D
__danielp__
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 07.2015
- Odpowiedzi
- 3
Witam,
W kolizji uczestniczyły 3 pojazdy. Moja żona zatrzymała się aby umożliwić wykonanie manewru wyjazdu z miejsca parkingowego kierującej suzuki. Kierująca była już na drodze. Z przeciwka jechał kierujący Alfa Romeo, zaczął hamować ale uderzył w suzuki. Pchnięte suzuki uderzyło w auto żony.
Policja uznała za winnego kolizji kierującego Alfa Romeo. Ten nie przyjął mandatu upierając się, że suzuki włączało się do ruchu i powinno ustąpić mu pierwszeństwa. Zostanie skierowany wniosek do sądu. Auto żony i Alfa Romeo ubezpieczone są w Warcie. Suzuki w innym TU.
Zgłosiłem szkodę w Warcie, był rzeczoznawca ocenił szkody i przysłał wycenę, a Warta propozycję wypłaty odszkodowania. Ja chcę oddać auto do ASO ale ASO nie chce przyjąć auta dopóki nie będzie sprawcy. ASO nie wie, z którym TU ma się dogadywać. Warta przysłała mi adresy 4 firm zajmujących się wynajmem aut i informacje, że mogę skorzystać z pojazdu zastępczego. Dzwoniłem do jednej firmy i powiedzieli mi, że sprawa nie jest do końca klarowna i jest ryzyko, że będę pokrywał koszty wynajmu.
Moje auto jest unieruchomione od 3 tygodni. Zastanawiam się czy nie wynegocjować większego odszkodowania od Warty i nie naprawić auta we własnym zakresie.
Jeżeli sąd uzna za winnego kierowcę Alfy Romeo to wszystko jest jasne, bo jestem „dogadany” z Wartą. Ale co jeśli sąd uzna za winnego kierującą suzuki? Do TU suzuki nie dzwoniłem.
Pytałem o to też Wartę. Warta odpisała mi, że wszystkie koszty pokrywa TU sprawcy.
W kolizji uczestniczyły 3 pojazdy. Moja żona zatrzymała się aby umożliwić wykonanie manewru wyjazdu z miejsca parkingowego kierującej suzuki. Kierująca była już na drodze. Z przeciwka jechał kierujący Alfa Romeo, zaczął hamować ale uderzył w suzuki. Pchnięte suzuki uderzyło w auto żony.
Policja uznała za winnego kolizji kierującego Alfa Romeo. Ten nie przyjął mandatu upierając się, że suzuki włączało się do ruchu i powinno ustąpić mu pierwszeństwa. Zostanie skierowany wniosek do sądu. Auto żony i Alfa Romeo ubezpieczone są w Warcie. Suzuki w innym TU.
Zgłosiłem szkodę w Warcie, był rzeczoznawca ocenił szkody i przysłał wycenę, a Warta propozycję wypłaty odszkodowania. Ja chcę oddać auto do ASO ale ASO nie chce przyjąć auta dopóki nie będzie sprawcy. ASO nie wie, z którym TU ma się dogadywać. Warta przysłała mi adresy 4 firm zajmujących się wynajmem aut i informacje, że mogę skorzystać z pojazdu zastępczego. Dzwoniłem do jednej firmy i powiedzieli mi, że sprawa nie jest do końca klarowna i jest ryzyko, że będę pokrywał koszty wynajmu.
Moje auto jest unieruchomione od 3 tygodni. Zastanawiam się czy nie wynegocjować większego odszkodowania od Warty i nie naprawić auta we własnym zakresie.
Jeżeli sąd uzna za winnego kierowcę Alfy Romeo to wszystko jest jasne, bo jestem „dogadany” z Wartą. Ale co jeśli sąd uzna za winnego kierującą suzuki? Do TU suzuki nie dzwoniłem.
Pytałem o to też Wartę. Warta odpisała mi, że wszystkie koszty pokrywa TU sprawcy.