egzekucje komornicze

Witam serdecznie
Przyznam ,że nie wiem który raz już opisuje swój problem, moim wierzycielem jest Urząd Miasta za niezapłacony czynsz w mieszkaniu socjalnym sprzed 9 lat, w tym roku UM oddał sprawę do sądu i z prawomocnym wyrokiem poszedł do komornika. Ten z kolei przysłał pismo na adres mojego zameldowania( od ponad 9 lat nie mieszkam pod tym adresem ale odbieram korespondencje) żeby jak najszybciej stawić się u niego. Wizyta miała miejsce 28.12.2012 przedstawiłam u niego swoją sytuację że jestem osobą zarejestrowaną w PUP bez prawa do zasiłku dodatkowo mój stan( prawie 6ty miesiąc ciąży) nie pozwala mi na podjęcie jakiejkolwiek pracy zarobkowej. Obecnie znajduje się na utrzymaniu mojego partnera, podałam adres gdzie w tym momencie przebywam, ale wszystkie wartościowe sprzęty w tym mieszkaniu nie należą do mnie, jedyne co to tylko moje rzeczy osobiste. Moje pytania brzmią:
1, czy komornik ma prawo zająć rzeczy nie będące moją własnością ?
2.do kogo mam napisać o umorzenie egzekucji komorniczej i ugodę w sprawie dogodnego spłacania długu ?( do komornika czy do Urzędu Miasta)
3.czy UM jako wierzyciel może zamienić mi spłatę długu na prace dorywcze?
4. czy taka zamiana jest wogóle możliwa gdy dług znalazł sie już u komornika ?

z góry dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam

komornik ma prawo do zajecia rzeczy nie będące pani własnością chyba że pani partner posiada na to faktury VAT, o spłatę dobrowolną długu musi pani rozmawiać z wierzycielem bowiem to on skierował wniosek do komornika

ale czy skoro miom wierzycielem jest urzad miasta czyli instytucja państwowa to czy jest szansa na zamiane zadłuzenia na prace społeczne pomimo komornika ?

tego nie wiem musi pani udać się do urzędu miasta i się tam dowiedzieć, z tego co wiem w moim mieście ci co mają zadłużenie wobec czyszu mogą to odpracować a jak jest gdzie indziej nie wiem

tylko ze nie wiem czy to cos da skoro sprawa jest juz u komornika

a czy jesli moj partner u ktorego przebywam na umowe najmu na ktorej sa wymienione sprzety co czy te rzeczy tez komornik moze zabrac ?

powinno wystarczyć, ale to zależy od wniosku wierzyciela może się uprzeć i trzeba zwalniać rzeczy spod zajęcia sądownie

prosze mi powiedziec gdzie ewentualnie moge sie w tej sprawie upewnic ?

z czy może mi Pani udzielić wskazówki gdzie się mogę co do tego upewnić ?

proszę rozmawieć z wierzycielem, ewentualnie dogadać się z komornikiem co do płaatności rat

w dniu dzisiejszym złożyłam wniosek o zawieszenie egzekucji komorniczej, dostałam kopie potwierdzającą złożenie, kazano udać mi się z nią do komornika z zapewnieniem ze komornik musi respektować taki wniosek i w tym momencie nie będzie ściągał długu ( pani w okienku powiedziała mi, że odpowiedź na wniosek przyjdzie w ciągu 20 dni roboczych ale nie mam sie czego obawiać bo jeśli wyraziłam w nim chęć dobrowolnej spłaty i będę to regularnie robiła to komornik nie zajmie mi nic z tego tytułu) jednakże kazała się z nim" dogadywać" co do spłaty kwoty za postępowanie komornicze bo podobno ma prawo nadal wejść do mieszkania w którym przebywam i zająć rzeczy na poczet tego postępowania czyli jak to określiła zabrać co swoje. Czy nie zostałam tym ostatnim stwierdzeniem wprowadzona w błąd ?

Proszę przeczytać to; "Ugoda" z komornikiem watek przyklejony

Szanowny korfie
Może źle zinterpretowałam swoje pytanie. Powiedziano mi,że komornik poniósł jakiś koszty w związku z ustaleniem czy jestem w jakiś sposób wypłacalna i to właśnie będzie chciał ze mnie ściągnąć więc jeśli złożyłam ten wniosek i będę rzetelnie spłacać swoje zadeklarowane zobowiązanie to nie ma prawa zabierać mi za dług skoro "dogadałam" się z wierzycielem. Tylko będzie chciał ode mnie wyegzekwować koszta które sam poniósł, czy to prawda ?

Niestety w wątku który miałam przeczytać nie ma odpowiedzi na moje pytanie

mika1982 napisał:

w dniu dzisiejszym złożyłam wniosek o zawieszenie egzekucji komorniczej, dostałam kopie potwierdzającą złożenie, kazano udać mi się z nią do komornika z zapewnieniem ze komornik musi respektować taki wniosek

Kliknij, aby rozszerzyć...

Nie musi. Złożenie wniosku nie jest równoznaczne ze zgodą wierzyciela na zawieszenie egzekucji. Komornik musi dostać pisemny wniosek wierzyciela. Dostarczyła pani kopię pisma z prośbą o zawieszenie egzekucji komorniczej. Nic więcej. Jeżeli wierzyciel zaakceptuje pani prośbę - pozytywnie i wystąpi do komornika o zawieszenie. wtedy komornik jest zobligowany wnioskiem wierzyciela. Dotychczasowe koszty komornicze będzie pani musiała ponieść Pani z okienka jest tylko panią z okienka, nad pani prośba będą zastanawiały się tęższe, decyzyjne głowy.

w tych wszystkich instytucjach irytuje mnie tylko to że każdy wie najlepiej a tak naprawie wiedzą tyle co zjedzą

w tych wszystkich instytucjach państwowych irytuje mnie tylko to że wszyscy wszystko wiedzą najlepiej a tak naprawdę to pierwszoklasista jest lepiej doinformowany w wielu sprawach niż pani z okienka

Witam ponownie i proszę o kolejna poradę co robić. W tym przypadku chodzi o moją mamę, 14 maja 2012 roku uprawomocnił jej się wyrok w którym miała do zapłaty 1100 zł firmie PRESCO INVESTMENS. Wpłaty dokonała 16.05.2012 roku przekazem pocztowym. Natomiast w piątek 30.08.2012 roku dostała wezwanie do zapłaty od komornika sądowego, wierzycielem jest właśnie PRESCO. W liście znajdowały sie również zajęcie wierzytelności, wezwanie do wskazania mienia oraz zawiadomienie o wszczęciu egzekucji. Zastanawia mnie tylko jedno ! Jakim prawem wogóle coś takiego miało miejsce !!! Należność uiszczona dnia 16.05.2012 została przekazana na adres Al. Jana Pawła II nr 15 w Warszawie gdyż taki dostała adres w sądzie. W piśmie z czwartku nagle widnieje adres Al. Wojska Polskiego 49B w Pile a adres radcy prawnego jest identyczny tylko ze na końcu podane jest małe b. To dla mnie zakrawa na jeden wielki żart który wcale nie jest śmieszny. 4.09.2012 zostało złożone zażalenie do sądu rejonowego na postanowienie nadania tytułowi egzekucyjnemu klauzuli wykonalności, do zażalenia zostało dołączone ksero wpłaty oraz ksero dokumentów jakie zostały przysłane z sądu ( chodzi o adres na jaki miały być wysłane pieniądze)
Proszę mi napisać czy wszystko zostało dobrze złożone lub czy powinny być poczynione jeszcze jakieś inne kroki.
Z góry serdecznie dziękuje za pomoc

wg mnie wszystko jest wporządku. dodatkowo sam bym pofatygował się i wysłał pismo za potwierdzeniem dostarczenia do komornika i windykatora.
Nie wiem czy Pani starczyłoby odwagi,ale ja na końcu bym zostawił dopisek"nie moja wina ,że poczta tak pracuje ,ale widze ,ze równiez u panstwa panuje jeden wielki burdel"-proszę jednakże odebrac to w cudzyslowiu i nie wykorzystywac do wlasnych celow.

witam ponownie
ale moje zapytanie brzmi czy jest sens wogóle wysyłac takie pisma do komornika i windykatora czy po prostu poczekac na odpowiec z sadu na zażalenie ?

Pani miko1982... czy Pani ma nas za idiotów, czy to z Panią coś jest nie tak?

ależ absolutnie nie
zadałam konkretne pytania i nie interesują mnie żadne opinie poza udzieleniem na nie odpowiedzi
serdecznie pozdrawiam

poza tym nikogo nie obrażam ani nie jestem chamska jak mi wcześniej zarzucono
grzecznie czekam aż ktoś mi odpisze

A zapozała się Pani z treścią regulaminu naszego forum, ze szczególnym uwzględnieniem § 29?