzali ręką czy coś się stało - jedyny ślad na zderzaku to zdarty brud ręką w poszukiwaniu rys. Ze wzg że jechał z klientką to ma świadka która nic nie poczuła. Mąż jak prawowity obywatel poszedł z zapytaniem czy się nic nie stało - odp - proszę wracać do samochodu. No i szopka się zaczęła. Przyjechały radiowozy, karetka. Panów wynosili na noszach przez tylne drzwi. Zostali przetransportowani do szpitala i tego samego dnia po badaniach wyszli. Oczywiście długi okres byłi na zwolnieniach lekarskich. Sprawa została przekwalifikowana na kolizje. Mandat zapłacony 100zł + koszty sądowe 80zł. PTU nie wypłaciło odszkodowań bo przy takiej prędkości nie mogło się nic stać.
Stało się - dostaliśmy pismo o dobrowolne spełnienie świadczenia na rzecz Komendy Sołecznej Policji - mieszczą się uposażenia policjantów 9 tys + prawie po 2 tys odszkodowania ( zaznaczam że dostali po 3% uszczerbków na zdrowiu).
Wyniki lekarza orzecznika który badał ich do sprawy mandatu nic nie zobaczył i dlatego sprawa został potraktowana jako kolizja. SAMOCHODY BEZ RYSEK!!!.
Według artykułu podanego wyżej Komenda nie ma prawa żądać za uposażenia ale nie wiem jak jest z odszkodowaniem. Mój prawnik mówi że wogóle nie ma prawa żądać od sprawcy jak było OC. agiza opisz swoją sprawę bo nie wiem na co się nastawiać.
Pozdrawiam
|
| |
16-11-2010, 19:35
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
A co wpisane jest w notatce policji z kolizji, jakie były uszkodzenia pojazdów?
|
| |
17-11-2010, 08:13
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI Cytat:
Napisał/a kerad666 A co wpisane jest w notatce policji z kolizji, jakie były uszkodzenia pojazdów? |
zdarty brud ze zderzaka, brak uszkodzeń - a na dodatek zdarty brud był ręką
|
| |
02-12-2010, 16:24
|
| Przyjaciel forum | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI
Uchwała składu całej Izby SN z dnia 8 października 2010 r.
(sygn. akt III CZP 35/10).
Skarbowi Państwa, który wypłacił uposażenie na podstawie art. 121 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277 ze zm.), nie przysługuje roszczenie o zwrot tego uposażenia od sprawcy wypadku związanego z ruchem pojazdu mechanicznego, powodującego chorobę policjanta.
Proponuję napisać policji krótkie pismo, aby spadała na drzewo, a w uzasadnieniu przytoczyć zacytowaną wyżej uchwałę pełnego składu SN. To roszczenie w obecnym stanie prawnym nie ma żadnych szans na uwzględnienie.
|
| |
02-12-2010, 19:14
|
| Początkujący | RE: Kolizja z POLICJĄ a odszkodowanie dla POLICJI Cytat:
Napisał/a Pubish Uchwała składu całej Izby SN z dnia 8 października 2010 r.
(sygn. akt III CZP 35/10).
Skarbowi Państwa, który wypłacił uposażenie na podstawie art. 121 ust. 1 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (jedn. tekst: Dz.U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277 ze zm.), nie przysługuje roszczenie o zwrot tego uposażenia od sprawcy wypadku związanego z ruchem pojazdu mechanicznego, powodującego chorobę policjanta.
Proponuję napisać policji krótkie pismo, aby spadała na drzewo, a w uzasadnieniu przytoczyć zacytowaną wyżej uchwałę pełnego składu SN. To roszczenie w obecnym stanie prawnym nie ma żadnych szans na uwzględnienie. |
Chyba mylisz pojęcia kolego.
Przedstawiony wyrok mówi o zwrocie "uposażenia", a nie wypłacie "odszkodowania" z tytułu wypadku. A to dwie różne rzeczy |
| | | |