Licytacja komornicza.

  • Autor wątku Autor wątku sate7
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
S

sate7

Nowy użytkownik
Dołączył
03.2008
Odpowiedzi
29
Sprawa trochę nie typowa, bo nie chodzi ani o mnie ani o nikogo z rodziny. Chce tylko pomoc koledze któremu trochę w życiu nie wyszło, ma więcej długów niż włosów na głowie i raczej do końca życia nie da rady ich spłacić.

Komornik wchodzi do mieszkania , zajmuje TV , lodówke, komputer i trochę mniej potrzebnego sprzętu .

Te 3 pierwsze rzeczy chciałbym ocalić. Dlatego mam pytanie.
Czy jeśli je kupie na licytacji komorniczej i zostawię tam gdzie stoją to żaden następny komornik który do niego przyjdzie nie będzie miał prawa tego sprzętu ruszyć?

Mieszkam na drugim końcu polski a termin licytacji w żaden sposób mi nie odpowiada. Czy mogę wziąć udział w tej licytacji np. telefonicznie wpłacając odpowiednią kwotę na rachunek bankowy komornika ?

Kolega o którym pisze napisał w swoim życiu kilka skryptów , nawet jakąś książkę mu wydali. Dlatego bez większego problemu można udowodnić, że komputer to jest jego narzędzie pracy. Czy można realnie jeszcze coś zrobić żeby nie trafiał na licytacje? Na moje oko nie powinien.
 
sate7 napisał:
1. Czy jeśli je kupie na licytacji komorniczej i zostawię tam gdzie stoją to żaden następny komornik który do niego przyjdzie nie będzie miał prawa tego sprzętu ruszyć?

2. Mieszkam na drugim końcu polski a termin licytacji w żaden sposób mi nie odpowiada. Czy mogę wziąć udział w tej licytacji np. telefonicznie wpłacając odpowiednią kwotę na rachunek bankowy komornika ?

3. Kolega o którym pisze napisał w swoim życiu kilka skryptów , nawet jakąś książkę mu wydali. Dlatego bez większego problemu można udowodnić, że komputer to jest jego narzędzie pracy.

1. W miejscu zamieszkania dłużnika zawsze może zająć. Pozostanie postępowanie przeciwegzekucyjne co skutecznie uchroni ruchomości. Przeczytaj tu o tym: http://forumprawne.org/komornik-postepowanie-egzekucyjne/164411-zajecie-ruchomosci.html

2. Osobiście tak, telefonicznie nie. To nie dom aukcyjny.

3. A jaka to praca? Gdzie jest zatrudniony, prowadzi działalność? Sam sobie coś tam pisze i tyle.
 
1. Czytałem, i własnie po tej lekturze zadałem to pytanie.No bo z tego wynika, że wchodzi sobie komornik,zajmuje moja lodówkę którą wcześniej sprzedał mi jego kolega i dopiero wtedy ja jako właściciel mogę sobie pisać pozew.Co oczywiście stwarza mi jakieś tam problemy. Bo o ile będę w Polsce to pewnie skończy się na napisaniu pisma. Ale jeśli mnie akurat nie będzie to czy komornik nie mając ze mną kontaktu może drugi raz sprzedać już teraz moją lodówkę tylko dlatego że stoi w mieszkaniu dłużnika? Oczywiście mając wiedzę i dowody że lodówka nie należy do dłużnika.
2. Dziękuję za odpowiedz. Ale jeśli nie można telefonicznie to może chociaż można ustanowić swojego pełnomocnika? Najlepiej w osobie samego dłużnika.

3.Sam pisze później sprzedaje.
 
najlepiej nie zrywać karteczek z zajęciem komorniczym, żaden komornik nie zajmie czegoś co zajął kolega :cool: , a tak na serio jeśli kolega przedstawi komornikowi że sprzęt nabyłeś ty na licytacji i jest to twoja własność komornik nie powinien zająć tej ruchomości (wbrew pozorom taka licytacja to dla komornika marny biznes), gdyby to nie pomogło pozostaje postępowanie przeciwegzekucyjne.
 
Powrót
Góra