Witam
Moja sprawa wygląda następująco: 28.02.2011 r. upadając na oblodzonym chodniku doznałam złamania patologicznego kości udowej prawej w miejscu operowanej 20.12.2010 r. torbieli samoistnej. W miejscu po wyciętej torbieli miałam wszczepioną kość. 16.11.2012 r. złożyłam dokumenty do siedziby PZU w Ostródzie i starałam się o odszkodowanie. Dzisiaj dostałam decyzję odmowną o następującej treści:
Cytat:
Szanowna Pani
W imieniu PZU SA informuję, iż po rozpatrzeniu zgłoszonych roszczeń nie może zostać przyznane świadczenie.
Zgodnie z postanowieniami § 45 ust. 1 i 2 ogólnych warunków ubezpieczenia następstw nieszczęśliwych wypadków dzieci, młodzieży i personelu w szkołach i innych zakładach ustalone uchwałą Zarządu PZU SA nr UZ/323/2007 z dnia 19 czerwca 2007 r. ze zmianami ustalonymi uchwałą Zarządu PZU SA nr UZ/153/2008 z dnia 27 marca 2008 r – „rodzaje i wysokość przysługujących świadczeń ustala się po stwierdzeniu, że zachodzi normalny związek przyczynowy pomiędzy nieszczęśliwym wypadkiem lub zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia, a śmiercią, trwałym uszczerbkiem na zdrowiu (…) lub innym świadczeniem wynikającym z umowy ubezpieczenia. Ustalenie normalnego związku przyczynowego o którym mowa w ust. 1 oraz rodzaju i wysokości przysługujących świadczeń następuje na podstawie dostarczonych dokumentów (…) lub wyników badań lekarskich”.
Wyjaśniamy, iż przedłożona przez Panią dokumentacja z leczenia, nie potwierdza urazowego charakteru zdarzenia z dnia 28.02.2011 r.
W związku z tym postanowiono jak na wstępie.
Nadmieniamy, iż zgodnie z par. 8 ust. 1 cytowanych OWU – z odpowiedzialności PZU S.A. wyłączone są następstwa chorób zawodowych, tropikalnych oraz wszelkich chorób lub stanów chorobowych, nawet takich, które występują nagle (…).
Spełniając ustawowy obowiązek informuję, iż w przypadku braku akceptacji stanowiska ubezpieczyciela istnieje możliwość dochodzenia roszczeń także na drodze sądowej.
|
Czy warto w ogóle odwoływać się do tej decyzji? Czy mam zgłosić się najpierw do PZU czy od razu do sądu?