Komornik a chęć założenia działalności gospodarczej

  • Autor wątku Autor wątku PrezesSiemaszko
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
P

PrezesSiemaszko

Nowy użytkownik
Dołączył
06.2015
Odpowiedzi
13
Witam. Jestem nowym uzytkownikiem forum i z gory chcial bym przeprosic jesli pisze nie w tym miejscu co trzeba. Na wstepie powiem ze mialem juz kiedys dzialalnosc gospodarcza i calkiem dobrze sie rozwijala ale bylem zmuszony ja zamknac z przyczyn osobistych. Obecnie szukalem caly czas pracy i nie moglem jej dostac w miejscu zamieszkania, mialem same oferty z poza miejsca zamieszkania. Postanowilem wiec znowu zalozyc dzialalnosc taka jak wczesniej. Zajmowala by sie ona transportem osob oraz paczek za granicę (niemcy, belgia, holandia). Niestety jestem zadluzony, mam komornika i jakies 16 tysiecy dlugu. Niestety wiem ze komornik moze mi zabrac nawet i wszystko a wtedy firma upadnie. Mam narzyczona ktora chce mi pomagac w prowadzeniu firmy. Wpadlismy na to zeby zalozyc firme na nią. Moje pytanie jest odnosnie tego czy moge byc upowazniony do podejmowania (podpisywania) wszelkich decyzji w sprawach firmy tak samo jak wlasciciel? Moja narzyoczona oczywiscie podpisala by wszystkie niezbedne dokumenty i zlozyla gdzie trzeba. Niestety nie wiem czy jest taka mozliwosc. Myslelismy tez nad taka opcja zebym byl wspolwlascicielem tej dzialalnosci, ale czy wtedy komornik moze takze zabrac wszystko i zajac konta firmowe? Rozumiem ze moje mogl by, ale jesli sa wspolne a ona nie jest formalnie nawet moja zona? Czy jest jakies wyjscie z tej sytuacji? Chcial bym legalnie zarabiac i splacic dlugi, no ale niestety ciezko z tym poniewaz komornik moze mnie jeszcze gorzej urzadzic doprowadzajac do upadlosci firmy. Za bledy w pisowni przepraszam ale klawiatura w laptopie szwankuje. Pozrawiam
 
Spółka cywilna odpada. Jedynie rozsądnym rozwiązaniem jest spółka z o.o. ale i tutaj może komornik zająć twoje udziały. Nie może jednak zająć konta spółki. Co do podziału udziałów to za pewne lepiej by narzeczona miała ich więcej wówczas komornikowi nie opłaci się wystawiać na sprzedaż twojego mniejszościowego udziału.
Oczywiście są jeszcze inne opcje przy których komornik nie będzie w stanie nawet zająć twoich udziałów ale to forum nie jest nastawione na pomoc w unikaniu płacenia zobowiązań. Radzę wizytę u radcy prawnego, wówczas dowiesz się wszystkiego.
 
Rozumiem, ale tak jak napisałem, nie chcę unikać pałcenia tylko uniknąć upałości firmy. Jeśli w pierwszym miesiącu firma zaczęła by przynosić zyski a sądzę że tak to zadłużenie szybko bym spłacił. Firma powinna mi przynosić po około 20tyś zysku co miesiąc więc 16 tysięcy spłacił bym w około 3-4 miesiące na raty. Tylko jeśli otworzę firmę i komornik mi wszystko zabierze to zamiast zarobić i spłacić dług, narobię go jeszcze więcej. A jeśli chodzi o działalność gospodarczą którą założyła by moja narzeczona, to mogła by mnie upoważnić do podpisywania dokumentów i tym podobnych decyzji? Pozrawiam
 
Zapomnij o DG na siebie. Komornik to nie syndyk, nie patrzy na sens działań. Wpłyną pieniądze na zajęte konto firmowe to przepadną. Wpadniesz w kolejne długi: podatki, ZUS, koszty prowadzenia.
 
Dziękuję za odpowiedź. Postanowiłem że tymczasowo wszystko będzie na moją narzeczoną, zarobię, spłacę długi których dużo nie mam i wtedy ewentualnie przepiszę firmę na siebie. Na razie skontaktuję się z komornikiem i spróbuję dogadać ze spłatą ratalną. A co do firmy narzeczona wpisze mnie do CEIDG jako pełnomocnika abym był upowazniony do podpisywania dokumentów. Pozdrawiam
 
Powrót
Góra