Pracodawca oskarża o kradzież.
Witam serdecznie.Córka pracowała na umowe zlecenie.Nie wytrzymała któregoś dnia oskarżeń o kradzież,kombinatorstwo i oszustwo wyszła z pracy ,czyli porzuciła pracę.Jednak pracowała 8 dni ( wychodziło jej około 100zł za dzień.)Pracodawca teraz rozpowiada pracownikom ktorzy zostali,pracownikom inny pracującym po sąsiedzku i nawet taksówkarzom którzy przychodzili na kawe do lokalu,że córka nie pracuje bo cytuje ,,okradła go na kolosalne sumy i że ma na to dowody,,...co jest absolutnym kłamstwem czyli pomówieniem.Czy córka może dopominać się o pieniążki za przepracowane dni?.Pracodawca zastrasza córkę że albo pieniądze albo prokurator.Prokuratora się nie obawiamy ,bo córka nie kradła.Ale czy pracodawca ma obowiązek zapłaty za te dni i czy można w takim wypodku oskarżyc pracodawcę o pomówienia.Córka ma 18 lat i bardzo to przeżywa.Bardzo proszę o pomoc.Pozdrawiam Agata.
|