05-10-2011, 11:06
|
| Początkujący | umowa zlecenie- porzucenie pracy
Mam pytanie. Otóż byłam na rozmowie rekrutacyjnej i zostałam przyjęta do pracy. Zawarto ze mną umowę zlecenie na dwa tygodnie. W umowie jednak było napisane, że w przypadku nie zjawienia się w pracy, za każdy dzień nieobecności stosuje się wobec zleceniobiorcy karę pieniężną w wysokości 1000 zł (tak!!!). Po powrocie do domu pożałowałam swojej decyzji i dzisiaj nie pojechałam do tej firmy. Poinformowałam telefonicznie zleceniodawce, że rezygnuję z pracy. Dodam, że w umowie nie było informacji o sposobie oraz czasie wypowiedzenia. Czy ta kara pieniężna jest zgodna z prawem? Czy coś mi grozi? Proszę o odpowiedź
|
| |
05-10-2011, 13:07
|
| Użytkownik | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy
Dlaczego zrezygnowala Pani i nie chciala się wywiązać z umowy? Kary pieniężne przy umowach typu umowa-zlecenie są dozwolone i w praktyce często w nich umieszczanie (zgodnie z zasadą wobody umow Pani zleceniodawca mógl wprowdzić do umowy karę). Jednak w razie prób dochodzenia od Pani tych pieniędzy może Pani żądac zmniejszenia kary umownej jezeli wykonala Pani zobowiązanie w znacznej części (wnioskuję, że w Pani przypadku nie doszlo do takiego wykonania). Inna kwestia to wysokość kary (jak widzę w Pani poście jest to tysiąc zlotych za każdy dzień nieobecności). Moim zdaniem można uznać ją za rażąco wygorowaną- i w związku z tym istnieje możliwość żądania jej obniżenia.
Jeszcze inna sprawa to kwestia tego czy Pani zleceniobiorca będzie w ogole chciał uzyskać od Pani zaplatę tej kary - dość często zleceniobiorcy nie podejmuja takich starań.
|
| |
05-10-2011, 13:13
|
| Początkujący | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy
Ponieważ praca polegała na akwizycji i miałam dostawać wynagrodzenie oparte tylko na prowizji. Dlatego się rozmyśliłam. Jest jeszcze jedna kwestia. Umowy sporządzone były w dwóch egzemplarzach. W mojej nie było mowy o tej karze, informacja zawarta była tylko w umowie zleceniodawcy. Jeszcze jedno pytanie, czy jeżeli zleceniodawca domagałby się jednak tych pieniędzy, to tylko za jeden dzień, czy za całe dwa tygodnie, na okres których zawarta była umowa? Czy umowa, która nie jest jednakowa w dwóch egzemplarzach jest w ogóle ważna? Czego mogę się spodziewać? Czy tel;efoniczne rozwiązanie umowy jest dopuszczalne, gdy chodzi o umowę zlecenie, czy tylko na piśmie (ode mnie nie chcieli rozwiązania umowy na piśmie)
|
| |
05-10-2011, 13:35
|
| Użytkownik | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy Cytat:
Napisał/a Mniamina Umowy sporządzone były w dwóch egzemplarzach. W mojej nie było mowy o tej karze, informacja zawarta była tylko w umowie zleceniodawcy. |
Ten fakt wiele zmienia. Dysponuje Pani egzemplarzem podpisanej przez Panią umowy?
|
| |
05-10-2011, 13:47
|
| Początkujący | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy
Tak, oczywiście ją mam. W mojej umowie nie ma nic na temat kary, nic na temat okresu wypowiedzenia. Jedynie informacja, że przysługuje mi wynagrodzenie w wysokości 30% od sprzedanego towaru. jeszcze jedno pytanie, gdyby jednak okazało się, że zleceniodawca próbowałby uzyskać ode mnie zapłatę, to za jaki okres- jeden dzień, czy cały okres trwania zlecenia (zaznaczam, że nie wiem, jaki okres wpisał w swojej umowie, która niestety się różniła). Jak wygląda moja sytuacja, co mogę zrobić?
|
| |
05-10-2011, 14:06
|
| Użytkownik | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy
Gdyby żądal to tego co ma Pani w umowie- czyli 1000 zl za każdy dzień nieobecności w pracy (jeżeli tak to brzmi jak Pani napisala)
Ale fakt że podpisaliście Państwo rożnobrzmiące umowy jest tutaj najistotniejszy. Czy ma Pani na swojej umowie notkę "umowę sporządzono w dwoch jednobrzmiących egzemplarzach"?
|
| |
05-10-2011, 14:13
|
| Początkujący | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy
Nie mam takiej notki. Tylko, że u mnie w umowie nie ma informacji, że mam cokolwiek płacić. Więc jak faktycznie wygląda moja sytuacja? Musiałabym zapłacić, czy nie? I czy fakt, że zadzwoniłam, żeby powiedzieć, że nie będę pracowała, jest równoznaczny z rozwiązaniem umowy? Ta informacja jest dla mnie najważniejza
|
| |
07-10-2011, 23:10
|
| Moderator globalny | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy baleron jaka kara ? Podasz podstawę prawną ?
|
| |
04-11-2011, 18:03
|
| Początkujący | RE: umowa zlecenie- porzucenie pracy
Witam. Mam taki problem, bo nie jestem do końca przekonany czy mój kierownik, generalnie mój pracodawca może mnie ukarać karą pieniężną jak pracuje na umowę zlecenie.
Oto szczegóły:
Pracuję na umowę zlecenie jako pracownik ochrony, zaznaczę że jest to teren budowy. O godzinie 7:00 wjechał na teren budowy do pracy kierowca i z dobrej chęci dał mi 4 piwa(głupie 4 piwa) żebyśmy sobie wypili po pracy, bo za godzinę kończymy. No to przyjąłem owe piwa gdyż za godzinę kończyliśmy pracę, wiec nie odmówiłem. Mój kolega z pracy zadzwonił do kierownika i powiedział o tym zdarzeniu. Kierownik wówczas zadzwonił do mnie i powiedział że na dzień dzisiejszy mam 200 zł kary, gdyż jak twierdził przyjąłem korzyść majątkową i stąd ta kara. W umowie jest napisane cytuję ,,Jeżeli Zleceniobiorca nie dotrzyma terminu realizacji umowy w sposób rażący lub odstąpi od jej realizacji. Zleceniodawca będzie miał prawo żądać kary umownej w wysokości 600zł ''. Innych wzmianek w umowie nie ma na temat kar.Ja oczywiście zapytałem się kierownika czy on może mi ową kare dać to powiedział ze umowa to przewiduje czyli ten cytat, Moim zdaniem nie jest napisane ze za taką sytuację jest kara pieniężna. A i później powiedział że to jest w ustawie ochrony osób i mienia i stąd ta kara. Prosiłbym państwa o odpowiedź czy rzeczywiście może mnie ukarać tak wysoką karą pieniężną. To jest 1/4 mojej wypłaty.a te ,,głupie'' piwo kosztowało mnie 200zł. Oczywiście niepotrzebnie wziąłem te piwo ale to się nie mogło skończyć na upomnieniu czy naganą prawda??? Bardzo prosiłbym o odpowiedź. Pozdrawiam
|
| | | |