Witam.
Mam taki problem: znalazłem pracę na wakacje, chodzi o merchandising w Grupie Żywiec. Praca polega na "wyeksponowaniu straganu reklamowo-promocyjnego" jak jest zapisane w umowie. Podpisałem umowę o dzieło na 1 miesiąc z pośrednikiem - panią Anną Kowalską, bo GŻ nie może podpisywac takich umów z jakichś tam powodów. Dzisiaj trafiłem na gościa, który identyczną pracę miał w coca- coli tyle że po jakimś czasie zaczęli mu dowalac znacznie więcej obowiązków to się postawił i zerwali z nim umowę w połowie miesiąca nic mu o tym nie mówiąc, a on pracował do końca miesiąca. Mój problem polega na tym, że obawiam się, a raczej jestem pewien że teraz robią mnie w wałka, bo dane pani z którą podpisałem umowę są nieprawdziwe, ponieważ ona nie nazywa się w rzeczywistości Anna Kowalska, tylko Małgorzata Kowalska, sprawdziłem to. Czy w takiej sytuacji umowa jest ważna skoro podpisałem ją z kimś kto tak naprawdę nie istnieje? Wszystkie inne dane (adres, nip, regon) są raczej prawdziwe, także nazwisko jest prawdziwe, nie zgadza się tylko imię. Czy umowa jest ważna, co jeśli jej nie wypełnię? proszę o pomoc zorientowane osoby
ps. oczywiscie pani o której mówiłem, w rzeczywistości nazywa się inaczej, nie anna ani małgorzata kowalska