Kilkukrotnie zostało zalane mieszkanie z powodu nieszczelności dachu. Zalania były zgłaszane do Spółdzielni oraz PINB wraz z dok. fotograficzną.
Nie zgodziłem się na naprawę szkody przez ekipę Spółdzielni. Spółdzielnia zaś nie zaakceptowała kosztorysu mojej ekipy remontowej. Postanowiła zlikwidować szkodę z OC.
Spóldzielnia wystąpiła więc do PZU z pismem, mniej więcej takim:
Cytat:
Informujemy, że w lokalu X zostały zalane pomieszczenia Y i Z. Zalanie nastąpiło przez kratki wentylacyjne. Szkodę prosimy zlikwidować z polisy nr AAABBBBBBBBB .
|
Rzeczoznawca PZU zrobił zdjęcia i zostawił potwierdzenie, "że był".
Następnie dostałem pismo z PZU:
Cytat:
W imieniu PZU SA informuję, że po rozpatrzeniu zgłoszonych roszczeń dot. zalania lokalu mieszkalnego, odszkodowanie nie może zostać przyznane.
W przedmiotowej sprawie zastosowanie maja ogólne warunki ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zatwierdzone Uchwałą Zarządu PZU SA Nr UZ/189/2009 z dnia 7.05.2009r. zmienione Uchwałą UZ/40/2011 z dnia 4.02.2011r, zmienione Uchwałą UZ/114/2012 z dnia 28.03.2012r. oraz przepisy Kodeksu cywilnego wraz z postanowieniami polisy seria AAABBBBBBBBB.
Zgodnie z zawartą umową przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego za szkody wyrządzone osobie trzeciej w związku z prowadzeniem przez ubezpieczonego działalności określonej w umowie ubezpieczenia lub posiadanym mieniem, które jest wykorzystywane w takiej działalności lub innym mieniem określonym w umowie ubezpieczenia będące następstwem czynu niedozwolonego w granicach odpowiedzialności ustawowej (OC deliktowa). Odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego rozpatrywana była na zasadzie winy zgodnie z art. 415 KC
W niniejszej sprawie ustalono, że z powodu nieszczelności pokrycia dachu doszło do zalania mieszczenia łazienki oraz kuchni.
Ustalona na podstawie przeprowadzonych oględzin miejsca szkody oraz sporządzonej kalkulacji, wartość szkody wyniosła 294.50zł. Kwota ta nie przekracza wartości franszyzy redukcyjnej (ustalona kwotowa wartość pomniejszająca odszkodowanie w przypadku zajścia każdego wypadku ubezpieczonego) w wysokości 500zł. Mając powyższe na uwadze bark jest podstaw do wypłaty odszkodowania.
Spełniając ustawowy obowiązek informuję, że w przypadku braku akceptacji stanowiska ubezpieczyciela istnieje możliwość dochodzenia roszczeń także na drodze sądowej.
|
1. Czy w tej sytuacji dialog z PZU się skończył i zostaje mi już tylko droga sądowa? 2. Z pisma PZU wynika, że Spółdzielnia ma podpisaną umowę OC, która ma zastosowanie dopiero gdy wartość szkody przekracza 500zł. W takim razie,
czy w tym przypadku szkody nie powinna pokryć Spółdzielnia? Jeśli tak, to bardzo proszę o szkielet treści wezwania do pokrycia kosztów, z podstawą prawą itp.
3. Inne sugestie..[/B]
Oczywiste dla mnie jest, że dla 300zł (może ~600zł po kontrwycenie) nie będę sądził się latami z PZU, gdzie do czasu zapadnięcia wyroku nie mogę ruszyć z remontem (oględziny, oględziny...).
Dziękuję za pomoc.