20-01-2012, 14:43
|
| Początkujący | Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Warta i austriacki ubezpieczyciel Vienna Insurance Group zostały ukarane przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Za wypłacanie odszkodowań z polis AC pomniejszonych o podatek VAT muszą zapłacić 4,6 mln zł.
UOKiK nałożył na Wartę karę w wysokości 2 873 500 zł . Polski Związek Motorowy należący do austriackiej grupy ubezpieczeniowej Vienna Insurance Group musi zapłacić 1 777 013 zł. Warta tłumaczy, że już zaprzestała zabronionych praktyk i nie akceptuje zasądzonej kary. Decyzje nie są prawomocne, a ubezpieczyciele odwołali się do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
- Odszkodowanie należne konsumentowi z tytułu umowy autocasco nie może być pomniejszone o stawkę podatku VAT . Niestety, z doświadczeń UOKiK wynika, że nie wszyscy przedsiębiorcy przestrzegają tej zasady - poinformował UOKiK.
Chodzi o to, że zakłady ubezpieczeń oferują dwa rodzaje ubezpieczeń AC. W wariancie "warsztat" klient płaci za naprawę i przedstawia fakturę z VAT, a ubezpieczyciel na jej podstawie wypłaca odszkodowanie. W drugim wariancie to ubezpieczyciel wycenia szkodę i wypłaca pieniądze, ale bez uwzględniania VAT. Kiedy klient wybierze wariant "wycena", ubezpieczyciel wypłaca mu odszkodowanie pomniejszone o podatek VAT.
Takie praktyki są zabronione przez UOKiK od 2006 roku. Przez te kilka lat już wiele zakładów ubezpieczeń zostało ukaranych za ten proceder.
W 2006 roku prezes UOKiK wpisał taką praktykę do rejestru klauzul zabronionych. Wtedy ukarana została Uniqa, która pół roku później znów dostała karę za to samo przewinienie.
Podobnie zapisy zostały wpisane przez UOKiK do rejestru klauzul zabronionych w przypadku Compensy oraz Concordii.
W 2010 i 2011 roku prezes UOKiK stwierdziła, że również PZU oraz towarzystwo ubezpieczeń Generali bezprawnie różnicowały zasady wypłacania sum z polisy autocasco. Generali w latach 2008-10 wypłacało odszkodowanie pomniejszone o stawkę VAT. PZU oprócz tej praktyki m.in. nie obejmował ubezpieczeniem pojazdów, jeśli konsument podał nieprawdziwe dane w zgłoszeniu celnym lub innym dokumencie bez sprecyzowania, o jakie dane chodzi.
To niejedyne niezgodne z prawem praktyki zakwestionowane przez prezes UOKiK. W umowie ubezpieczenia stosowanej przez Wartę znalazł się zapis, na podstawie którego ubezpieczyciel zastrzegał, że nie odpowiada za niektóre zniszczenia, m.in. takie, które zostały spowodowane przez tzw. rażące niedbalstwo osoby z rodziny lub znajomego, któremu klient powierzył auto. - Prawo nie przewiduje możliwości automatycznego wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. W związku z tym, konsument został wprowadzony w błąd co do rzeczywistych uprawnień spółki - orzekł UOKiK.
Źródło: Gazeta Wyborcza
|
| |
23-01-2012, 01:21
|
| Początkujący | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Nikogo nie interesuje ten temat czy jest po prostu dla niektórych niewygodny?
|
| |
23-01-2012, 08:52
|
| Moderator | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
tomunooo a o czym chciałbyś podyskutować?
Ładnie zreferowałeś temat, więc go podkleiłam.
|
| |
23-01-2012, 09:37
|
| Stały bywalec | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Mam złośliwą satysfakcję wobec firmy, w której pracuję. Notorycznie odmawia mi zniżek marketingowych dla dobrych klientów, obniżenia składek dla mojej miejscowości, a teraz musi zapłacić karę i zyski prezesów diabli wzieli |
| |
23-01-2012, 09:51
|
| Moderator w spoczynku | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC Karambol Ale VIG ogólnie, czy tylko PZM?
|
| |
23-01-2012, 10:19
|
| Stały bywalec | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Uniqa 1 069 902zł kary za zwrot nierealizowanie zwrotu kosztów wynajmu pojazdu zastępczego. http://www.bankier.pl/wiadomosc/12-m...a-2443591.html
Było jeszcze kilka mniejszych np. za nieterminowe wypłacanie odszkodowań.
Chyba nie ma ubezpieczyciela, który by jakiejś kary nie dostał.
Z drugiej strony zanim te kary zapłacą będą odwoływać się w nieskończoność.
Widocznie takie praktyki się opłacają.
Nawet jak dojdzie do zapłaty, to i tak odbiją sobie na klientach.
|
| |
03-02-2012, 16:47
|
| Początkujący | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Ciąg dalszy sprawy:
Mimo licznych kar Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ubezpieczyciele nadal wypłacają odszkodowania z polis AC bez podatku VAT. - Nie będę wspierał w ten sposób czarnego rynku - mówi prezes grupy ubezpieczeniowej VIG.
UOKiK już od 2006 r. twierdzi, że odszkodowań z polis AC nie można pomniejszać o kwotę VAT. Jednak firmy ubezpieczeniowe nie przejmują się tym zakazem.
Franz Fuchs, prezes austriackiej grupy ubezpieczeniowej Vienna Insurance Group, poszedł krok dalej: chce interwencji ministra finansów, bo według niego kierowcy albo nie naprawiają auta, albo robią to w szarej strefie, więc wypłacony z odszkodowaniem VAT i tak nie trafia do budżetu.
Skąd ten problem z VAT? Przy zakupie AC kierowca musi wybrać wariant wypłaty odszkodowania. Pierwszy polega na tym, że zakład ubezpieczeń rozlicza się bezpośrednio z warsztatem i wypłaca odszkodowanie na podstawie faktury za naprawę auta. Wtedy odszkodowanie nie jest pomniejszone o podatek VAT. Jednak w tym wariancie trzeba liczyć się z wyższą ceną polisy.
Problemy pojawiają się, kiedy klient indywidualny wybierze drugą opcję: wypłatę odszkodowania bezpośrednio na swoje konto w banku. Nie musi wtedy pokazywać faktury za naprawę, polega tylko na wyliczeniach ubezpieczyciela. Sęk w tym, że przelew odszkodowania na konto zostaje pomniejszony o VAT. Choć klient indywidualny w przeciwieństwie do firmy tego podatku nie może sobie odliczyć.
- Nie powinniśmy być zmuszani w takich sytuacjach do wypłaty VAT, bo on nie trafia do budżetu, jest prezentem dla ubezpieczonego - denerwuje się Fuchs. - Odszkodowanie to rekompensata za szkodę, nie może prowadzić do wzbogacenia się.
Według prezesa VIG jeżeli klient nie przedstawi faktury za naprawę auta, to albo w ogóle nie naprawiał samochodu, albo zrobił to za grosze u znajomego. Natomiast ubezpieczyciele, ustalając wysokość odszkodowania, biorą pod uwagę średnie ceny rynkowe części i robocizny.
- Interesujące, że to państwowe instytucje, np. UOKiK, nakazują ubezpieczycielom płacić VAT, który nigdy nie trafi do budżetu państwa - mówi prezes VIG. - Chcielibyśmy zapytać ministra finansów, czy chce, aby ubezpieczyciele wspierali w ten sposób czarny rynek. Mamy nadzieję, że uda nam się wspólnie znaleźć rozwiązanie.
Wypłacanie odszkodowań z AC bez VAT UOKiK wpisał nawet do rejestru klauzul zabronionych, ale znalazł je w 2008 r. w umowach Compensy i - rok później - w Concordii. W ciągu kilku lat urząd antymonopolowy ukarał już wiele zakładów ubezpieczeń za łamanie tego zalecenia, np. w połowie września 2011 r. kary dostały Uniqa i Aviva. W 2010 i 2011 roku prezes Urzędu stwierdziła, że również PZU oraz towarzystwo ubezpieczeń Generali bezprawnie różnicowały zasady wypłacania sum z autocasco.
W połowie stycznia UOKiK nałożył kolejne kary - na Wartę i Polski Związek Motorowy należący do VIG. Oba zakłady ubezpieczeń odwołały się do sądu. O ile Warta zadeklarowała, że praktyki zmieniła i dlatego zwraca się o anulowanie kary, to PZM trwa przy swoim, twierdząc, że w takich sytuacjach VAT się nie należy.
Żródło: Gazeta Wyborcza
Ciekawą a zarazem wręcz kuriozalną sprawą jest fakt iz prezes prywatnej firmy wylewa swoje żale do Ministerstwa Finansów skarżąc sie na działalnośc organu jakim jest UOKIK oraz na działalność polskich niezawisłych sądów.
Moim zdaniem to jest skandal że taka, jakby nie patrzeć prywatna osoba jest w ogóSkąd ten problem z VAT? Przy zakupie AC kierowca musi wybrać wariant wypłaty odszkodowania. Pierwszy polega na tym, że zakład ubezpieczeń rozlicza się bezpośrednio z warsztatem i wypłaca odszkodowanie na podstawie faktury za naprawę auta. Wtedy odszkodowanie nie jest pomniejszone o podatek VAT. Jednak w tym wariancie trzeba liczyć się z wyższą ceną polisy.
Problemy pojawiają się, kiedy klient indywidualny wybierze drugą opcję: wypłatę odszkodowania bezpośrednio na swoje konto w banku. Nie musi wtedy pokazywać faktury za naprawę, polega tylko na wyliczeniach ubezpieczyciela. Sęk w tym, że przelew odszkodowania na konto zostaje pomniejszony o VAT. Choć klient indywidualny w przeciwieństwie do firmy tego podatku nie może sobie odliczyć.
- Nie powinniśmy być zmuszani w takich sytuacjach do wypłaty VAT, bo on nie trafia do budżetu, jest prezentem dla ubezpieczonego - denerwuje się Fuchs. - Odszkodowanie to rekompensata za szkodę, nie może prowadzić do wzbogacenia się.
Według prezesa VIG jeżeli klient nie przedstawi faktury za naprawę auta, to albo w ogóle nie naprawiał samochodu, albo zrobił to za grosze u znajomego. Natomiast ubezpieczyciele, ustalając wysokość odszkodowania, biorą pod uwagę średnie ceny rynkowe części i robocizny.
- Interesujące, że to państwowe instytucje, np. UOKiK, nakazują ubezpieczycielom płacić VAT, który nigdy nie trafi do budżetu państwa - mówi prezes VIG. - Chcielibyśmy zapytać ministra finansów, czy chce, aby ubezpieczyciele wspierali w ten sposób czarny rynek. Mamy nadzieję, że uda nam się wspólnie znaleźć rozwiązanie.
Wypłacanie odszkodowań z AC bez VAT UOKiK wpisał nawet do rejestru klauzul zabronionych, ale znalazł je w 2008 r. w umowach Compensy i - rok później - w Concordii. W ciągu kilku lat urząd antymonopolowy ukarał już wiele zakładów ubezpieczeń za łamanie tego zalecenia, np. w połowie września 2011 r. kary dostały Uniqa i Aviva. W 2010 i 2011 roku prezes Urzędu stwierdziła, że również PZU oraz towarzystwo ubezpieczeń Generali bezprawnie różnicowały zasady wypłacania sum z autocasco.
W połowie stycznia UOKiK nałożył kolejne kary - na Wartę i Polski Związek Motorowy należący do VIG. Oba zakłady ubezpieczeń odwołały się do sądu. O ile Warta zadeklarowała, że praktyki zmieniła i dlatego zwraca się o anulowanie kary, to PZM trwa przy swoim, twierdząc, że w takich sytuacjach VAT się nie należy.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Jest to niezwykle ciekawa a zarazem wręcz kuriozalna sytuacja w której prezes prywatnej firmy żali się do Ministerstwa Finansów, skarżąc sie na działalnośc organu jakim jest UOKIK, oraz na działalnośc polskich niezawisłych sądów.
Moim zdaniem głos takiej osoby w ogóle nie powinien być brany pod uwagę, a co najwyżej w kategoriach humorystycznych.
Ja odbieram to tak że prywatna firma(jej prezes) podważa polski wymiar sprawiedliwości i w imie interesu własnej firmy robi zwykłe przedstawienie.
|
| |
05-02-2012, 16:20
|
| Stały bywalec | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Zgadzam się z powyższą opinią - ubezpieczyciele nic sobie nie robią z wyroków sądów, nie zwracają uwagi na klauzule abuzywne, a wprost przeciwnie- głoszą swoim klientom że VAT-u nie zapłacą, bo nie i tyle.
|
| |
07-02-2012, 21:39
|
| Użytkownik | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Taka jest niestety nasza wolna i demokratyczna Polska. W cywilizowanych państwach koncerny ubezpieczeniowe wypłacają odszkodowania i nie wnikają czy VAT zasili szarą strefę czy nie, bo odszkodowanie ma w pełni rekompensować poniesioną szkodę. Tylko w Polsce "pan prezes" może straszyć, że będzie rozmawiał z ministrem finansów i wysuwać absurdalny argument (bo poszkodowani nie naprawiają). Nawet gdyby Vat nie zasilał budżetu to dlaczego ma pozostać w kieszeni firmy ubezpieczeniowej, a nie trafić do Polaka, który opłacił polisę/składkę i należy mu się pełna rekompensata szkody? Gdyby dostali takie kary, jak np. w Wielkiej Brytani czy nawet Niemczech, a minister finansów byłby ministrem finansów RP, a nie gwarantem dobrych interesów firm ubezpieczeniowych, to już dawno mielibyśmy europejskie standardy likwidacji szkód.
Tymczasem, od początku funkcjonowania na rynku Polskim, obce koncerny ubezpieczeniowe mają eldorado - żaden "europejski" naród nie pozwoliłby się tak traktować jak Polacy.
A te śmieszne kary są pożałowania godne, nie widzę podstaw żeby się cieszyć z tego, bo należy to oceniać, jako jako mydlenie oczu matołkom, których zaraz się orżnie na wycenie szkody, vacie, samochodzie zastępczym itp.
Rozpacz, rozpacz i jeszcze raz rozpacz
|
| |
08-02-2012, 08:04
|
| Moderator | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Tak, cudze chwalicie....
dwa lata temu byłam świadkiem, jak w "cywilizowanej" Wielkiej Brytanii likwiduje się szkody z AC. Kumpel rozwalił na wysokim krawężniku kilkumiesięczne auto i gdyby mnie tam przypadkiem nie było (uświadomiłam mu, że jak da sobie wcisnąć pokrycie naprawy poza aso, to może stracić gwarancję), to by go nieźle wykołowali
Mity tu upowszechniacie kolego finames wynikające z błednego przekonania jakoby instytucje finansowe/ ubezpieczeniowe były instytucjami charytatywnymi.
Nigdzie na świecie nie są.
Zastanawialiście się kiedyś dlaczego w Polsce żaden bank nie upadł, żadna firma ubezpieczeniowa nie miała poważnych kłopotów, takich jak AIG w USA, czy ING w Holandii?
Bo mamy KNF (wbrew pozorom nie wszystkie kraje takie coś mają), bo dzięki temu, że zagraniczne firmy ubezpieczeniowe mogą funkcjonować na rynku polskim tylko jako spółki SA, ten spółki "córki" nie zapłaciły za kłopoty spółek macierzystych w innych krajach.
Ale to oczywiste, tam gdzie nas nie ma jest raj
Dla mnie argumenty prezesa VIG nie są tak całkiem absurdalne.
Problem jest szerszy niż tylko VAT.
Poszkodowanemu (o czym często się zapomina) przede wszystkim należy się restytucja naturalna- rzeczywiste pokrycie szkód polegające na przywróceniu stanu poprzedniego- a dopiero później rekompensata. Na odszkodowaniu nie można się wzbogacić.
Wypłata odszkodowania "kosztorysowego" wyższego niż rzeczywisty koszt naprawy- -nie czarujmy się ale do wzbogacenia poszkodowanego właśnie prowadzi.
Tak się składa, że działalność ubezpieczeniowa nie jest objęta VAT, więc firma ubezpieczeniowa też wypłaconego VAT-u nie może odliczyć.
Wymagania rachunków za naprawę też się firmom ubezpieczeniowym odmawia, więc nic dziwnego, że się bronią.
Bronią się także podnoszeniem stawek za ubezpieczenia komunikacyjne, które mimo iż są jednymi z najwyższych w Europie, to nadal "komunikacja" w ubezpieczeniach jest na krawędzi opłacalności.
Kto te wyższe stawki płaci?
Także kierowcy, którzy latami jeżdżą bezszkodowo. Jak ja i ja sobie nie życzę, żeby szkody na 10- 15 letnich autach były wyceniane wg stawek ASO a potem naprawiane w innych warsztatach za połowę ceny.
Ciekawa jestem, któremu z Was krew by się nie zagotowała.
Gdyby np z 1000 zł wypłacił sąsiadowi za zalane mieszkanie a potem usłyszał, jak się sąsiad chwali, że kupił farbę za stówkę a drugą stówkę go kosztowało malowanie.
Nawet wziął rachunek, tylko nie zrobił wszystkiego, co powinno być zrobione a pieniądze za to wziął.
Tak, ale mnie się oburzenie należy, instytucjom "charytatywnym" już nie.
Taka mentalność Polaków... przyzwyczajonych czasami poprzedniego ustroju, że "wszystko się należy".
|
| |
08-02-2012, 08:38
|
| Stały bywalec | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC Cytat:
Napisał/a Akrobatka Zastanawialiście się kiedyś dlaczego w Polsce (...) żadna firma ubezpieczeniowa nie miała poważnych kłopotów. |
Co do reszty się z gadzam ale z powyższym stwierdzeniem nie za bardzo.
Upadły: Westa, Gryf, Feniks, Hestja (inna niż ta obecna).
W ostatnich dziesięciu latach co najmniej 2 były na granicy upadłości, ale nazw nie będę wymieniać, bo wciąż istnieją.
|
| |
08-02-2012, 09:05
|
| Moderator | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Zmieniałam napisany tekst i mi umknęło "w czasie kryzysu"- tylko ten czas miałam na myśli.
Westa i Gryf (o ile mnie pamięć nie zawodzi) tak notabene posliznęły się na zbyt niskich składkach na ubezpieczenia komunikacyjne.
|
| |
08-02-2012, 13:53
|
| Stały bywalec | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Ja myślę, że nie o składki tu chodziło, bo i dziś są firmy oferujące 50% ceny innych ubezpieczycieli, a raczej o brak oceny ryzyka i ogólne marne zarządzanie firmą.
|
| |
08-02-2012, 18:51
|
| Użytkownik | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC
Koleżanko Akrobatko
Zapewniam Cię, że w cywilizowanej Wielkiej Brytanii, kolega dostałby do ręki (w gotówce) odszkodowanie w wysokości umożliwiającej naprawę samochodu w ASO. Kwestia jak, gdzie i czy w ogóle naprawiałby samochód, to już decyzja kolegi, który powinien znać warunki gwarancji i wiedzieć, że ją straci jeśli naprawi auto poza ASO. Firmie ubezpieczeniowej nic do tego (ja np. nie naprawiam, tylko sprzedaję i kupuję auto bezwypadkowe, bo to moje prawo i moja decyzja). To, że kolega nie znał warunków gwarancji, nie dowodzi, że w UK firmy ubezpieczeniowe też oszukują.
Odnośnie ”cywilizowanych” państw:
Dlaczego w Niemczech, samochody poważniej uszkodzone, obligatoryjnie nie są dopuszczane do ruchu (bez prawa rejestracji), a poszkodowany otrzymuje odszkodowanie w wysokości wartości rynkowej, a nie na zasadzie wyliczanki pt. szkoda całkowita.
Odpowiedź:
Bo Niemcy to jest właśnie ten „cywilizowany” kraj, gdzie firmy ubezpieczeniowe nie mają prawa i możliwości potraktować Niemca na zasadzie ”szkoda całkowita” czyli masz pare groszy i wraka, napraw sobie u Pana Stasia w stodole. W Niemczech instytucja państwa w tym regulator rynku służy interesom obywateli, a nie interesom firm ubezpieczeniowych. To dlatego właśnie w Polsce, firmy ubezpieczeniowe nie mają problemów finansowych, mimo kryzysu, dlatego właśnie Polska jest ”szrotem Europy”, dlatego statystyki ofiar śmiertelnych w wypadkach drogowych wyglądają tak, jak wyglądają.
Samochody, które w „cywilizowanym” kraju nie mają prawa być naprawiane w Polsce dopuszczane są do ruchu. Rolą instytucji państwowych w RP, takich jak m.in. KNF jest dbanie o to, żeby obywatel nie musiał iść do sądu żeby odzyskać to co mu się prawnie należy, rolą instytucji państwa jest wyeliminowanie z rynku firmy ubezpieczeniowej, która w sposób świadomy olewa polskie prawo, wyroki SN, obywateli, instytucje państwa polskiego.
W Polsce, jedyna aktywność tych instytucji polega na pozorowaniu ochrony obywateli i udawaniu srogiego nadzoru w postaci kar finansowych, które może pokryć Prezes Zarządu firmy ubezpieczeniowej z własnej pensji i nie zauważy, że mu ubyło na koncie.
W kontekście powyższego, zgadzam się z Tobą w sprawie 10-15 letnich aut, i nawet pójdę dalej – trzeba zakazać naprawy takich aut i wycofać je eksploatacji, poprzez zniesienie przepisów dotyczących tzw. szkody całkowitej i pozbawienie firm ubezpieczeniowych możliwości oszukiwania Polaków i zmuszania obywateli do naprawy 10-15 letnich aut w sposób urągający wszelkim normom. W takich przypadkach powinna być tylko jedna możliwość – wypłata wartości rynkowej auta i kasacja wraku.
Nie widziałbym niczego zdrożnego w obronie własnych interesów przez firmy ubezpieczeniowe, ale nie kosztem ludzi poszkodowanych w wypadkach. Dlaczego VAT ma zostać w kasie firmy ubezpieczeniowej? Argument, że ktoś nie naprawi samochodu i VAT nie zasili budżetu państwa jest niestety absurdalny i podtrzymuję tą teze.
A jeśli firma ubezpieczeniowa nie wypłaci VAT poszkodowanemu, to czy firma ubezpieczeniowa wpłaci ten VAT do budżetu, o który tak się martwi Pan Prezes? Otóż nie, VAT pozostanie w kasie firmy ubezpieczeniowej.
To niestety nie są mity koleżanko Akrobatko tylko smutna rzeczywistość .
Mitem jest natomiast twierdzenie, że szkody na 10-15 letnich autach wyceniane są w cenach serwisowych. Zaręczam Ci, że instytucja ”szkody całkowitej” doskonale chroni interes firm ubezpieczeniowych. Jako ciekawostkę podam, że firmy ubezpieczeniowe stosują właśnie ceny serwisowe przy kalkulowaniu kosztów naprawy starszych samochodów, ale nie po to by wypłacić uczciwe odszkodowanie, tylko po to, żeby zastosować bandycki mechanizm szkody całkowitej (wartość naprawy przekracza wartość auta).
A swoją drogą zastanawiające jest, że przy wyliczeniu kosztów naprawy na potrzeby „szkody całkowitej” stosują bez przymusu maksymalne stawki cenowe, bez amortyzacji i urealnień, ale jak przychodzi do wyceny robionej pod kątem „wypłaty gotówki” to wtedy firmy ubezpieczeniowe stosują ceny najtańszych zamienników itp.
Zaręczam Ci również, że ceny ubezpieczeń dla klientów rosną z innych przyczyn, niż te które podajesz.
Zupełnie nie rozumiem akapitu o wzbogaceniu – nie widzę na czym miałoby ono polegać. Jeśli ponoszę szkodę to należy mi się stosowne odszkodowanie, to jest chyba oczywiste. Otrzymane odszkodowanie mogę zadysponować zgodnie ze swoim uznaniem, a to że przeznaczę je na panienki albo biedne dzieci, nie znaczy że się wzbogaciłem bezpodstawnie.
Ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić odszkodowanie w wysokości pokrywającej szkodę i ubezpieczyciel nie ma prawa warunkować wypłaty okazaniem faktur, ani w żaden inny sposób ingerować w moje działania. Nie mam obowiązku naprawiania uszkodzonego samochodu (ani w Aso, ani na oryginalnych częściach ani w ogóle) jeśli nie chcę jeździć autem powypadkowym. Gdzie tu wzbogacenie?
Pościk z lekka przydługi, może trochę cierpki (koleżanko Akrobatko z góry przepraszam – nie bierz do siebie), ale myślę, że trzeba propagować szersze spojrzenie na pewne sprawy.
Pozdrawiam
|
| |
08-02-2012, 23:00
|
| Stały bywalec | RE: Kolejny ubezpieczyciel ukarany za niepłacenie VAT-u w kosztorysie AC Cytat:
Napisał/a Akrobatka Poszkodowanemu (o czym często się zapomina) przede wszystkim należy się restytucja naturalna- rzeczywiste pokrycie szkód polegające na przywróceniu stanu poprzedniego- a dopiero później rekompensata. |
A to ciekawa myśl, możesz to poprzeć jakimś przepisem? Ja ze swojej strony zacytuję kodeks cywilny który wydaje się przeczyć tezie o wyższości restytucji naturalnej nad rekompensatą pieniężną, przynajmniej jeżeli idzie o ubezpieczenie OC. Cytat:
Art. 822.
§ 1. Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.
|
W wypadku ubezpieczeń typu AC sprawa ta regulowana jest przez umowę ubezpieczenia, ale i tak ubezpieczyciel nie ma możliwości kształtowania tej umowy w sposób zupełnie dowolny.
Jeżeli chodzi o porównanie Polski do krajów cywilizowanych to moim marzeniem jest by z rynku niemieckiego przeszczepić do nas zasadę że szkody ocenia certyfikowany rzeczoznawca w żaden sposób nie związany (nie uzależniony) do ubezpieczyciela. To że wysokość odszkodowania wylicza ten kto będzie je wypłacał jest moim zdaniem patologią, bo zawsze będzie dążył do minimalizowania wydatków.
|
| | | |
Podobne wątki na Forum Prawnym | Wątek | § Niepłacenie opłat (odpowiedzi: 3) Posiadam własny dom, obecnie mieszkają w nim, ja i moja żona, jej tata wraz z jego rodzicami.
Urządzamy się na 1 piętrze i za niedługo ruszamy z... | § niepłacenie podatków (odpowiedzi: 5) Koleżanka od ponad roku prowadzi bloga i kanał na youtube, zarabia na reklamach. Zarobiła na reklamach przez ten ponad rok 11 tysięcy złotych, nie... | § Niepłacenie alimentów (odpowiedzi: 1) Witam. Mój były mąż 2 miesiące nie płaci alimentów. Wcześniej nie miałam z tym problemów. Nie mam z nim żadnego kontaktu. Mieszkam z synkiem w... | § niepłacenie faktur (odpowiedzi: 7) Witam. Mamy taki problem dotyczący wielu małych firm budowlanych. Inwestor nie chce zapłacić faktury, termin minął już dawno. Z tego powodu... | § Alimenty niepłacenie (odpowiedzi: 4) Witam mam prośbę o pomoc.
W lutym 2011 r. podpisałem w SR z żoną ugodę dotyczącą alimentów w kwocie 800 zł ( po 400 na jedno), przebywałem wtedy w... | § Niepłacenie alimentów na córkę (odpowiedzi: 13) Witam serdecznie może ktoś mi pomorze,otóż mój ex ma zasądzone alimenty na 5 letnią córkę 450zł.od lutego 2011 r Do sierpnia płacił regularnie,a we... | | |