Dane osobowe- przeglądane.

Mam ogromna prośbę i pytanie.
Dużo ostatnio się dzieje w sprawie październikowych wyborów . Trafiłam ostatnio na wpis jednego z internautów pod dyskusją o pewnej liście podpisów poparcia na jednym z portali społecznościowych, który mnie zadziwił. Cytuję ,,
sprawdziłem te osoby z listy w mojej gminie i z przykrością informuję, że te nazwiska u nas NIE WYSTĘPUJĄ wcale, takich osób NIE MA...,,.
To tylko część wpisu należącego do pracownika urzędu gminy który na Facebook pisze, że ją weryfikował w pracy.
Czy taka osoba może sprawdzać i przeglądać dane osobowe w celach prywatnych? I czy jest to zgodne z prawem i czy czasami nie mamy do czynienia z podejrzeniem popełnienia przestępstwa? Jaki przepis to reguluje- we wglądy w bazy danych osobowych ( imię i nazwisko, adres, pesel)?
Na moje zapytanie internauta odpowiedział, że ma dostęp jedynie do jawnych danych osobowych , które sprawdzał i każdy to może zrobić .

Jeżeli ktoś posiada dostęp do jakichś baz informatycznych, ale korzysta z nich niewłaściwie to grozi mu wyłącznie odpowiedzialność dyscyplinarna u pracodawcy. No chyba, że dane pozyskane w ten sposób zacząłby rozpowszechniać, ale w opisanym przypadku to nie zachodzi.