Umowa zlecenie - stawka brutto i wypowiedzenie.
Syn dostał umowę zlecenie o treści jak poniżej:
"Umowa zlecenie zawarta w dniu..... pomiędzy X zwanym dalej zleceniodawcą, a Y zwanym dalej zleceniobiorcą.
Par.1 Na podstawie niniejszej umowy zleceniodawca zleca zleceniobiorcy: znakowanie elementów.
Par. 2 Zleceniobiorca zobowiązuje się wykonać w par. 1 prace w okresie 01.02.2023 do 31.03.2023.
Zleceniodawca nie jest podporządkowany zleceniodawcy.
Z tytułu wykonywania czynności wymienionych w par.1 zleceniobiorca będzie otrzymywać za każdy miesiąc realizacji zlecenia wynagrodzenie w wysokości dwa tysiące złotych brutto.
Od wskazanych kwot zleceniodawca potrąci zaliczkę na podatek dochodowy i składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Potwierdzenie wykonania czynności, o których mowa w Par. 1 umowy stanowi ewidencja godzin realizacji zlecenia oraz rachunek będący podstawą do wypłaty wynagrodzenia należnego zleceniobiorcy. Ewidencja jest podpisywana przez strony umowy po upływie każdego miesiąca.
Strony stwierdzają, że kwota obliczona wg powyższych zasad stanowi całość przysługującego zleceniobiorcy wynagrodzenia.
Z tytułu niniejszej umowy zleceniobiorca nie nabywa żadnych uprawnień pracowniczych wynikających z kodeksu pracy."
I tu ma pytania:
1. W umowie nie wspomniano o żadnym okresie wypowiedzenia, czy w takim razie zrezygnować z tej umowy w dowolnym momencie?
2. Jeśli tak, to czy za część miesiąca pracodawca ma obowiązek wypłacić część wynagrodzenia?
3. Kwota 2000 brutto - w umowie brak ram czasowych (godzin) ile ma poświęcać dziennie. Czy jest jakiś limit godzinowy zatem, kiedy może powiedzieć "zapracowałem na 2000, jeśli chcecie abym pracował więcej godzin, musicie zapłacić więcej"? Czy najniższa krajowa ma w tym wypadku zastosowania?
4. Nie ma w umowie żadnych ram godzinowych a zakres prac też jest ogólnikowy "znakowanie", a nie "oznakowanie". Jak zatem wg tej umowy pracodawca może określać, czy te 2000 się należy, czy jednak nie?
|