Dług w banku Ultimo i przedawnienie, prośba o pomoc

Witam

Sprawa dotyczy zadłużenia w banku w okresie 2000-2002, dokładnej daty nie pamiętam, wiem że wszystko było uregulowane, przez jakiś czas ostatnio Ultimo przysyłało mi pisma że mam do zapłaty i takie tam, dzwoniłem do nich i wyjaśniałem a oni swoje że mam zapłacić, dziś dostałem pismo od komornika wraz z wyrokiem sądu. Dzwoniłem do sądu zapytać się o co kaman bo nic nie dostałem. Sprawa odbyła się w maju, a Ultimo podało mój stary adres w sądzie (znają mój obecny ale w sądzie podali zły, moje poprzednie miejsce zamieszkania) przez co nie dostałem żadnego pisma z sądu i nie moglem się odwołać, mam napisać pismo do sądu ale nie wiem jak to napisać, czy jest ktoś kto mi pomoże? Pod obecnym adresem mieszkam jakieś 8 lat:/

http://lex.pl/kodeksy/?akt=64.43.296.htm - art. 167-172 KPC.

W ciągu tygodnia wniosek o przywrócenie terminu do zaskarżenia wyroku, wniosek o zawieszenie egzekucji.

Poza tym proszę szukać pod hasłami: ultimo, fundusz, przedawnienie itp, są tam posty moje i Bedka, które wszystko od a do z wyjaśniają.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moją sprawą, a szczególnie osobie która postanowiła się tym zająć, nie podaję nicka bo nie wiem czy sobie tego życzy.