Konkubinat - rozliczenie po związku

  • Autor wątku Autor wątku tomek12354
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
T

tomek12354

Nowy użytkownik
Dołączył
01.2018
Odpowiedzi
8
Dzień dobry.

Chciałbym przedstawić swoją sytuację i zapytać o Państwa opinię w temacie, który mnie dotyczy. Byłem w ośmioletnim związku konkubenckim. Przez cały okres związku zarabiałem minimum dwa razy więcej niż moja była partnerka. Po 7 latach nakryłem moją byłą partnerkę na zdradzie z facetem podczas tego kiedy byłem w pracy. Wybaczyłem zdradę. Postanowiliśmy wspołnie, że kontynuujemy wspolne życie. Byłem akurat w trakcie remontu nowo kupionego przeze mnie mieszkania. Moja była partnerka pożyczyła mi na remont około 30000 zł. Po rozstaniu umówiliśmy się, że będe spłacał jej pieniądze za remont w ratach. Robię to regularnie przelewając od 500 do 1000 zł miesięcznie. Moja była partnerka wysłała mi dzisiaj przedsądowe wezwanie do zapłaty 38000. Wcześniej umawialiśmy się na inną kwotę. Spłaciłem jej już 14000 zł. Czy ma prawo pozwać mnie do sądu i wygrać sprawę? Dodatkowo mam pytanie jak wygląda sytuacja kiedy mam zaplanowany ślub cywilny z moją kolejną partnerką. Czy po ślubie może domagać się pieniędzy skoro moja nowa partnerka nie jest jej nic winna, a sprawa toczy się między moją byłą a mną.

Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.
 
Po 1sze. Jakie są dowody na to ile ci pożyczyła? Po 2 masz coś na dowód waszej umowy? Jak tytulujesz przelewy wysyłane byłej?
 
To są jej wyliczenia. Ja nie jestem w stanie sprawdzić tego ile dokładnie mi pożyczyła. Minęło od tego jakieś dwa i pół roku. Mam wiadomości z messengera gdzie zgadza się na to, że oddam jej te 30000 zł. Właśnie sprawdziłem konto. Przelałem jej już dokładnie 14000 zł więc nie rozumiem skąd wzięło jej się te 38000 zł teraz. Zastanawiam się czy nie jest to forma straszaka żebym się wystraszył i oddał resztę jak najszybciej. Wiem, że teraz bardzo zależy jej na pieniądzach, ponieważ w ostatnim czasie nachodziła i straszyła sądem moich starszych rodziców. Ze mną się nie kontaktuje. Przelewy robię blikiem więc tytułuję je po prostu jej imieniem i nazwiskiem. Nie sądziłem, że nagle zrobi coś takiego.
 
Spokojnie. Musi udowodnić ile ci pożyczyła. przelewy, umowy pozyczki itd. przedsadowne wezwanie mozna napisac samemu i wysłac. zeby isc do sadu trzeba miec dowody o to ona bedzie musiała udowodnic ile kasy ci pozyczyła. A nie ty ze od niej nie pozyczyłeś. Nie musisz na nie reagować nawet. jesli bedzie nachodzić rodziców poinformować że następnym razem złożycie zawiadomienie o nękaniu.
 
Czy jest jakaś forma odpowiedzi na to wezwanie? Chciałbym dalej oddawać jej pieniądze w tych ratach. Naprawdę staram się to robić najszybciej jak się da. Mi też zależy na tym żeby jak najszybciej zamknąć tę sprawę, ale nie wiem jak to teraz wygląda jeśli wysłała mi takie pismo. Czy moje dotychczasowe przelewy będą liczyć się na poczet spłacanego długu? Dlaczego wysłała wezwanie na aż 38000 zł skoro oddałem już 14000 zł. Oczywiście jeśli będzie trzeba to pójdę do sądu i będę bronił swojej sprawy.
 
Powrót
Góra