Czy komornik albo asesor tak moze !

  • Autor wątku Autor wątku ankarom
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
A

ankarom

Nowy użytkownik
Dołączył
12.2015
Odpowiedzi
23
Witam mam problem wczoraj u moich rodziców pojawił się Pan asesor w sprawie mojego długu .Niemieszkam z rodzicami od 2 lat ale jestem tam zameldowana przedstawił im moje zadłużenie łącznie z kwota i firma jakiej jestem winna pieniądze oczywiście u rodziców panika bo jeżeli się nie zglosze w ciągu 7 dni to otworzy rodzica drzwi i przeszukać mieszkanie .Rozmawiał nawet z nimi o rozłożeniu mojego zadłużenia na raty .Co mam z tym fantem zrobić to on może każdemu rozpowiadac o moim długu .? Mam już komornika ten jest kolejny ale prowadzi egzekucję z tego samego czy nie powinien jej przekazać do mojego komornika tylko straszyć mi rodziców .
 
Nie straszy. Jak nie spłacisz a oni wskazali celowo błędny/nieaktualny adres zamieszkania albo w ogóle nie wskazali a dłużnik dalej będzie sobie bimbał ze wskazywaniem nieaktualnych adresów i niespełnianiem swojego obowiązku o informowaniu o aktualnym adresie organu egzekucyjnego to komornik/asesor/alikant wróci.

Domownicy w deklarowanym przez dłużnika w urzędach miejscu zameldowania i zamieszkania, będący jednocześnie rodzicami to jest "każdemu" ?

Niemożna zabronić nikomu spłacania długów kogoś innego.

Domownicy mieli prawo wnieść o okazanie podstawy do przeprowadzenia czynności.

Nawet jeśli nastąpił zbieg z jakiegoś składnika majątku, to niewłaściwy może prowadzić z innego składnika majątku. Nie musi przekazywać.
Wyjaśnione już zostało, po co pytasz o to samo
http://forumprawne.org/komornik-postepowanie-egzekucyjne/666102-drugi-komornik.html

W gwoli ścisłości, za niewskazanie aktualnego adresu można nałożyć grzywnę 2 tyś.
Jak po pierwszej dłużnik dalej nie wskaże będzie kolejna, aż wskaże - do skutku.
Jeśli wskazany okaże się wymyślony/nieaktualny - kolejna grzywna 2 tyś.
 
Ostatnia edycja:
Niby tak ale pytanie jest czy miał prawo ich informować i głównie o tym bym chciała wiedzieć
 
LLawyer napisał:
Domownicy mieli prawo wnieść o okazanie podstawy do przeprowadzenia czynności.

Odp już padła.
A pytanie nie było czy miał ich ale czy każdemu.
 
Masz się do komornika zgłosić to problemów nie będzie. Z komornikiem trzeba i należy rozmawiać. Brak reakcji będzie skutkował tym że może przyjść i wejść. Nawet siłą...Takie jego prawo.
 
prawo ma wejść ,ale rozmawiać o długu już nie
 
Zameldowanie komornika nie interesuje, tylko adres zamieszkania .
Rodzice podali twój aktualny adres zamieszkania ?
Komornik ani jego pracownicy nie mogą informować osób trzecich , o twoim zadłużeniu , wysokości długu , ani komu jesteś winna.
 
damian xxx napisał:
Zameldowanie komornika nie interesuje, tylko adres zamieszkania .
Oczywiście. Tylko adres zameldowania stwarza domniemanie, że to adres zamieszkania (tak powinno być). Dlatego komornik zawsze uda się, nie znając faktycznego adresu, pod adres zameldowania. Oczywiście ma prawo i musi powiedzieć domownikom w jakiej sprawie przyszedł.
 
Robilee napisał:
Oczywiście ma prawo i musi powiedzieć domownikom w jakiej sprawie przyszedł.

A to komornik może przyjść z wizytą towarzyską, bo taki ma kaprys ?
Bzdury piszesz , domownikami mogą być osoby trzecie (obce)
 
damian xxx napisał:
Bzdury piszesz , domownikami mogą być osoby trzecie (obce)
Chyba perfekcyjna pani domu. O ile ktoś ją samą w chacie zostawi.
 
Ostatnia edycja:
damian xxx napisał:
Mam dziś do Ciebie szczęście. To już drugi wątek, w którym pokazujesz swoją skrajną ignorancję.
damian xxx napisał:
A to komornik może przyjść z wizytą towarzyską
To już ustaliliśmy:
Robilee napisał:
adres zameldowania stwarza domniemanie, że to adres zamieszkania
Co do reszty, wystarczy abyś znał treść klauzuli wykonalności. Tam sąd napisał w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, to czego komornik może żądać od osób trzecich, czwartych i siedemnastych. Wpisz sobie w google zapytanie o treść klauzuli, naucz się. Będziesz miał jakiś pożytek z dzisiejszego dnia pisania głupot.
 
LLawyer napisał:
Chyba perfekcyjna pani domu. O ile ktoś ją samą w chacie zostawi.

To nie można sprzedać domu czy mieszkania ?
i co komornik będzie informował wszystkich , o długu pana(ni) xxxx ile i komu ?
ps. po zakupie mieszkania (od kolegi) miałem wizytę komornika który go szukał i nie dowiedziałem się niczego oprócz imienia i nazwiska , a pytając o co chodzi powiedział, pana to nie dotyczy i do widzenia .
 
Jeśli przychodzi komornik, to raczej nie po to żeby proponować garnki zeptera.
 
LLawyer napisał:
Jeśli przychodzi komornik, to raczej nie po to żeby proponować garnki zeptera.

Również nie po to aby ogłaszać kogo spotka , kto, komu, ile .
Jeśli komornik przychodzi , to sama wizyta mówi sama za siebie.
 
Ogłaszały to FW na drzwiach wejściowych do klatek schodowych.

Nie wiem czy w twoim mniemaniu każdy to to samo co lump pod blokiem, pod sklepem przy bloku, dozorca, roznosiciel ulotek, poprzedni właściciel, pani we właściwym urzędzie pocztowym, właściwy dzielnicowy, domownik i rodzic czy małżonek.

Wiem na pewno, że nie powinieneś próbować udzielać porad w kwestiach których nie rozumiesz albo wydaje się tobie, że rozumiesz skoro w 75% przypadkach dajesz wyraz temu że nie rozumiesz i jeszcze próbujesz swoich dziwnych teorii bronić, co uaktywniło się zwłaszcza po ostatnich szumnych zapowiedziach dzieńzIobry.
 
Ostatnia edycja:
Mam nadzieje że władza ukróci komornikom eldorado , i będą musieli popracować , dwadzieścia razy się zastanowić co i komy chce zająć.
Pozdrawiam
 
Powrót
Góra