Potrącony przez samochód - czy mogą liczyć na odszkodowanie z OC kierowcy? - Forum Prawne

czxxcz

Witam.

Sytuacja wygląda tak.

Osobę X jadącą prawidłowo rowerem potrąca samochód, w ciężkim stanie ląduje w szpitalu, przechodzi liczne operacje, ma wiele złamań i obrażeń. Spowodowane zostały też straty materialne, sprzęt elektroniczny, oraz zniszczony wartościowy rower. Osoba X nie posiada ubezpieczenia od wypadków, a jedynie zwykłe ubezpieczenie społeczne wynikające z odprowadzania składek do ZUS w związku z pracą na umowę zlecenie (nie ma nawet chorobowego).

Sprawca wypadku - osoba Y, która jest w 100% winna wypadkowi, co nie podlega wątpliwości (wymuszenie pierwszeństwa, jest zapis z monitoringu, świadkowie, policja potwierdza tę wersję). Sprawca ma ubezpieczony samochód - polisa OC.

Czy osoba X ma jakąkolwiek szansę na otrzymanie jakiegoś odszkodowania z polisy osoby Y? Czy pozostaje tylko droga cywilna i domaganie się o zadośćuczynienia z prywatnej kieszeni sprawcy wypadku?

drona

Oczywiście, że tak. Odszkodowanie, zadośćuczynienie.
Należy zgłosić roszczenie do ubezpieczyciela sprawcy wypadku.

yezooo

Witam, bardzo proszę o pomoc.
26.02.2014 zostałam potrącona na przejściu dla pieszych przez tira. W wyniku tego wypadku doznałam uszczerbku na zdrowiu który trwał dłużej niż 7 dni. Odbyła się rozprawa- jest poszkodowany (ja) i sprawca (kierowca), który otrzymał wyrok w zawieszeniu. Sprawa wydaje się jasna i klarowna, ale teraz staram się o ubezpieczenie z tytułu uszczerbku itd. wynajęłam specjalnie do tego adwokata ( nie jakąś firmę tylko normalną kancelarię prawną), przekazałam mu swoje pełnomocnictwo w tej sprawie i jak makiem zasiał. Leczenie zakończylam w marcu tego roku, po zakończonym leczeniu złożony został wniosek do ubezpieczyciela o wypłacenie ubezpieczenia. Kontaktując się z moim adwokatem, twierdzi że oni mają na to mnóstwo czasu i gdy nie pojawi się informacja zwrotna złożymy wniosek do sądu. Szczerze czytając rózne informacje w internecie widzę, że ubezpieczyciel ma 30 dni by wydać jakąkolwiek decyzję. Proszę o jakąś jasną informację jak to krok po kroku wygląda. Szukam tu pomocy, bo mam wrazenie, że pieniądze które płacę osobie której wydałam pelnomocnictwo idą na marne i nic się w tej sprawie nie dzieje.

drona

a wyrok jest prawomocny? może sprawca się odwoływał?

yezooo

Owszem wyrok jest prawomocny.

drona

Jeśli adwokat w kwietniu wystąpił do TU, sprawca ma wyrok – czyli ubezpieczyciel swojej odpowiedzialności kwestionował nie będzie i dotąd nie było żadnej wypłaty - to za długo to trwa.

Pytanie co robi mecenas - wysyła do nich monity, czy po prostu czeka… Jeśli to drugie – to możesz go zapytać jak długo zamierza czekać? Trzy miesiące? Pół roku? Płacisz więc masz prawo wiedzieć. Zapytaj też czy ubezpieczyciel przysłał jakieś pismo, że nie może w terminie wypłacić żądanej przez Was kwoty, czy zupełnie zignorował.

A czy z umowy z adwokatem wynika, że odszkodowanie/zadośćuczynienie ubezpieczyciel ma przelać na Twój rachunek bankowy czy może na konto kancelarii?

Co do terminów:
[ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych…]
Art. 14. 1. Zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie.
2. W przypadku gdyby wyjaśnienie w terminie, o którym mowa w ust. 1, okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. W terminie, o którym mowa w ust. 1, zakład ubezpieczeń zawiadamia na piśmie uprawnionego o przyczynach niemożności zaspokojenia jego roszczeń w całości lub w części, jak również o przypuszczalnym terminie zajęcia ostatecznego stanowiska względem roszczeń uprawnionego, a także wypłaca bezsporną część odszkodowania.
3. Jeżeli odszkodowanie nie przysługuje lub przysługuje w innej wysokości niż określona w zgłoszonym roszczeniu, zakład ubezpieczeń informuje o tym na piśmie osobę występującą z roszczeniem w terminie, o którym mowa w ust. 1 albo 2, wskazując na okoliczności oraz podstawę prawną uzasadniającą całkowitą lub częściową odmowę wypłaty odszkodowania, jak również na przyczyny, dla których odmówił wiarygodności okolicznościom dowodowym podniesionym przez osobę zgłaszającą roszczenie. Pismo zakładu ubezpieczeń powinno zawierać pouczenie o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej.
3a. W przypadku niewypłacenia przez zakład ubezpieczeń odszkodowania w terminie, o którym mowa w ust. 1 albo 2, lub niedopełnienia obowiązku, o którym mowa w ust. 3, organ nadzoru stosuje wobec zakładu ubezpieczeń środki nadzorcze określone w art. 212 ust. 1 pkt 1 lub 2 ustawy o działalności ubezpieczeniowej.

czxxcz

Dziękuję za odpowiedzi i jeszcze jedno pytanie co do kwalifikacji wypadku. Chodzi o ustawowe 7 dni leczenia, jeżeli powyżej 7 dni, to jest to wypadek , a poniżej 7 - wykroczenie. Ale co w przypadku, gdy osoba jest połamana, ma liczne złamania kości twarzy, kończyn, ale zostaje wypuszczona ze szpitala po 6 dniach - choć leczenie i rehabilitacja i tak potrwa wiele miesięcy. Czy będzie to brane pod uwagę, podczas wyliczania odszkodowania z OC sprawcy potrącenia?

drona

Ubezpieczyciel ocenia "globalnie"; zakres uszczerbku, ból, cierpienie, trwałość uszczerbku na zdrowiu, koszty leczenia, rehabilitacji itd. itp. Długość pobytu w szpitalu sama w sobie nie stanowi przesłanki do oceny zasadności roszczeń poszkodowanego.