Aha, czyli z powyższych odpowiedzi rozumiem, że jeśli zgłosiłam szkodę do TU, oni przysłali mi dokumenty do wypełnienia, ja je wypełniłam i odesłałam to powinnam dostać pieniążki w kwocie jaką oni uważają za słuszną bez żadnych komisji lekarskich, a po zakończeniu leczenia mogę ubiegać się o dodatkowe roszczenia? Przepraszam, że się tak dopytuje, ale wypadek miałam w październiku, a kilka dni temu dowiedziałam się jeszcze, że jak wrócę do pracy to od razu dostanę wypowiedzenie i nie wiem czy ewentualnie mogę także w związku ze zwolnieniem z pracy dochodzić dodatkowego odszkodowania. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi