I
iguana_80
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 02.2014
- Odpowiedzi
- 13
Witam serdecznie
Z racji że nie napotkałem na podobny problem, zakładam nowy wątek.
Wystawiłem na allegro telefon w kategorii uszkodzone/inne marki. W opisie umieściłem informację że telefon się nie włącza, oraz ze nie upadł ani nie był zalany.
Kupujący następnego dnia po otrzymaniu przesyłki napisał mi e-mail że chce zwrócić telefon z dopiskiem "telefon nie spełnia moich oczekiwań", w następnym e-mailu napisał "poprostu mi sie nie podoba", po czym dodał, że jest więcej usterek o których go nie poinformowałem a mianowicie że nie działa przełącznik od dźwięku i telefon stale wibruje.
Napisałem mu, że telefon działał po czym leżał w szafie od zeszłego roku, i teraz z racji że nie mogłem go włączyć wystawiłem w kategorii uszkodzone z opisem nie włącza się.
Zadałem mu pytanie w jaki sposób stwierdził te usterki to odpisał mi, że telefon trafił do serwisu gość przy nim go otworzył i podłączył jakiś kabelek zamknął i podłączył i po chwili tel odpalił przy lekkim ruchu tel włącza się i wyłącza wibracja uszkodzony przełącznik włącz-wyłącz dźwięk po drugie wyświetla ikonę anteny wifi a a w ogóle nie wykrywa żadnej sieci gość z serwisu powiedział że prawdopodobnie uszkodzony moduł wifi jeszcze co mi powiedział że ten kabelek który on podłączył nie mógł on sam się odłączyć to są słowa serwisanta.
Czy jestem zobowiązany do przyjęcia zwrotu i oddania pieniędzy w takiej sytuacji, jeżeli kupujący najpierw nie podaje przyczyny zwrotu, po czym napisał ze ktoś w serwisie ingerował w telefonie i wymienia mi usterki które nie występowały w momencie jak telefon był u mnie i włączał się?
Pozdrawiam
Czekam na odp. i z góry dzięki
Michał.
Z racji że nie napotkałem na podobny problem, zakładam nowy wątek.
Wystawiłem na allegro telefon w kategorii uszkodzone/inne marki. W opisie umieściłem informację że telefon się nie włącza, oraz ze nie upadł ani nie był zalany.
Kupujący następnego dnia po otrzymaniu przesyłki napisał mi e-mail że chce zwrócić telefon z dopiskiem "telefon nie spełnia moich oczekiwań", w następnym e-mailu napisał "poprostu mi sie nie podoba", po czym dodał, że jest więcej usterek o których go nie poinformowałem a mianowicie że nie działa przełącznik od dźwięku i telefon stale wibruje.
Napisałem mu, że telefon działał po czym leżał w szafie od zeszłego roku, i teraz z racji że nie mogłem go włączyć wystawiłem w kategorii uszkodzone z opisem nie włącza się.
Zadałem mu pytanie w jaki sposób stwierdził te usterki to odpisał mi, że telefon trafił do serwisu gość przy nim go otworzył i podłączył jakiś kabelek zamknął i podłączył i po chwili tel odpalił przy lekkim ruchu tel włącza się i wyłącza wibracja uszkodzony przełącznik włącz-wyłącz dźwięk po drugie wyświetla ikonę anteny wifi a a w ogóle nie wykrywa żadnej sieci gość z serwisu powiedział że prawdopodobnie uszkodzony moduł wifi jeszcze co mi powiedział że ten kabelek który on podłączył nie mógł on sam się odłączyć to są słowa serwisanta.
Czy jestem zobowiązany do przyjęcia zwrotu i oddania pieniędzy w takiej sytuacji, jeżeli kupujący najpierw nie podaje przyczyny zwrotu, po czym napisał ze ktoś w serwisie ingerował w telefonie i wymienia mi usterki które nie występowały w momencie jak telefon był u mnie i włączał się?
Pozdrawiam
Czekam na odp. i z góry dzięki
Michał.