Chęć zerwania umowa zlecenie przed terminem. - Forum Prawne

dreamscape

Witam, w połowie czerwca dołączyłem do pewnej firmy podpisując umowę zlecenie na "okres próbny" na 4 miesiące. Miała być to praca wakacyjna, jako że ledwo co dostałem się na studia. Atmosfera była przyjemna do czasu, aż na początku zeszłego tygodnia powiadomiono nas, że zmienił się prezes. Postanowiłem więc wycofać się z umowy.

Umowa zawiera punkt mówiący o tym, że w razie złożenia wymówienia z mojej strony bez pisemnej zgody zleceniodawcy w terminie 60 dni od zawarcia umowy, zleceniodawca zastrzega sobie prawo do pobrania 1000zł z mojej pensji tytułem kosztów szkolenia. (Oczywiście przed podpisaniem umowy dokładnie ją przeczytałem i ten punkt nie uszedł mojej uwadze. Podpisałem jednak tę umowę, nie sądziłem bowiem, że pojawi się tak nieprzyjemna sytuacja.)
Oczywiście chcę otrzymać taką zgodę by uniknąć opłaty, jednak, poznawszy obecną prezes, wiem, że może nie pójść to tak łatwo. Stąd uważam, że potrzebuję pewnych informacji, których mógłbym użyć jako argumentu, by nakłonić ją do wydania takiej zgody w razie odmowy.

Po pierwsze, nie jestem pewien, czy sama zmiana prezesa nie byłaby tu sytuacją umożliwiającą unieważnienie umowy. Dodatkowo, chciałbym wiedzieć, czy taka zmiana nie powinna być natychmiastowo odnotowana w KRS bądź też innym rejestrze?

Kolejną sprawą jest sama forma umowy. Co prawda nie ma tam żadnej wzmianki o godzinach pracy, ale fakt jest taki, że pracuję 8h dziennie, w siedzibie wyznaczonej przez pracodawcę, faktycznie posiadając kierownika koordynującego tę pracę. Czy w takim razie, pomimo niezawarcia tego w umowie, mam do czynienia ze stosunkiem pracy?
Moja pensja to podstawa + premia uzależniona od wyników, konkretnie ilości pozyskanych klientów.

Mój cel to po prostu rozwiązać umowę jak najszybciej, dostać wypłatę za wykonaną pracę i nie mieć z tą firmą więcej do czynienia. Jeśli potrzebne są jakieś istotne informacje, które pominąłem, postaram się je jak najszybciej tu zamieścić. Z góry dziękuję za pomoc.

dreamscape

Dodam jeszcze , że umowa zawiera punkt:

dreamscape

Moja propozycja rozwiązania umowy za porozumieniem stron została odrzucona przez zleceniodawcę.

Potrzebuję pilnie informacji, czy jest możliwość ustalenia stosunku pracy, gdy nie jest to jasno określone w umowie, tj. nie ma tam uwzględnionych np. godzin pracy? Jest wzmianka o narzuconym miejscu pracy.
Obawiam się również, że w takim przypadku nie będę posiadał dowodów, z wyjątkiem zeznań stron + świadków (pracowników).
Świadkowe, których bym wymienił w pozwie są zobowiązani, by stawić się na rozprawie, prawda? No i czy to wystarczy?

Za nieobecność w wyznaczonych godzinach chcą mi obciąć z podstawy pensji, chyba że "odrobiłbym" je w innych dniach.
Proszę pilnie o pomoc, bo nie podoba mi się w jaki sposób jestem traktowany przez zleceniodawcę.

Rafał M

Tak.

Tak. A ale trudno powiedzieć czy taki dowód wystarczy.