Proszę o pomoc

  • Autor wątku Autor wątku Ewka990
  • Data rozpoczęcia Data rozpoczęcia
E

Ewka990

Nowy użytkownik
Dołączył
12.2019
Odpowiedzi
11
Dzień dobry

Dziś dostałam pismo z Sądu Rejonowego "Doręczenie odpisu wyroku nakazowego" z którego wynika, że została ukarana z art. 107 kw za rzekome nękanie sąsiadów.

Wiele razy wzywałam policję na sąsiadów bo awanturowali się, krzyczeli, grozili mi śmiercią bo wprowadziłam się do domu obok, który nalezal do ich krewnej. Kazlai mi go oddac, po pijanemu krzyczeli. Nawet zlozylam wniosek o grozby karalne, do Prokuratury trafił ale wtedy przyszli przeprosic i cofnęłam go. Był spokój z rok, potem znów. Nawet spalić dom chcieli mi, dostali za to mandaty za stworzenie zagrozenia pozarowego. A na koniec oskarzyli mnie ze ich nekam wzywaniem policji. Policjant powiedzial ze mi nie wierzy i sprawe skierowal do sądu a teraz ten wyrok.

W uzasadnieniu napisano ze moje zachowanie, tj. wzywanie policji zakloca spokoj człowieka, narusza wolność od rozdrażnienia i wzbudza poczucie zagrozenia. Ale to ja czulam się zagrożona i dzowniłam na policję.

Mam 7 dni by złożyć sprzeciw. Podalam 4 świadków w czasie przesłuchania na policji ale nie przesluchano dwóch z nich. Nie wiem dlaczego. Mogę podać innych teraz?
Jak napisać sprzeciw od art. 107? Jak się bronić? Nie stać mnie na prawnika, czuję się niesłusznie osjarżona, bo dzowniłam na policję gdy się bałam.
 
Ostatnią edycję dokonał moderator:
A jak uzasadnic to, ze nie nekałam nikogo specjalnie? Bo Sąd uzasadnił że jest dyskomfort psychiczny u nich jak wzywała policję i to pewnie prawda, bo nikt policji w domu nie chce. Ale robiłam to z powodu ich zachowania, są notatki policyjne tylko ja nie wiem czy w Sądzie są
 
Czy mogę prosić w takiej sytuacji o adwokata z urzędu?
 
W sprzeciwie wnieś o przeprowadzenie dowodów z:
1/ przesłuchania świadków (wymień ich imiona, nazwiska, adresy do doręczeń i napisz, na jakie okoliczności mają być przesłuchani);
2/ notatek policyjnych na wykazanie okoliczności interwencji policji u sąsiadów - ich przyczyn i przebiegu.

W sprzeciwie możesz też wnieść o przyznanie obrońcy z urzędu. Pamiętaj, by uzasadnić taki wniosek złą sytuacją finansową. Dołącz koniecznie oświadczenie o źródłach utrzymania i stanie majątkowym (wzór dostępny w Internecie).

Pamiętaj, że po złożeniu sprzeciwu sprawa trafi do rozpoznania na zasadach ogólnych.
 
tomBombadil napisał:
W sprzeciwie wnieś o przeprowadzenie dowodów z:
1/ przesłuchania świadków (wymień ich imiona, nazwiska, adresy do doręczeń i napisz, na jakie okoliczności mają być przesłuchani);
2/ notatek policyjnych na wykazanie okoliczności interwencji policji u sąsiadów - ich przyczyn i przebiegu.

W sprzeciwie możesz też wnieść o przyznanie obrońcy z urzędu. Pamiętaj, by uzasadnić taki wniosek złą sytuacją finansową. Dołącz koniecznie oświadczenie o źródłach utrzymania i stanie majątkowym (wzór dostępny w Internecie).

Pamiętaj, że po złożeniu sprzeciwu sprawa trafi do rozpoznania na zasadach ogólnych.


Jaka jest szansa wygrania? Czytałam, że osoby, które mają adwokatów, gdzies pisało na stronie jakiejś kancelarii, mają do 90% szans na wygranie, bo wyrok nakazowy to jest na "odczep się i zapłać'.
Czy uważacie, że mam szansę to wygrać? Czuję się pokrzywdzona bo nci nikomu nie zrobiłam
 
Ciężko powiedzieć, bo nie znamy szczegółów sprawy.
 
Sprawa wygląda tak, że sąsiedzi piją, awanturują się, roszczą prawa do tego domu, wiele razy krzyczeli, grozili mi śmiercią. Wzywałam policję. Świadkami byli 3 znajomi, którzy byli akurat u mnie, a nawet stolarz, który robił schody. Policja przesłuchała ich. To obce osoby dla mnie, zeznawały na korzyść moją. Mam kopie akt sprawy z zeznań sąsiadów, oni mówią, że ja jestem nerwowa, że jak przyjeżdża mój partner to się kłócimy, oni słyszą co u nas się dzieje, to zakłóca ich spokój. Zdarzało się nam kłócić, to prawda, ale w domu. Oni nas podsłuchują.

W przeszłości syn sąsiadów miał złożony wniosek o groźby karalne, bo mi groził. To było w prokuraturze ale przyszedł przeprosić i wycofałam to. Mam pismo o umorzeniu.

Sąsiedzi zanieśli nagranie jak w moim domu w nocy kamerują okno ze swojej posesji i wtedy u mnie był partner i pokłóciliśmy się. Nie słychać słów, ale widac na nagraniu jak wychodzą z domu, kierują kamere na okno kuchni i słychać awanturę u nas. I to jest ich dowód. Moim zdaniem to nielegalne podglądanie nas...

Ja wiele razy wzywałam policję, dostali mandat za rozpalenie ogniska pod moim domem - dwoje z nich, bo grozili że mnie spalą. Ale to mandat za zagrożenie pożarowe, a nie groźby karalne, które wycofałam...
 
Proponuję przejść się na dyżur nieodpłatnej pomocy prawnej z wszelkimi dokumentami. Takie punkty działają przy każdym starostwie powiatowym. Otrzyma tam Pani niezbędną pomoc, w tym w sporządzeniu sprzeciwu.
 
Ewka990 napisał:
do 90% szans na wygranie, bo wyrok nakazowy to jest na "odczep się i zapłać'.
Wyrok nakazowy jest wydawany jako forma szybkiego rozstrzygnięcia sprawy przez sąd bez szczegółowego wnikania w materiał dowodowy. Postępowanie rozpoznawcze jakie zostanie wszczęte po złożeniu sprzeciwu może przynieść uniewinnienie lub skazanie. Nie jest tak, że wynajęcie obrońcy niemal ("w 90%") gwarantuje uniewinnienie (warunkowe umorzenie). Oskarżyciel publiczny będzie musiał wykazać, że (zgodnie z dyspozycją art. 107 k.w.) miało miejsce złośliwe (1 przesłanka) i podjęte w celu dokuczenia (2 przesłanka) wprowadzenie w błąd lub złośliwe niepokojenie (3 przesłanka). Jeżeli choć jedna z tych przesłanek odpowiedzialności za to wykroczenie nie zostanie wykazana (czyli np. udwodniona zostanie złożliwość ale nie cel dokuczenia - lub odwrotnie) to zostanie Pani uniewinniona.
 
Rozumiem. Czyli jeśli np. udowodnię, że nie chciałam dokuczac nikomu wzywaniem policji, ale broniłam siebie to zostanę uniewinniona?

Lub jeśli udowodnię, że to nie było złośliwie, tak?

Czy moje słowa i zeznania świadków wystarczą do udowodnienia tego? Obcych mi osób, które jednak widziały, że np. sąsiedzi pierwsi podchodzi do ogrodzenia, wyzywali mnie, krzyczeli itp.? I ja nie odzywałam sie ale mówiłam że wezwę policję i tak robiłam, gdy nie przestawali
 
Ewka990 napisał:
Czy moje słowa i zeznania świadków wystarczą do udowodnienia tego?
Mogą wystarczyć, ocena dowodów pod kątem ich wiarygodności i przydatności dla rozstrzygnięcia należy do sądu.
 
Bardzo dziękuję za pomoc, znacznie mi rozjaśniliście sytuację.
 
Powrót
Góra