Zadośćuczynienie, a wypadek. - Forum Prawne

 

Zadośćuczynienie, a wypadek.

Witam. 1 sierpnia miałem wypadek w związku z którym miałem złamany staw skokowy, kość strzałkową i porażenie nerwu strzałkowego, uszkodzony kręgosłup w odc. lędźwiowym z przemieszczeniem, ale dzięki Bogu bez porażenia + dodatkowo obrażenia wewnętrzne ...



Wróć   Forum Prawne > Pomoc prawna z zakresu prawa prywatnego > Ubezpieczenia - polisy, ubezpieczyciele


Odpowiedz
 
14-01-2013, 04:50  
Rycus
Początkujący
 
Posty: 5
Domyślnie Zadośćuczynienie, a wypadek.

Witam.

1 sierpnia miałem wypadek w związku z którym miałem złamany staw skokowy, kość strzałkową i porażenie nerwu strzałkowego, uszkodzony kręgosłup w odc. lędźwiowym z przemieszczeniem, ale dzięki Bogu bez porażenia + dodatkowo obrażenia wewnętrzne typu zbicie płuc, podejrzenie pęknięcia śledziony ( na szczęście tylko była mocno zbita ), obite żebra, wątroba i dużo płynów w jamie brzusznej. W szpitalu leżałem 9 dni. Kostka boczna była operowana 2 razy, po wypadku jakoś w nocy z 2/3 sierpnia, a po 7 tygodniach drugi raz, bo wystąpiły pewne problemy z przyczyn bliżej nieznanych i ponoć była zwichnięta, więc miałem jakoś w połowie września repozycję. Kręgosłup miałem operowany także jakoś w nocy z 2/3 sierpnia w związku, z czym mam teraz w kręgosłupie 8 gwoździ i 2 pręty 15cm. Może opiszę teraz jak wyglądał wypadek z tego, co wiem z policji, zeznań świadków itd, bo sam nic nie pamiętam. Jechałem prostą drogą motorowerem ( tak, jestem niepełnoletni ) i uderzył tylno-bocznie we mnie samochód, sprawca próbował mnie wyprzedzać, ale to jest zdradliwa droga, bo jest mała góreczka i jest moment, że się natychmiast pojawia samochód na przeciwnym pasie, więc wyprzedzał na trzeciego i widząc samochód z naprzeciwka wjechał we mnie. Dodam jeszcze, że zderzył się z innym samochodem z przeciwka i dachował. Winny wypadkowi bez OC, więc wszystkie odszkodowania będą wypłacane przez fundusz, wina w 100% kierowcy samochodu i tutaj mam parę pytań, otóż:

Dostałem pismo, że 16 stycznia mam rozprawę i w związku z tym, że nie jestem winny w najmniejszych procencie to obecność nieobowiązkowa. Czy na tej rozprawie dostanę jakieś zadośćuczynienie ?
Czy to będzie obejmowało proces cywilny wytyczony przeze mnie po zakończeniu leczenia ? ( sprawą zajmuje się firma, która zajmuje się odszkodowaniami ). Na tę rozprawę nie wiem, czy pójdę, jeżeli już to tylko w roli obserwatora, jako oskarżyciel posiłkowy się nie zdecydowałem, bo i tak już te 5 miesięcy odcisnęło duży ślad na psychice i nerwów mam stanowczo dość, jak ktoś był w podobnej sytuacji wie jak to jest, jeżeli przez długi czas jest się zdanym na pomoc bliskich itd. I teraz ostatnie pytanie. Jeżeli już w tym procesie karnym będzie przyznane mi zadośćuczynienie to w jakiej wysoki, tak pi razy drzwi ?

Jeżeli chcielibyście jeszcze jakieś informacje, procedury medyczne i tym podobne to proszę pytać Liczę na Waszą pomoc.

Pozdrawiam, Rycuś.
Rycus jest off-line  
15-01-2013, 10:42  
Rycus
Początkujący
 
Posty: 5
Domyślnie RE: Zadośćuczynienie, a wypadek.

odświeżam.
Rycus jest off-line  
15-01-2013, 10:46  
Użytkownik
Gość
Domyślnie RE: Zadośćuczynienie, a wypadek.

Cytat:
Napisał/a Rycus Zobacz post
Witam.

1 sierpnia miałem wypadek w związku z którym miałem złamany staw skokowy, kość strzałkową i porażenie nerwu strzałkowego, uszkodzony kręgosłup w odc. lędźwiowym z przemieszczeniem, ale dzięki Bogu bez porażenia + dodatkowo obrażenia wewnętrzne typu zbicie płuc, podejrzenie pęknięcia śledziony ( na szczęście tylko była mocno zbita ), obite żebra, wątroba i dużo płynów w jamie brzusznej. W szpitalu leżałem 9 dni. Kostka boczna była operowana 2 razy, po wypadku jakoś w nocy z 2/3 sierpnia, a po 7 tygodniach drugi raz, bo wystąpiły pewne problemy z przyczyn bliżej nieznanych i ponoć była zwichnięta, więc miałem jakoś w połowie września repozycję. Kręgosłup miałem operowany także jakoś w nocy z 2/3 sierpnia w związku, z czym mam teraz w kręgosłupie 8 gwoździ i 2 pręty 15cm. Może opiszę teraz jak wyglądał wypadek z tego, co wiem z policji, zeznań świadków itd, bo sam nic nie pamiętam. Jechałem prostą drogą motorowerem ( tak, jestem niepełnoletni ) i uderzył tylno-bocznie we mnie samochód, sprawca próbował mnie wyprzedzać, ale to jest zdradliwa droga, bo jest mała góreczka i jest moment, że się natychmiast pojawia samochód na przeciwnym pasie, więc wyprzedzał na trzeciego i widząc samochód z naprzeciwka wjechał we mnie. Dodam jeszcze, że zderzył się z innym samochodem z przeciwka i dachował. Winny wypadkowi bez OC, więc wszystkie odszkodowania będą wypłacane przez fundusz, wina w 100% kierowcy samochodu i tutaj mam parę pytań, otóż:

Dostałem pismo, że 16 stycznia mam rozprawę i w związku z tym, że nie jestem winny w najmniejszych procencie to obecność nieobowiązkowa. Czy na tej rozprawie dostanę jakieś zadośćuczynienie ?
Czy to będzie obejmowało proces cywilny wytyczony przeze mnie po zakończeniu leczenia ? ( sprawą zajmuje się firma, która zajmuje się odszkodowaniami ). Na tę rozprawę nie wiem, czy pójdę, jeżeli już to tylko w roli obserwatora, jako oskarżyciel posiłkowy się nie zdecydowałem, bo i tak już te 5 miesięcy odcisnęło duży ślad na psychice i nerwów mam stanowczo dość, jak ktoś był w podobnej sytuacji wie jak to jest, jeżeli przez długi czas jest się zdanym na pomoc bliskich itd. I teraz ostatnie pytanie. Jeżeli już w tym procesie karnym będzie przyznane mi zadośćuczynienie to w jakiej wysoki, tak pi razy drzwi ?

Jeżeli chcielibyście jeszcze jakieś informacje, procedury medyczne i tym podobne to proszę pytać Liczę na Waszą pomoc.

Pozdrawiam, Rycuś.
1. radziłbym zgłosić się do sprawy w charakterze oskarżyciela posiłkowego - bo to nie oznacza, że musi Pan być na sprawie, a ma Pan zabezpieczone swoje interesy

2. na sprawie karnej może być przyznana na Pana rzecz nawiązka lub obowiązek naprawienia skody - następuje to na wniosek. Z reguły jest tak, że jeśli szkoda jest naprawiana przez sprawcę w części to Ubezpieczyciel będzie to uwzględniał w swoich działaniach.
 
Odpowiedz

Podobne wątki na Forum Prawnym
Wątek
§ Wypadek w sklepie - kto wyplaca zadośćuczynienie (odpowiedzi: 5) W jednym z centrów handlowych doszło do wypadku na nieoznaczonych schodach. Były tam 3 stopnie w wąskim przejściu których nie było widać poruszając...
§ Wypadek samochodowy - odszkodawanie i zadośćuczynienie (odpowiedzi: 2) Dzień dobry, 3 dni temu uczestniczyłam w wypadku samochodowym, jako pasażerka. Do wypadku doszło podczas drogi do pracy. W wypadku tym wina...
§ Zadośćuczynienie z OC sprawy, wypadek komunikacyjny. (odpowiedzi: 7) Witam, jak większość tutaj mam pytanie - potrzebuję pomocy :) 28 Lipca miałem wypadek nie z mojej winy - czołowo uderzyłem w pojazd który nie...
§ Wypadek na motorze, zadośćuczynienie (odpowiedzi: 2) Witam. potrzebuje pomocy. Jakiego odszkodowania możemy żądać?? Chodzi tu o wypadek moje brata, ktory lezy dalej w szpitalu Obecnie zdiagnozowane...
§ Zadośćuczynienie a wypadek (odpowiedzi: 3) Witam Również jestem ofiarą wypadku komunikacyjnego. Miałem zderzenie czołowe z winy drugiego kierowcy. Mój samochód poszedł do kasacji. W...
§ Zadośćuczynienie a wypadek komunikacyjny (odpowiedzi: 23) witam, pytanie do prawników i osób, które być może ćwiczyły temat zadośćuczynienia na własnej, nomen omen, skórze. Otóż miałem wypadek...


Czasy w strefie GMT +1. Teraz jest 03:02.