M
MCWAR
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 11.2025
- Odpowiedzi
- 5
Sytuacja w szkole: Uczennica, 10 lat, niepełnosparwna umysłowo w stopniu umiarkowanym, podczas rozmowy z psychologiem o relacjach w rodzinie podaje fakty z przeszłości rodzinnej dot. molestowania jej starszej siostry. Pierwszy raz mówi, prawdopodobnie, o przykładach w których sama była ofiarą. tj. że tez była molestowana, jednak rozmowa była kierowana przez psychologa, uczennica otrzymywała konkretne pytania. Z ojcem nie ma kontaktu dziecko, w przeszłości karany za molestowanie w rodzinie, ma zakaz kontaktu z dziecmi , odsiedział wyrok. Dziecko przebywa w placówce opiekunczo wychowawczej - przekazano informacje do tej placówki, placówka odmawia zgłoszenia sprawy do sadu. Aczkolwiek poczatkowo wspólnie usatlono objecie wsparciem dziecka i podjęcie współpracy ze specjalistawmi w odniesieuniu do prawdopodobnej traumy z dzieciństwa. Wspomniała że chłopiec z tej placówki tez próbował ją molestować, co sie nie potwierdziło. Placówka zmieniła zdanie co do zgłoszenia, naciskajac na szkołe aby to ona zgłosiła, poniewąz tak powiedziała Pani seksuolog na konsultacji wychowawcy placówki z tym sepecjalistom, nie widział on dziecka. ten specjalista stwierdził że nie przyjmie dziecka jezeli nie zostanie powiadomiony sąd. Dalej zawiadamiamy, skoro juz ojciec był za to karany? Kto zawiadamia sąd - szkoła czy placówka? podstawa prawna, ile jest na to czasu.