Firma żąda spłaty kredytu którego nie wziąłem

Witam,
Nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale mam problem.
Od jakiegoś czasu walczę z firmą EOS która wykupiła dług kredytowy zaciągnięty na moje dane osobowe. Ktoś kupił sobie w sprzedaży ratalnej przez internet aparat za 6 tys zł i użył do tego moich danych osobowych wraz z numerem dowodu osobistego. Zaznaczę iż nigdy nie zgubiłem dowodu i nie mam pojęcia jak moje dane trafiły do tej osoby. Miało to miejsce w grudniu 2012 roku. Po otrzymaniu wezwania do zapłaty sprawę zgłosiłem na policji. Niestety umorzyli oni sprawę z powodu nie odnalezienia sprawcy. Chciałbym dowiedzieć w jaki sposób mogę pozbyć się tego długu żeby móc normalnie funkcjonować i zniknąć z BIKu.
Proszę o pomoc bo nie mam już pojęcia co robić.

Wzywasz bank do usunięcia danych z BIK.
Co tu walczyć z EOS? Jak nie przyjmują do wiadomości że to nie twój dług - to ich poważny problem. Pójdą do sądu, to ich wdepczesz w parkiet i jeszcze za to zapłacą.

Dziękuję bardzo za odpowiedź ale nie wiem czy bank nie odmówi usunięcia danych z BIKu bo niestety dochodzenie w tej sprawie policja zakończyła bez znalezienia winnego. W tej chwili firma windykacyjna nie odzywa się jednak cały czas obawiam się że będą żądać spłaty długu i jak tego nie zrobię to mi komornik "siądzie" na pensję. Czy mogę w jakiś inny sposób udowodnić swoją niewinność?

tzimisce1989 napisał:

Dziękuję bardzo za odpowiedź ale nie wiem czy bank nie odmówi usunięcia danych z BIKu bo niestety dochodzenie w tej sprawie policja zakończyła bez znalezienia winnego.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Nie ty podpisałeś umowę? Więc nie twój kredyt. Mają obowiązek usunąć

tzimisce1989 napisał:

W tej chwili firma windykacyjna nie odzywa się jednak cały czas obawiam się że będą żądać spłaty długu i jak tego nie zrobię to mi komornik "siądzie" na pensję. Czy mogę w jakiś inny sposób udowodnić swoją niewinność?

Kliknij, aby rozszerzyć...

Już masz dowód, że to nie ty podpisałeś umowę. Nie wiadomo kto, ale wiadomo że to nie ty. Co chcesz jeszcze udowadniać i jak, poza sprzeciwem w razie wniesienia pozwu? I wreszcie - jakim cudem komornik ma ci wejść na pensję, skoro wniesiesz sprzeciw i wygrasz powództwo z EOS?