RE: Odmowa podania danych ubezpieczalni
Dokładnie tak jak piszecie - przepychanka trwa w najlepsze. Póki co rozmawiałem z firmą "wykonawcą", ale nie uzyskałem żadnej konkretnej informacji oprócz telefonu do "ich człowieka". "Ich człowiek" wyparł się wszystkiego i skierował mnie do zarządu mojej wspólnoty. Zarząd wspólnoty odmówił rozmowy (...) i skierował mnie do administratora budynku. Administrator budynku póki co nie odbierał telefonu, może jutro przejadę się do nich osobiście i zgłoszę szkodę, tak jak radzicie.
Chciałbym zapoznać się z umową na wykonanie tych pionów, bo Panowie przyszli, coś zrobili, a teraz twierdzą, że miejsce skąd przeciekało to nie było ich zakresem umowy, a zrobili to jedynie z dobrej woli w związku z czym nie jest to ich wina i ubezpieczyciel nic mi nie wypłaci. W związku z tym nie chcą mi nawet podawać jego danych. Każda z wyżej wymienionych osób tak twierdzi. Czy faktycznie jest tak, że Panowie hydraulicy mogli zrobić coś "poza ich zakresem" a teraz nikt nie ponosi winy za usterkę w tym miejscu? Wpuszczając ich do domu nie znałem szczegółowego zakresu umowy.
|