szkoda lipiec 2010 - sprawca z DE, poszkodowany auto z UK - POLSKA
Witam serdecznie!
sprawa jest skomplikowana - 16.07.2010 zdarzył się wypadek.
Obywatel Niemiec wjechał Hondą w lewy przód mojego pojazdu (DUCATO) (zarejestrowanego w Anglii), którym kierował mój kolega. Było to w Polsce niedaleko Piły. Wezwana Policja stwierdziła winę Niemca.
Ubezpieczony w HUK-COBURG, korespondentem COMPENSA.
Na ducato był towar - m.in. szyby (50sztuk), z których 40szt. pękło
auto zostało odholowane na parking. Kolega tam został na 2 dni. Było to 550km od mojego miejsca zamieszkania.
Pojechałem do niego innym autem celem przeładowania towaru.
tydzień później zamówiłem dużą lawetę żeby odholowała pojazd do mnie (550km) koszt: 6675 PLN netto
Po zgłoszeniu szkody na miejscu u mnie rzeczoznawca porobił zdjęcia itp.
Nie otrzymałem przez 2 miesiące ŻADNEJ informacji z Compensy.
Po mojej interwencji otrzymałem w końcu pismo z którego wynika, ze Compensa ma wątpliwości:
1. na policji nie było notatki o uszkodzonych szybach (odpisałem iż kolega był w szoku, a uszkodzenie stwierdził po odholowaniu pojazdu). Pytali jak były załadowane szyby (odpisałem iż były ułożone pionowo na palecie, oddzielone tekturami każda i związane pasami) - wszystko oczywiscie zgodnie z prawdą
2. nie chcą zapłacić 120 PLN za hotel (kolega tam siedział 2 dni)
3. cytuję bo mnie to rozbawiło: "faktura na holowanie pojazdu opiewa na kwotę 6675 PLN, która przewyższa koszty naprawy uszkodzonego pojazdu 5086,31 PLN netto"...
Przede wszystkim po raz pierwszy dowiedziałem się o wyliczeniu kwoty za naprawę auta (5086,31 PLN).
Co ma piernik do wiatraka (co mnie interesuje, że holowanie przewyższa koszt naprawy - co to ma do rzeczy i w ogóle przecież nie wiem jaki jest koszt naprawy bo dopiero teraz to napisali)
odpisałem im, że auto jest duże gabarytowo (7m dlugosci, 3.5m wysokosci, wazy 2500kg) i duza odleglosc 550km i tanszej firmy nie znalazlem.
(jest to DUCATO tzw. firanka na ramie)
Wysłałem odpowiedź (był to październik 2010) i do dzisiaj NIC.
ani odpowiedzi od nich, ani złotówki odszkodowania (minęły ponad 4 miesiące).
Co mam zrobić - czekać, pisać do nich....
czy mogą podważyć koszty holowania? hotelu?
czemu nie dostałem wyceny naprawy (nie wiem skąd kwota 5086,31 PLN)
co z tymi szybami (które notabene nie były moje, a ich właściciel pozywa mnie do sądu - ich wartość ok. 5000 PLN) - czy mogą np. podważyć, że były źle zabezpieczone?
nie rozumiem dlaczego nie dostałem choćby kwoty bezspornej (pewnie te 5086,31 PLN na konto).
|