pozew wzajemny otrzymany po wydaniu postanowienia w sprawie

Sprawa trwała dwa lata, wyrok odczytano miesiąc temu, dzisiaj dociera do mnie pozew wzajemny w tej sprawie z lutego 2023, który prawdopodobnie nie dotarł w trakcie sprawy z uwagi na wpisany przez powoda błąd w moim adresie (mimo tego, że w moim pozwie był adres właściwy i Sąd oraz pozwany go posiadał) Teraz Sąd się zorientował i wzywa mnie do odpowiedzi na ten pozew wzajemny nadając nową sygnaturę - czy to ma sens? Nic o tym nie wiedziałem, sprawę wygrałem i znowu się to zaczyna na nowo - nie wiem co powinienem w tej sytuacji zrobić - na ostatniej sprawie Sąd pytał mnie o adres którym przecież dysponował od początku bo był podany w moim pozwie - ale nie wiem jakim sposobem, będąc na czterech sprawach nie dostałem tego pozwu wzajemnego, nic o nim nie wiedziałem, a teraz robi się z tego nowa sprawa. Na jednej ze spraw adwokat pozwanego wnioskował o pozew wzajemny, ale nic z tego nie wynikało, Sąd miał to rozpatrzyć - tyle, że ja nic o tym rozpatrzeniu nie wiem i jak się to potoczyło. Gdybym dostał ten pozew wzajemny, to możliwe że poszedłbym na ugodę i sprawa by była zamknięta bez kolejnych kosztów - czuję się zwyczajnie oszukany i nie wiem czy słusznie.. dlaczego od lutego do dzisiaj nie otrzymałem pozwu - czy zły adres w pozwie stał na przeszkodzie żeby sprawa miała bieg równolegle? to jakiś absurd - ten sam Sąd, Sędzia, wydział, strony i po 9 miesiącach i zakończeniu sprawy dostaje pozew wzajemny..

Jak do tego pozwu wzajemnego ma się art. 187 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego punktu 3, o treści: „informację, czy strony podjęły próbę mediacji lub innego pozasądowego sposobu rozwiązania sporu, a w przypadku gdy takich prób nie podjęto, wyjaśnienie przyczyn ich niepodjęcia” przecież nie ma tam w tym pozwie wzmianki o jakichkolwiek próbach rozwiązania sprawy przed złożeniem pozwu - czy zatem spełnia on wymóg formalny i Sąd go traktuje jak zwykły pozew?