Bezczynność komornika przez 4 lata / odsetki?

  • Autor wątku Autor wątku morys
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
M

morys

Nowy użytkownik
Dołączył
07.2005
Odpowiedzi
9
W 2002 roku zrezygnowałem z wynajmowanego lokalu lecz zapomniałam rozwiązać umowę z Zakładem Energetycznym na licznik prądu w tamtym lokalu.
Następny (nieuczciwy)najmujący tenże lokal pojechał na moim liczniku jeszcze dwa okresy rozliczeniowe zanim podpisał na siebie umowe.
Robił remont i zapewne ogrzewał prądem pomieszczenia.
Ja w tym czasie zmieniłem miejsce zamieszkania (o 6 kilometrów).
Zakład energetyczny twierdzi ze wysłał upomnienie na tamten adres ale list polecony powrócił (nieodebrany w terminie).
W 2003 roku Zakład Energetyczny skierował sprawę do Sadu Rejonowego gdzie zaoczne przysądzono komornika.
Komornik sadowy przysłał do mnie pismo teraz w 2007 roku i rozpoczyna egzekucje.
Zdaje sobie sprawę ze nierozwiązanie umowy to mój bład ale dlaczego osądzono mnie bez mojej wiedzy i teraz mam płacic piecioletnie odsetki.
Jak może komornik być bezczynny przez 4 lata ?
Teraz koszty wzrosną przynajmniej czterokrotnie.
Dobrze że zobaczyłem na dole drobnym druczkem napisane: że mogę sie odwołać.
Do 7 dni !
Prosze o rade.
Nie mam najmniejszej możliwości zgromadzenia teraz takiej sumy.
 
Wierzyciel ma 10 lat od wydania wyroku i nadania mu klauzuli wykonalności na wszczęcie egzekucji. Mogło być tak, że wyrok zapadł w 2003 roku, a wierzyciel w 2007 wszczął egzekucję przeciwko Panu.
 
Komornik Sądowy powołuje sie na wniosek wierzyciela (sygn.wierz.) z 2003 roku, a działa na podstawie tytułu wykonawczego Sadu Rejonowego sygn. .../03
Według stanu mojej wiedzy komornik powinen zacząć egzekucje do 21 dni.
No chyba ze sie myle ?
W poniedziałek mam ostatni dzień na odwołanie , później najdłuższy weckend i będę w D.
Proszę o poradę ?

Nie żebym nie chciał rozmawiać z wierzycielem , chodzi o koszta komornicze ?
 
Nie doradzi mi nikt jak to rozwiazac ?
 
Co do 21 dni, o których Pan pisze, jest to termin, jaki ma Komornik na wszczęcie egzekucji od dnia, w którym wniosek egzekucyjny wpłynie do kancelarii nie zaś - od nadania wyrokowi klauzuli wykonalności. Także postępowanie egzekucyjne jest jak najbardziej poprawne w tym przypadku.
 
Właśnie nie wiem czy jest poprawne.
Przecież nie wiadomo kiedy komornik otrzymał wniosek.

1. Wiadomo że nie zostałem powiadomiony o zaległości bo było podobno tylko awizo a polecony został odesłany do Energetyki
2. Nie było żadnych ponowień a po roku skierowano sprawę do sądu
3. Osądzono mnie bez mojej wiedzy i bez możliwości obrony
4. Osądzonego pozostawiono na pastwe odsetek rosnących nieubłaganie
5. Od zaistnienia zadłużenia upłyneło ponad 5 lat a ja dostałem tylko 7 dni na odwołanie.
No nie wiem czy to wszystko jest jak najbardziej poPRAWNE ?
Chyba że teraz PRAWO a SPRAWIEDLIWOŚĆ to całkiem co innego.
U Kargulów czy Pawlaków dawno by już mieszali granatami w kieszeni :)
Chcecie mi powiedzieć że "niema ratunku" ?
 
Najpierw zajrzyj do akt sprawy sądowej, a dopiero potem można coś wymyślić. Sąd pewie wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym. Być może jest możliwość złożenia wniosku o przywrócenie terminiu do wniesienia sprzeciwu, jeżeli sąd wysyłał korespondencję na Twój nieaktualny adres. Ale z drugiej strny upłynął ponad rok ...
Przejrzyj forum takie tematy były już poruszane.
 
Niestety nie znalazłem nic na forum ani w necie.
Nie rozumiem co znaczy "zajrzeć do akt sprawy i jak mogę to zrobić" ?
Nie rozumiem też co znaczy że upłynął już ponad rok ?
Prosze o pomoc.
 
Należy z dowodem osobistym zgłosić się do sekretariatu wydziału w którym toczyła się sprawa i poprosić o udostępnienie akt sprawy (należy podać sygnaturę). Najlepiej to zlecić jakiemuś prawnikowi, bo sam Pan się w tym pogubi.
Bez znajomości akt nikt nic nie poradzi.

Osobiście obawiam się, że i prawnik nic nie poradzi gdy wszystko odbyło się zgodnie z procedurą.
Niestety "gapowe się płaci".
Zgodnie z prawem i zgodnie z zasadami sprawiedliwości społecznej.
 
przedawnienie odsetek

Witam

mam prawomocny wyrok (sprawa o zapłatę) z 03.1996r. Następnie w 06.1999r. komornik zawiadomił o wszczęciu egzekucji. W 2000r. egzekucja została umorzona zgodnie z przepisem art. 824 par 1 pkt 3 i ponownie wszczeta w 2006r.Chcę wnieść powództwo przeciwegzekucyjne. Chodzi mi o odsetki. Prosiłbym bardzo o odpowiedź czy odsetki uległy przedawnieniu (3 lata) jako świadczenia okresowe zgodnie z przepisem art. 125 par 1 KC zdanie drugie. ? (Podobno orzecznictwo zmieniło się diametralnie w tym zakresie)
dziękuję pozdrawiam
 
Jeżeli chodzi o komornika, to ten zawsze naliczy pełną wysokość odsetek. Oczywiście dłużnikowi pozostaje powództwo przeciwegzekucyjne z art. 840 k.p.c. z żądaniem uchylenia klauzuli wykonalności co do części zobowiązania.
 
Witam serdecznie ,
A czy można wytoczyć powództwo o zwrot pobranych - przeterminowanych odsetek w sytuacji, kiedy postępowanie egzekucyjne zostało zakończone? Wiem, może głupie pytanie, ale może w naszym prawie jest jakaś furtka? Może inaczej ten pozew powinien się nazywać w takiej sytuacji?
Pytam dlatego, że termin rozprawy w sprawie powództwa przeciwegzekucyjnego będzie napewno odległy, a w tym czasie komornik może w całości ściągnąć zobowiązanie dłużnika.
 
[cytat="morys":21bxt1ut]W 2002 roku zrezygnowałem z wynajmowanego lokalu lecz zapomniałam rozwiązać umowę z Zakładem Energetycznym na licznik prądu w tamtym lokalu. Następny (nieuczciwy)najmujący tenże lokal pojechał na moim liczniku jeszcze dwa okresy rozliczeniowe zanim podpisał na siebie umowe. [/cytat:21bxt1ut]

1) mamy tutaj z dwiema sytuacjami - pierwsza pana rozliczenia z ZE ....,druga pana rozliczenia z kolejnym wynajmującym...

2)To ,że zapomniał pan rozwiązać umowę z ZE to niestety pana wina - i nie spowodowało ,że pan przestał być odpowiedzialny za opłacanie rachunku w ZE... i w związku z powyższym ZE ma roszczenia wobec pana jako osoby na którą była podpisana umowa...

3) pana cywilnoprawne rozliczenie się za energię z kolejnym wynajmującym to inna bajka...
 
Powrót
Góra