wypadek w szkole
Dzień dobry!
Moja córka miała wypadek w szkole. Była w bibliotece. Niektóre pozycje książkowe są w szafkach zamykanych szklanymi drzwiczkami. I takie właśnie drzwiczki po otwarciu spadły i rozcięły córce dość mocno łydkę. Szkoła wezwała karetkę i udzieliła pierwszej pomocy w postaci opatrunku na ranę.
Wiem, że przysługuje nam odszkodowanie z tytułu ubezpieczenia. Mam jednak pytanie, czy przysługuje nam odszkodowanie od samej szkoły, gdyż uważam, ze wypadek powstał z winy szkoły (zaniedbanie w postaci niedokręconych zawiasów drzwiczek szafki). O co należy zadbać, by uzyskać takie odszkodowanie? Czy jest to forma pozwu do sądu? Czy przysługuje jakieś odszkodowanie z ZUS? Będę wdzięczna za informacje.
|