17-10-2010, 18:58
|
| Użytkownik | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
poczekają albo ci sprawe w sądzie zrobią
|
| |
17-10-2010, 18:59
|
| Początkujący | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
a jaki mzoe byc wyrok sprawy?
|
| |
17-10-2010, 19:04
|
| Użytkownik | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
i tak i tak bedziesz zmuszony do zapłaty,czym puzniej tym gorzej dla ciebie bo koszty dodatkowe dojdą
|
| |
05-12-2010, 19:28
|
| Początkujący | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
minęło trochę czasu od tego zdarzenia , na jutro mam wezwanie policji , czego mogę się spodziewać?
|
| |
05-12-2010, 20:31
|
| Stały bywalec | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
Za szkody które wyrządziłeś zapłacisz tylko ty - a co do samochodu który prowadziłeś to zależy od właściciela bo on na pewno z AC nic nie dostanie .
|
| |
05-12-2010, 20:33
|
| Początkujący | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
chodzi mi o sprawe alkoholu? czy skoro nei piłem mogę się czuć pewny swojego..
|
| |
05-12-2010, 21:02
|
| Stały bywalec | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
przyjmijmy że nie piłeś - ale ze względu ze uciekłeś ty zapłacisz i od tego się nie wywiniesz .
|
| |
06-12-2010, 11:17
|
| Stały bywalec | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
Co do badania krwi to jesli rzeczywiscie jest tak jak mowisz, to biegły stwierdzi kiedy wypiłeś na podstawie badan
Co do szkody to niestety będziesz musiał zapłacić za nią z własnej kieszeni (ubezpieczalni) więc przygotuj sie do duzych kosztów, zalezy jakie auta uszkodziles i jak mocno.
|
| |
07-12-2010, 16:57
|
| Początkujący | RE: kolizja , badanie na zawartość alkoholu
Witam, nie wiem jak dodać na tym forum nowy post, może jestem po prostu głupi, ale nie umiem.
Moja sprawa polega na tym, że około 3 godzin temu miałem kolizje z innym samochodem (który miał uruchomiony silnik), polegała ona na tym, że widziałem samochód który stał na prawym kierunku(pojazd 1) (co się okazało potem przed tym samochodem stał jeszcze jeden - pojazd 2) więc wywnioskowałem, że będzie skręcać na podwórko i włączyłem lewy kierunek i zacząłem go wyprzedzać, a podczas wyprzedania wyjechał kolejny samochód z prawej strony (pojazd 3) zacząłem mocno hamować wyminąłem go , ale przytarłem delikatnie samochód (pojazd 2) który stał przed tym co na początku miał prawy kierunek (pojazd 1) Zatrzymałem się, ale po dłużej chwili gadania z kierowca przytartego samochodu (pojazd 2) postanowiłem wsiąść i odjechać, rozmowa wyglądała mniej więcej tak, że on straszył mnie policją i nie chciał spisać oświadczenia oraz chciał 3tyś zł za lewy boczek z RENO CLIO (a to kawał plastiku). Odjechałem i teraz nie wiem co mówić policji proszę o pomoc oraz nie mam pojęcia jakie konsekwencje mnie czekają. Planuje się nie przyznać do winy.
|
| | | |