Cytat:
Napisał/a Tomu Nie widziałem sprawy - a to akurat moja działka - gdzie by ktoś ze sprzątania wykazał dzieło. |
Bardzo dużo zależy od częstości wykonywania tych umów. Jeżeli powtarzają się one wielokrotnie a na dodatek bez odstępów to rzeczywiście trudno przekonać sąd do umowy o dzieło.
Nawet jakby umowa polegała na namalowaniu obrazu to gdyby tych umów było kilkadziesiąt w krótkim odstępie czasu też możnaby mówić o umowie zlecenia.
Jednakże nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że jednorazowe wysprzątanie pokoju to umowa o dzieło.
Bembenek - jeżeli ustalicie sztywny czas sprzątania np. 3 dni to umowa zlecenie, jeżeli ustalicie cel (wysprzątanie) bez limitu czasu (a co najwyżej ograniczenie, że ma się wyrobić w max. 3 dni) - umowa o dzieło, choć Tomu uważa, że to też będzie umowa zlecenie.