ubezpieczenie polisa pzu smierć męża - separacja - Forum Prawne

monikakotek

zmarł mój tato.
mama ma ubezpieczenie w pzu.
z tatą od niedawna żyła w separacji . byłyśmy w pzu z aktem zgonu, polisą i aktem małżeńskim na którym widniał wpis ,że nastapiła separacja. pani ktora przyjmowała dokumentacje zapewnila nas ,ze mama otrzyma pieniadze za smierc męza.
po kilku dniach dostala zawiadomienie o odmowie wypłaty. odszkodowania z polisy#
co mam jej poradzic,jak pomóc... gdzie sie udać...

schewrolet

Mam podobny problem, czy w przypadku gdy rodzice są w separacji po śmierci ojca pzu wypłaci mamie pieniądze z tytułu śmierci męża?

Daria11111

Oprócz odszkodowania należy się zadośćuczynienie każdemu członkowi rodziny.
Więcej informacji mogę podać na priv.

Ag_Maz

Oświeć nas z jakiej racji.

Daria11111

nie chciałam się obszernie rozpisywać, ale ok. W przypadku separacji i mieszkania osobno o odszkodowanie będzie ciężko, chyba że są dowody na to, że wspólnie na coś łożyli, mieli dobre stosunki itp. Firmy ubezpieczeniowe i tak wyślą hieny na wywiad ...
W przypadku separacji i mieszkania razem nie powinno być problemów z uzyskaniem odszkodowania.
Zadośćuczynienie natomiast należy się każdemu członkowi najbliższej rodziny - pod warunkiem, że stosunki były dobre, i śmierć danej osoby była stratą dla - brata, siostry, mamy, taty, córki, syna.

Ag_Maz

A to nie zależy od tego jaką polisę ma rodzina wykupiona? Ewentualnie w jakich okolicznościach zmarł?

Daria11111

odszkodowanie należy się od zgonu,a nie od "rodzaju zgonu" (wykluczając samobójstwo), ale dobrze wspomniałeś, bo OWU też ma tutaj duże znaczenie jednakże raczej nie w przypadku najbliższej rodziny.
Są też ubezpieczenia grupowe... i różne inne na życie, gdzie nawet teściowie mogą starać się o odszkodowanie.
Ja napisałam to o co mogą starać się bliscy osoby która umarła, nie co na 100% otrzymają, bo tak jak wspomniałam wcześniej ubezpieczyciel i tak w przypadku wystąpienia przez kilka osób o odszkodowanie czy zadośćuczynienie za śmierć będzie jeszcze przysyłał swoich pracowników w celu przeprowadzenia wywiadu wśród sąsiadów itp.

Ag_Maz

Ok. Ale warto byłoby się najpierw dowiedzieć z jakiej polisy osoba pytająca chce uzyskać odszkodowanie. Bo trudno dostać pieniądze, jeśli się nie ma żadnej polisy.
Więc może Ty też napisz, jaka polisę masz na myśli? Bo wykładu z ubezpieczeń, nie znając sytuacji raczej nie ma sensu przeprowadzać.
PS. Różowy znaczek przy moim nicku sugeruje, że jestem kobietą.

Daria11111

no i właśnie dlatego nie chciałam się mocno rozpisywać na forum - bo każdy ma inną sytuację, podałam ogólnie w jakiej sytuacji jakie są możliwości o starania się o odszkodowanie, ale co firma to wiele możliwych ubezpieczeń i inne OWU.
Nie miałam zamiaru robić komuś wykładu tylko coś podpowiedzieć co znam z autopsji - specem od ubezpieczeń nie jestem.

Ag_Maz

Tym bardziej lepiej się wypowiadać na forum, a nie w PW, żeby jakiś "spec" mógł skorygować, jeśli zdarzy się błąd.
Wygooglowałam drugą część Twojego nicka. Teraz już wszystko dla mnie jasne...

Anna P.

Jeśli ktoś zadaje konkretne pytanie dotyczace konkretnej sytuacji, to raczej oczekuje konkretnej odpowiedzi, a nie "ogólnej".
Tym bardziej, że wprowadzasz w błąd:
Otóż zadośćuczynienie jest powiązane z naprawieniem szkody przez osobę do tego zobowiązaną w związku z odpowiedzialnością za powstanie szkody i nie ma nic wspólnego z odszkodowaniem z własnej polisy.

Anna P.

To raczej dało się zauważyć.
Jak również to, że jesteś naganiaczem

Ag_Maz

I to początkującym jak widać.

holdem999

prosze o pomoc ponieważ zamiast odszkodowania za rozbita glowe miedzy innymi dostanie ją jakis osobnik..jesli nic nie zrobie.
Przedstawiciel sporzadzil zawiadomienie do firmy ubezpieczeniowej o szkodzie na osobie z rzadaniem zadoscuczynienia i odszkodowania.

Do tego zostaly zalaczona notka o zaistnialej kolizjii sporzadzana przez Policje oraz dowody z pobytu z szpitalu, zaświadczenia lekarskie i inne dowody o poniesionych kosztach - łacznie kilkanaście załączników.

zostaly podane szczegolowo wszystkie koszty poniesione przez poszkodowaną i podana została ogólna kwota.Pismo zostalo zakonczone zdaniem: ''Należność prosze przeslac na konto numer wyżej wymienionego przedstawiciel a nie poszkodowaną (!) listem poleconym
Pismo zostało zaadresowane i podpisane(wysłane listem poleconym) przez poszkodowaną i upłyneło kilka dni(piątek-poniedziałek tj. dzisiaj czyli 18 kwiecień 2011r.)
Chciałabym poradzić się czy dobrze myslę.Uważam ze powinna poszkodowana nawiazać do wyzej wymienionego pisma, podać swoje osobiste konto inforumujac,ze poprzednie konto jest niewlasciwe.czy slusznie?czy przedstawiciel może mnie oszukac gdyż mam co do niego wątpliwości ponieważ bez mojego porozumienia podał swoje konto,ponadto chce tylko 10% od osdszkodowania w PZU i od poczatku sprawy nie chcial zadnych opłat co wydaje mi się podejzane.Poza tym dzisiaj dowiedziałam się o Kobiecie z takim samym wypadkiem którą przedstawiciel oszukał wypłacając tak jak mu się podobało czyli ratalnie i ustalił sobie bardzo wysokie opłaty za te przelewy a kwota wynosiła około 20 tyś. I niewiele z niej pozostało.Również została ta kobieta namówiona na jakies akcje na których miala niejako zarobić aczkolwiek szczegolow nie znam tej sprawy,jedynie znam wynik tej inwestycji zaproponowanej przez PZU i przedstawiciela.Prosze poradzić mi co zrobić z tym kontem jak to wyprostować i zmienić na wlasne konto?

Ag_Maz

Holdem, nie dubluj postów. Nie przyspieszy to odpowiedzi, za to wprowadza dodatkowe zamieszanie.