zostałem oszukany.proszę o pomoc. - Forum Prawne

emilok

Witam proszę o radę i szybką opinię na temat mojej sprawy.Otóż 22.12.2008roku kupłlem samochód mam umowę kupna którą zawarłem z gościem.Przy zakupie samochodu mężczyzna powiedział zebym jezdził na jego ubezpieczeniu twierdzil ze samochod jest ubezpieczony jeszcze pare miesięcy.tak więc zrobiłem dostałem od niego papiery i sobie jezdziłem do 30.04.2009roku(nawet go nie przerejestrowałem), wtedy też sprzedałem samochod.Wczoraj to było 30lipca 2011r przyszło mi do zapłaty po 3 latach ponad 700złotych ubezpieczenia za tego trupa od dnia jego zakupu czyli 22 grudnia do 16czerwca czyli za pół roku.Moge wiedzieć jak to możliwe?? sprzedawca MNIE OSZUKAł i do tego wystawil albo nie wiem jak to załatwił w ubezpieczalni ze widnieja moje dane ktorych ja nigdy nie udostępniałem.Podobno ma sie 30dni na wybór ubezpieczalni,ja tego nie zrobiłem poniewaz byłem przekonany ze samochód jest jeszcze ubezpieczony.i byłem spokojny o OC...bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam LBN

FastCo.

Jak Pan kupił samochód to widział Pan umowę ubezpieczenia? Do kiedy była zawarta?

Jeśli była faktycznie zawarta do czerwca, to pewnie ubezpieczyciel dokonał kalkulacji składki w związku z zakupem przez Pana tego samochodu. Proszę napisać do Ubezpieczyciela o wyjaśnienie.

emilok

Niestety nie pamiętam tego minęło ponad 2 lata.Pamiętam ze dał mi ubezpieczenie itp,jednak koszty tego ubezpieczenia powinien ponieść ten człowiek,skoro sprzedał mi samóchod z ważnym OC i wyraził wole żebym na nim jezdził aż się skończ....Ja się tym jednak juz nie interswoałem bo smaochod szybko sprzedałem.Skąd ubezpieczalnia ma moje dane i to ja mam płacic za polisę??skoro od daty zakupu mam 30 dni na podjęcie decyzji w sprawie ubezpieczyciela.Oni nadali mi od dnia zakupu 22 grudnia juz tą polise.Wyjaśnię to z nimi jednak to nie bedzie łatwe.. jest to złodziejska ubezpieczalnia ma bardzo zła opinie.Nigdy w życiu z własnej woli nie ubezpieczyłbym u nich samochodu

13Homer

Nic Ci nie mówi fakt, że płacisz za to OC dopiero od dnia zakupu? widać OC miało nieopłaconą ratę (albo i w ogóle nie było opłacone), więc Ty płacisz od dnia zakupu tego pojazdy, a sprzedający za okres wcześniejszy.
I może nie było to wlaściwe podejście.
Sprzedający ma obowiązek poinformować ubezpieczyciela o fakcie sprzedaży pojazdu. Domyślam się, że Ty tego nie zrobiłeś i dlatego płacisz także za okres po sprzedaży pojazdu.
No, ktoś musi, Ty jako właściciel, na którego przeszły prawa i obowiązki sprzedającego.
Masz 30 dni za ewentualne wypowiedzenie OC, a nie jakieś decyzje.
OC przeszło na Ciebie jako kupującego na mocy prawa, ubezpieczyciel tego nie wymyślił.
Moje zdanie jest takie, że to Ty sknociłeś sprawę. Następnym razem wykaż więcej zainteresowania i mniej ufaj w to, co Ci mówią ludzie.

emilok

W takim razie dlaczego ubezpieczalnia nie poinformowała mnie o ciągłości ubezpieczenia?? a dałą o sobie znać po 2,5 roku??

andy_2009

Spokojnie czekała na i tak pewną kasę .

emilok

To znaczy,że nie ma innej opcji jak zapłacic to ubezpieczenie?? nie uda mi się z tego wykręcic?? bo złodziej umywa ręce,nie dość że złoma mi sprzedał to oszukał.Liczy się coś takiego jak umowy ustne przecież?? Mam świadka który ze mna kupował,słyszał całą rozmowę,że samochód ma polise wykupioną żeby się nie martwić tylko siadać i jechać,,,

13Homer

A powiedział też, że jest opłacona? Bo jak widzisz OC było ważne, tylko nie opłacone w całości.

FastCo.

Ciężko powiedzieć, że było to oszustwo bo miałeś polisę i mogłeś ją sprawdzić, wypowiedzieć itp.