Oszukany przez sprzedawce - jeździłem bez OC - Forum Prawne

nodle85

Witam,

15.02 kupiłem samochód z OC ważnym do 18.02. Sprzedawca wykupił wcześniej kontynuacje tej polisy od 18.02 na kolejny rok.

Dostałem więc 2 blankiety z ubezpieczeniem, jedno na 2 dni, drugie jako kontynuacja na kolejne pół roku (bo zapłacił tylko 1 rate).
Teraz dowiedziałem się (chcąc zapłacić drugą rate), że ubezpieczenie nie jest opłacone wogóle! Sprzedawca na drugi dzień po sprzedaży wycofał ubezpieczenie, wziął kase i PZU twierdzi, że miał prawo bo ubezpieczenie jeszcze się nie zaczeło... wychodzi na to, że przez ten czas nie miałem wogóle OC nie wiedząc o tym.... PZU chce teraz bym zapłacił OC za pół roku ktore własnie mineło + następną rate czyli łącznie za caly rok.

Czy sprzedawca faktycznie mógł wycofac ubezpieczenie? Jak to możliwe, przecież mam blankiety polisy? ...człowiek jezdził pół roku i gdyby była jakas stłuczka... eh.

Użytkownik

Mogl te ubezpieczenie wycofac bo on mial ci musial przekazac tylko OC wazne w dniu zakupu.
Twoim bledem bylo nie udanie sie do ubezpieczyciela w celu przepisania umowy/rekalkulacji skladki. Wtedy bys wszystko sie dowiedzial.

nodle85

Ok, ale czy z racji, że wycofał kase to pewnie też wypowiedział umowe... wiec skoro umowa została wypowiedziana przez niego, czy ja mam obowiązek kontynuować ją?

jasiu123

A masz wykupione ubezpieczenie OC w innej firmie od 18.02?

nodle85

Nie.

PZU teraz chce kase za OC za ubiegłe pół roku, ale gdybym miał stłuczke to pewnie sprawa wyglądałaby tak, że nie mam ubezpieczenia i PZU nic niewyplaci.

karambol

Skoro dał Ci obie polisy, również tę wycofaną, to celowo wprowadził Cię w błąd i można bu z tym do sądu iść.
Jesli polisę wycofał, to znaczy,że nie miałeś ubezpieczenia i teraz pytanie za co PZU chce pieniądze?

eqt

Sprawa jest bardziej skomplikowana i potrzebne by były dodatkowe pytanie

Nie zastanawiaj się tylko zapłać, za brak OC grozi spora kara, a te dwa dni Ci róznicy żadnej nie zrobią, a przecież chyba nie sądzieś , że będziesz miał pół roku za darmo OC?

skrzat2

Po pierwsze mogło to wyglądać tak, że zbywca zakupił polisę z opcją płatności przelewem. Potem powiadomił firmę o zbyciu pojazdu i firma zaczęła Ciebie ścigać o zapłatę składki, być może opierając się zapisem dotyczącym solidarnego zobowiązania zbywcy i nabywcy za zobowiązanie powstałe w przeciągu 30 dni od dnia nabycia pojazdu. Sprawa nietypowa, ale nie ma co się zastanawiać i zapłacić, ewentualnie można poprosić firmę o przeliczenie składki wg swoich zniżek itp.

nodle85

Nie zapłaciłem i dobrze zrobiłem bo "wykłuciłem" swoją racje.

Jak się okazało jest to przekręt ze strony zbywcy samochodu i agenta ubezpieczeniowego którzy widocznie są znajomymi.

Dzwoniłem do centrali PZU i tak jak pisałem wcześniej składka za ostatnie pół roku jest nie opłacona ponieważ sprzedawca samochodu 2 dni przed ubezpieczeniem "rozmyślił" się i odstąpił id umowy. Było to po sprzedazy samochodu więc sprzedawca miał taką możliwość ale tylko jeśli ja (kupujący) wyraze taką zgode. Przy okazji trzeba oddać starą polise + karteczke polisy. Oczywiście zgody takiej nie podpisywałem a polisy fizycznie są u mnie w kieszeni. Wniosek: sprzedawca sfałszował mój podpis albo dogadał sie z agentem ubezpieczeniowym który nie dopełnił formalności. Okazało się, ze oni są znajomymi i agent dobrze zna moje nazwisko gdy się przedstawiłem.

Postraszyłem konsekwencjami prawnymi i agent wymiękł... tłumaczył się tym, że ten sprzedawca wypowiedział u niego AC (i to mógł zrobić) a OC (tego dotyczy sprawa) jak najbardziej jest zapłacone... na tłumaczenie, że w centrali PZU wpłaty nie widać, agent wytłumaczył, że wszystko wyjaśni osobiście... wiec mam nadzieje, że to naprawi.