Witam,
mój brat jest elektronikiem w terenie i miał wczoraj kolizje samochodową na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną.Brat jechał z pierwszeństwem zielonego światła z prędkością ok 40km a gość chcial zawrócić i go nie zauważył .Policja winą obarczyła mężczyznę zawracającego.Prawdopodobnie dla samochodu brata wyrok będzie "kasacja".
I teraz moje pytania
1.Jeśli jego praca polega na częstej jeździe samochodem a czuje strach przed prowadzeniem auta to czy powinien isc do psychologa i poczekać na jego twierdzenie czy jest słuszne czy nie??A jeśli tak to czy tą decyzje powinien przedstawić ubezpieczycielowi

2. co to jest postojowe i w jaki sposób można je uzyskać

3.Czy od ubezpieczyciela może wymagać samochodu "zastępczego"

4.Podczas wypadku uderzył głową w kierownicę ale tuż po wypadku tego nie czuł.Poczuł ból głowy i nosa dopiero po 2h,gdy trochę ochłonął.
(dziś rano nos wyglądał jakby był na nim siniak)Czy powinien wybrać się do lekarza( na rtg?)?Czy powinien prosić o obdukcję lekarską

czy nie jest na nią za późno?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i wskazówki.