D
Daria2401
Użytkownik
- Dołączył
- 12.2010
- Odpowiedzi
- 31
WITAM,
odkad zaszlam w ciaze, moj byly narzeczony nas zostawil. nie pomagal przez caly okres ciazy, do dnia dzisiejszego , a mala skonczyla juz pol roku.
toczy sie cala sprawa sądowa, o ustalenie ojcostwa, alimenty, pozbawienie wladzy rodzicielskiej.
mieszkam z rodzicami, o tyle , ze nie jest mi latwo. mozna powiedziec, ze mnie przygarneli z wielka łaską. moja mama choruje, a ojciec jest na emeryturze. chodzi tu o to, ze obciazaja mnie psychicznie i fizycznie. wszystko jest na mojej glowie, dodatkowo rodzice ciagle zatruwaja mi zycie. klotnie, sprzeczki, wyzwiska - wszystko przy małej. nie czuje sie swobodnie, nie czuje sie soba mieszkajac z nimi pod jednym dachem. staje sie to dla mnie uciazliwe, bo mam wrazenie, ze oni zabieraja mi moje zycie. moja prywatnosc.
czy jest mozliwosc starania sie o mieszkanie dla mnie i dla malej ? czy jezeli nie jestem w stanie podjac jakiejkolwiek pracy - bedzie ono w jakis sposob wspomagane ?
prosze o pomoc, o jakiekolwiek rady.
dziekuje bardzo!
odkad zaszlam w ciaze, moj byly narzeczony nas zostawil. nie pomagal przez caly okres ciazy, do dnia dzisiejszego , a mala skonczyla juz pol roku.
toczy sie cala sprawa sądowa, o ustalenie ojcostwa, alimenty, pozbawienie wladzy rodzicielskiej.
mieszkam z rodzicami, o tyle , ze nie jest mi latwo. mozna powiedziec, ze mnie przygarneli z wielka łaską. moja mama choruje, a ojciec jest na emeryturze. chodzi tu o to, ze obciazaja mnie psychicznie i fizycznie. wszystko jest na mojej glowie, dodatkowo rodzice ciagle zatruwaja mi zycie. klotnie, sprzeczki, wyzwiska - wszystko przy małej. nie czuje sie swobodnie, nie czuje sie soba mieszkajac z nimi pod jednym dachem. staje sie to dla mnie uciazliwe, bo mam wrazenie, ze oni zabieraja mi moje zycie. moja prywatnosc.
czy jest mozliwosc starania sie o mieszkanie dla mnie i dla malej ? czy jezeli nie jestem w stanie podjac jakiejkolwiek pracy - bedzie ono w jakis sposob wspomagane ?
prosze o pomoc, o jakiekolwiek rady.
dziekuje bardzo!