odpowiedź na reklamację na podstawie ustawy-forma inna niż wybrana

Witam,
mam pytanie odnośnie odpowiedzi sprzedawcy na reklamację na podstawie ustawy.
Towar zarezerwowany przez internet, odebrany osobiście.
Otóż reklamacja złożona w sklepie Euro dnia 1 lipca,
złożona osobiście na piśmie własnym w sklepie w którym towar został nabyty.
W reklamacji podałem wyłącznie dane kontaktowe w postaci imienia, nazwiska, adresu kontaktowego i nr telefonu.
Jako formę odpowiedzi wybrałem list na adres kontaktowy.
Pani w sklepie uważnie przeczytała reklamację po czym zaczęła wprowadzać to do komputera i wydrukowała swój druk, stwierdziła, że musi i tak to wprowadzić do systemu.
Podpisano zarówno moje własne pismo jak i "druk standardowy" gdzie dodatkowo był adres e-mail (którego nie podawałem w reklamacji ale zapewne został z automatu przypisany przez system z zamówienia rezerwacyjnego).
Na moje uwagi odnośnie tego pisma, stwierdzono, że odpowiedź na reklamację będzie w wybranej przeze mnie formie, zaś reszta danych jest tylko po to żeby powiadomić mnie gdy sprzęt będzie gotowy do odbioru.

Dnia 9 lipca dostałem z centrali sieci sklepów wiadomość e-mail o odrzuceniu reklamacji,
czy taka forma odpowiedzi jest prawidłowa skoro prosiłem o inną formę i sam dobrowolnie adresu e-mail nie podałem(którego z resztą używam sporadycznie bo tylko do zamówień w sklepach internetowych) ?

Pozdrawiam
Cyka

Tak, jest prawidłowy. Zgodę wyraziłeś na ten mail w momencie potwierdzenia pisma wydrukowanego przez sprzedawczynię.

Nawet jeśli zostałem wprowadzony w błąd przez sprzedawcę który przyjmował reklamację i twierdził, że odpowiedź będzie w formie listu?

Dodatkowo z tego co czytałem to sklep nie może mi narzucić podpisania takiego formularza a sprzedawca stwierdził, że bez tego reklamacji nie przyjmie.

Poza tym wiadomość email dostałem od Specjalisty ds. Obsługi Klienta z centrali euro rtv agd, który dla mnie stroną nie jest, gdyż ani na paragonie i na mojej reklamacji nie widnieje euro rtv agd lecz euro-net sklep mazowiecki.

Na swoim własnym formularzu reklamacyjnym mam podpis i pieczątkę sprzedawcy.

Jeśli mimo wszystko reklamacja została prawidłowo odrzucona to mam kolejne pytanie,
reklamowałem martwe piksele które pojawiły się w tv przy drugim włączeniu po zakupie.
Wada wg mnie istotna bo pikseli jest 8 i wszystkie obok siebie, tworząc kreskę.
Sklep odrzucił reklamację twierdząc, że wada jest nieistotna.
Dodam, że kontaktowałem się z producentem, który stwierdził, że jest to wada matrycy i podlega wymianie.

Cyka napisał:

Jeśli mimo wszystko reklamacja została prawidłowo odrzucona

Kliknij, aby rozszerzyć...

Została.

2) zatem powołaj się na stwierdzenie producenta lub reklamuj z tytułu gwarancji.

Po pierwsze, odpowiedź otrzymano z właściwego źródła, ponieważ sprzedawcą nie jest sklep, w którym dokonano odbioru osobistego, lecz adresat zamówienia internetowego.
Po drugie, nie jest istotne, czy odpowiedź na reklamację wysłano na adres mailowy, który służył do złożenia i pilotowania zamówienia (był i jest właściwym), czy na adres pocztowy podany jako kontaktowy. Rozumiem, że liczył Pan na to, że odpowiedź listowna nadejdzie z przekroczeniem terminu ustawowego, co zrobi żądanie reklamacyjne automatycznie wymagalnym. No i, po trzecie, miał Pan prawo złozyć reklamację w punkcie osobistego odbioru towaru. Więc nie warto wszczynać sporu o rzecz błahą.

Warto zająć się istotą sprawy. W jakiej formie otrzymał Pan odpowiedź od producenta?

Towar nie został nabyty poprzez zamówienie internetowe tylko przez rezerwację przez internet. opłacony został w sklepie stacjonarnym i dane tego sklepu widnieją na paragonie.
Tak, liczyłem na przekroczenie czasu na odpowiedź ponieważ sklep jest niepoważny.

Zakupiłem telewizor w prezencie ślubnym dnia 17 czerwca, 9 dni później podczas pakowania telewizora w opakowanie ozdobne, został on podłączony w celu sprawdzenia czy wszystko ok, okazało się, że ma wadę w postaci czarnej kreski złożonej z martwych pikseli.
Ponieważ były 3 dni do przekazania prezentu to dzień później zapakowałem tv i pojechałem do sklepu, gdzie stwierdzono, że lepiej to zareklamować z gwarancji bo od nich będzie to dłużej trwało. Zadzwoniłem do producenta, otrzymałem informację, że to wada matrycy i podlega to wymianie, max 3 dni robocze.
Podbiłem gwarancję i dostałem adresy serwisów. W celu szybkiego załatwienia sprawy dzwoniłem do wszystkich w Warszawie, żeby dowiedzieć się czy mogę tv zawieźć sam bo zależy mi na czasie.
Okazało się, że serwis to co najmniej 1,5 miesiąca czekania na wymianę.
Wtedy udałem się do sklepu 1 lipca i złożyłem reklamację z ustawy gdyż myślałem, że tak będzie szybciej. Wytłumaczyłem w sklepie, że zależy mi na czasie i że kontaktowałem się z producentem.

Trochę nie rozumiem z jakiej racji odnośnie reklamacji kontaktuje się ze mną osoba która nie jest dla mnie stroną a nie sklep w którym kupiłem ?
Dodatkowo z tego co widzę to tv dalej jest w serwisie, w jaki sposób mam załatwić szybko taką sprawę skoro po odrzuceniu reklamacji 9 lipca, sprzęt dalej nie wrócił do sklepu ?

Cyka napisał:

Trochę nie rozumiem z jakiej racji odnośnie reklamacji kontaktuje się ze mną osoba która nie jest dla mnie stroną a nie sklep w którym kupiłem ?

Kliknij, aby rozszerzyć...

I jakiej odpowiedzi oczekujesz? Jest to pracownik tej firmy? Jest. Chcesz tym "argumentem" ugrać na swoją korzyść, że nie odpowiedzieli? Nie ugrasz.

Cyka napisał:

Dodatkowo z tego co widzę to tv dalej jest w serwisie, w jaki sposób mam załatwić szybko taką sprawę skoro po odrzuceniu reklamacji 9 lipca, sprzęt dalej nie wrócił do sklepu ?

Kliknij, aby rozszerzyć...

Pisemnie żądając wydania towaru.

Z punktu widzenia prawa skontaktowała się z Panem osoba właściwa. Fakt odbioru (i nawet opłacenia) towaru w konkretnym sklepie niczego nie zmienia.

Reklamację złożył Pan na podstawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Sprzedawca ustosunkował się do żadania, uznając istniejącą wadę za nieistotną. Może Pan odwołać się, podając opinię producenta (niestety, nie ma Pan nic na piśmie), że tego typu wada uprawnia nabywcę do wymiany towaru. Ale jeżeli sprzedawca będzie nalegał, pozostanie albo żądać obniżenia ceny, albo uzyskać pisemną opinię tegoż producenta. Nie wydaje mi się, by opinia jakiegoś biegłego była tu potrzebna, ponieważ sprzedawca nie neguje istnienia wady. Jeżeli producent stwierdzi na piśmie to, co powiedział ustnie, pójdzie Pan do sądu, ewentualnie poprosi lokalnego Rzecznika Praw Konsumentów o pomoc.
W kwestii tempa załatwiania sprawy, niestety, przepisy nie są wielce pomocne.

Gdzie Pan rezerwował towar? "Elektroworld"? "Saturn"?

Euro RTV AGD,
przepraszam za wprowadzenie w błąd, sklep nie uznał wady za nieistotną lecz, że wady nie stwierdzono:

W odpowiedzi na złożoną reklamację, w związku z art. 8.3 ustawy z 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Ustawa), uprzejmie informuję, że żądanie doprowadzenia towaru, zgodnie z Ustawą, do stanu zgodnego z umową nie może być uwzględnione.



Przeprowadzona weryfikacja techniczna reklamowanego towaru nie potwierdziła podanych w zgłoszeniu reklamacyjnym niezgodności towaru z umową. W naszej ocenie reklamowany towar jest zgodny z umową, nadaje się do celu, do jakiego tego rodzaju towar zwykle jest używany, oraz jego właściwości odpowiadają właściwościom cechującym towar tego rodzaju.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Jak widać nie stwierdzono czy wada nie występuje czy też jest nieistotna.
Sam sposób weryfikacji też jest dosyć ciekawy gdyż uzyskałem taką informację od serwisu. Pracownik staje 2,5 metra od ekranu i jeśli nie widzi pikseli to nie ma problemu. Sposób jest stosowany niezależnie od wielkości ekranu, ten reklamowany ma 32 cale i miał być używany z odległości 1,5m.

Według mojej wiedzy wada matrycy powyżej 5 martwych pikseli klasyfikuje matrycę jako "niższą klasę".
Sam fakt wymiany tv w takim wypadku potwierdził mi producent jak i pracownik sklepu w luźniej rozmowie gdy udawałem zainteresowanego zakupem klienta.
Telewizor miał w specyfikacji podaną rozdzielczość której nie ma ze względu na martwe piksele więc według mnie jednak jest niezgodność.

Cyka napisał:

e-mail o odrzuceniu reklamacji,
czy taka forma odpowiedzi jest prawidłowa skoro prosiłem o inną formę i sam dobrowolnie adresu e-mail nie podałem

Kliknij, aby rozszerzyć...

poczytaj o prawidłowości dostarczenia maila - http://forumprawne.org/prawa-konsum...niedzy-zaliczki-za-zwierzaka.html#post2093801

Widzi Pan, jeden błąd w opisie i cała sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Teraz potrzeba by opinii biegłego stwierdzającego istnienie wady - to przede wszystkim. Po drugie, będzie nadal potrzebna opinia producenta.
Nie jestem specjalistą od procedur badania sprzętu RTV, więć nie mogę wypowiedzieć się na ten temat.
Jeżeli profesjonalista stwierdzi, że martwe piksele rzeczywiście są, a taka ich liczba stanowi wadę upoważniającą do żądnia wymiany towaru na wolny od wad, będzie można ponownie żądać wymiany.
Na tym etapie, podejrzewam, RPK też nic nie wskóra. Należy w sposób fachowy stwierdzić obecność wady.

Cóż, w sklepie zobaczyć tego nie chcieli,
stwierdzili nawet że nie mają do tego warunków (to samo przy zakupie).
To, że wada jest i podlega wymianie jest logiczne bo matryca nie spełnia norm dla tej klasy matryc. Jak wiadomo sprzedawca robi pod górkę żeby sprzętu nie wymieniać.
Nauczka na przyszłość żeby kupić jednak w zaufanym sklepie a nie tam gdzie klient jest ważny tylko do czasu wręczenia gotówki.

Cyka napisał:

nie spełnia norm dla tej klasy matryc

Kliknij, aby rozszerzyć...

Zacytuj te normy sprzedawcy, albo przedstaw opinię rzeczoznawcy WIIH.

Zebrać dokumenty, odwołać się z pomocą RPK, a w razie niepowodzenia - pozew do sądu.
Niestety, polskie przepisy konsumenckie są, w mojej ocenie i po porównaniu z przepisami kilku innych krajów, dość słabe. Mogłyby bardziej chronić praw konsumentów.