odwołanie od decyzji administracyjnej po terminie

  • Autor wątku Autor wątku ewa44
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
E

ewa44

Nowy użytkownik
Dołączył
08.2010
Odpowiedzi
6
Wymeldowałam konkubenta z mojego własnościowego mieszkania, ponieważ od kilku lat układa sobie nowe życie i ciągle przebywa za granicą w pracy.Decyzja administracyjna o wymeldowaniu była wydana 30.07.2010r.Konkubent odwołał się 01.10.2010 po wyznaczonym terminie do prezydenta miasta a oni przesłali sprawę do wojewody i do tej pory nie ma żadnych informacji z urzędu wojewódzkiego.Jak wojewoda potraktuje tę sprawę i czy musi odpowiedziec na pismo konkubenta i w jakim czasie?
 
Nie jest istotne kiedy wydano decyzję lecz kiedy ja doręczono. Oczywiście odpowiedź tak czy inaczej musi nastąpić - w przypadku nie zachowania terminu odrzucenie odwołania.
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję za odpowiedz ! Mam jeszcze pytanie .Dostałam odpowiedz z Urzędu Wojewódzkiego o ponownym wznowieniu postępowania administracyjnego.Nie rozumiem dlaczego , ponieważ konkubent miał wyznaczonego sądownie przedstawiciela i do niego dotarła decyzja w czasie kiedy mógł się odwołac do Urzędu Wojewódzkiego.Konkubenta poinformowałam o wymeldowaniu dopiero w połowie września (dużo po czasie kiedy mógł się odwoływac)bo wtedy miałam okazję go widziec.Dzwoniłam do swojego Urzędu Miejskiego i oni też nie zgadzają się z decyzją Wojewody i poszli z tym do swojego radcy prawnego.Czy Urząd Miejski ma prawo wznowic postępowanie administracyjne.
 
Chodzi zapewne o wszczęcie któregoś z nadzwyczajnych trybów postępowania - jeżeli zaistnieją ustawowe przesłaniki to jest to dopuszczalne.
 
Dziękuję za odpowiedz ! Jeśli Urząd Miejski cofnie orzeczenie o wymeldowaniu to konkubent na pewno wprowadzi się na ten czas postępowania administracyjnego i nie wymeldują go .Co mogę zrobic w tym przypadku.Pozdrawiam
 
Ale fakt zameldowania lub nie nie wpływa na to czy ktoś ma prawo gdzieś sie wprowadzić. Konstrukcja logiczna jest dokładnie odwrotna.
 
Logiczne dla mnie jest to gdy cofną orzeczenie o wymeldowaniu by przeprowadzic drugie postępowanie administracyjne równa się to ,że jest znów zameldowany pod tym adresem i ma prawo się wprowadzic .Chyba ,że ja czegoś nie rozumiem.
 
Pani łączy to, że ktoś jest gdzieś zameldowany z tym że może w tym miejscu mieszkać. Tak nie jest.
Jeżeli dana osoba ma prawo mieszkać w jakimś miejscu to może się tam zameldować, ale nie odwrotnie.
Także jeżeli istnieje prawo do mieszkania gdzieś to można mieszkać bez wzgledu na to czy jest się tam zameldowanym, natomiast, gdy prawa zamieszkiwania nie ma to i meldunek nie sprawi, że prawo takie zaistnieje.
 
Powrót
Góra