Przedawnione długi? Prośba o ocenę

Dzień dobry!

Chciałabym zasięgnąć porady prawnej forumowiczów w następującej sprawie.

W 2016 r. miałam bardzo zły okres w życiu. Na skutek choroby straciłam pracę, nie mogłam przez długi czas znaleźć nowej, a że z czegoś żyć było trzeba, zaciągałam pożyczki - najpierw na utrzymanie, a potem na spłatę pożyczek.

Popadłszy w spiralę zadłużenia, przestałam spłacać pożyczki.

Ze względu na to, że wyjście na prostą zajęło mi dłuższy czas i wiązało się z pobytem za granicą, spora część z pożyczek, zaciągniętych w 2016 r. nie została nigdy spłacona (bezskuteczne egzekucje komornicze itp.).

Niedawno otrzymałam list z Kruka, w którym Kruk informował mnie, że zakupił od pierwotnych wierzycieli 3 pożyczki, które zaciągnęłam w 2016 r. Ponieważ po tak długim czasie nie pamiętałam już szczegółów, poprosiłam Kruka o więcej danych - czy te zobowiązania zostały stwierdzone tytułami wykonawczymi, czy była prowadzona z nich egzekucja komornicza, itp.

Kruk przysłał odpowiedź, z której wynika, że:
1. Dług X - Zadłużenie wynika z umowy pożyczki nr ....... z dnia 28.08.2016 r., zawartej z ................. Kruk w dniu 17.04.2018 r. zakupił
wierzytelność od pierwotnego wierzyciela. Kruk uzyskał nakaz zapłaty (wraz z klauzulą wykonalności) w dn. 25.10.2021 r. W sprawie nie było prowadzone postępowanie egzekucyjne.

Zadłużenie wynosi obecnie 5 586,01 zł (według Kruka). Według tytułu wykonawczego (przesłanego do wglądu) zadłużenie wynosi 3047,69 (wraz z odsetkami ustawowymi) + zwrot kosztów procesu (1017 zł).

2. Dług Y - Zadłużenie wynika z umowy pożyczki nr ............ zawartej w dniu 25.06.2016 r. z ............ Kruk
w dniu 27.04.2018 r. zakupił wierzytelność od pierwotnego wierzyciela. W sprawie został wydany nakaz zapłaty (wraz z klauzulą wykonalności) w dn. 27.11.2017 r. W sprawie nigdy nie było prowadzone postępowanie egzekucyjne.

Zadłużenie obecnie wynosi 8 755,53 zł (według Kruka). Wg nakazu zapłaty (przesłanego do wglądu) zadłużenie wynosi 4615,91 (wraz z odsetkami ustawowymi) + zwrot kosztów procesu (642 zł).

3. Dług Z - Zadłużenie wynika z umowy pożyczki nr .......... zawartej w dniu 21.03.2016 r. z ......... Kruk w dniu 28.06.2023 r. zakupił wierzytelność
od wierzyciela pierwotnego. W sprawie w dniu 31.07.2018 r. został wydany (wraz z klauzulą wykonalności) nakaz zapłaty.

W sprawie było prowadzone postępowanie egzekucyjne, umorzone wobec bezskuteczności egzekucji postanowieniem z dnia
07.10.2019 r.

Zadłużenie obecnie wynosi 4 666,32 zł (według Kruka). Według tytułu wykonawczego (przesłanego do wglądu) zadłużenie wynosi 2135,20 zł (wraz z odsetkami ustawowymi) + zwrot kosztów procesu (1017 zł).

Mam kilka pytań odnośnie tych 3 wierzytelności:

1. Czy te długi są już przedawnione? Jak rozumiem (na podstawie własnego researchu w Internecie) nie, ze względu na nakazy zapłaty i egzekucję komorniczą w jednym przypadku.

2. Kiedy te długi by się przedawniły (zakładając, że Kruk nie skierowałby sprawy do komornika - na razie dochodzi ode mnie tych wierzytelności na drodze polubownej)?

3. Badające kwestię przedawnienia długów, natrafiłam na informację, że w przypadku długów stwierdzonych prawomocnym nakazem zapłaty po nowelizacji z 2018 r.:
- cały dług przedawnia się po 6 latach,
- ale odsetki przedawniają się już po 3 latach.

Czy to oznacza, że jestem obecnie zobowiązana do spłaty tylko kwot głównych w przypadku wszystkich 3 zadłużeń? Co z kosztami procesu? W jaki sposób załatwić to z Krukiem - wysłać do nich pismo, że jestem zobowiązana jedynie do spłaty kwot głównych? Czy może trzeba wytaczać jakieś specjalne postępowanie sądowe, żeby unieważnić ich nakaz zapłaty?

4. Badając te sprawy, zauważyłam, że przynajmniej w 1. przypadku (dług X) nakaz zapłaty został doręczony nieprawidłowo (tj. na nieaktualny adres). Czy mogłabym w takim przypadku wciąż wnieść sprzeciw do właściwego sądu?

Pozdrawiam serdecznie i z góry dziękuję za odpowiedzi.

Ja tylko chciałem zapytać czy masz świadomość, że dług tzw. "przedawniony" nie znika, nie jest anulowany, umorzony itp. i aż do jego spłaty wierzyciel bez ograniczeń czasowych może ciągle dopominać się do jego zapłaty?
Bo widzę, że kwota jest bardzo niska i do spłacenia więc bym to rozważył.

Dziękuję za odpowiedź.

Tak, mam świadomość, że przedawniony dług nie "znika". Wierzyciel nie ma jednak możliwości skierować takiego długu do egzekucji komorniczej.

W związku z tym, że kwoty są niskie, a według tego, co piszą na ten temat w Internecie różne blogi prawne długi nie są poprzedawniane, więc biorę pod uwagę dogadanie się na ich spłatę.

Stąd moje pytanie nr 3 - jak rozumiem, to odsetki są już przedawnione, więc powinnam spłacić wyłącznie kwoty główne, tak?

Jak dla mnie żaden dług nie jest przedawniony, ale trzeba by się pochylić nad roszczeniami przed rokiem 2017 r. I policzyć - polecam lekturę, wiedzy nigdy dość.

Odsetki przedawniają się po 3 latach co oznacza, że wierzyciel może dochodzić odsetek do 3 lat wstecz.

Nie liczył bym na przedawnienie roszczeń - nikt nie kupuję długu żeby się przedawnił.

Negocjuj z nowym wierzycielem plan spłaty zobowiązań - być może zgodzi się na raty i umorzy odsetki ? To już kwestia ustalenia między Tobą a firmą windykacyjną.

Co do pytania nr 4. Pytanie moje brzmi po co chcesz składać sprzeciw? Uważasz roszczenie pierwotnego wierzyciela za niezasadne?

Wysłane z mojego NE2213 przy użyciu Tapatalka

Dziękuję za odpowiedź.

Po kolei:

Mass1910 napisał:

Jak dla mnie żaden dług nie jest przedawniony, ale trzeba by się pochylić nad roszczeniami przed roszczeniami przed 2017 r.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Według tego, co czytałam, żaden z moich długów nie jest przedawniony, bo w tym wypadku - zgodnie z nowymi (od 2018 r.) zasadami dług potwierdzony orzeczeniem sądowym przedawnia się po 6 latach od momentu zapadnięcia orzeczenia/zakończenia ostatniej egzekucji komorniczej. Z tym, że wobec długów, gdzie wyrok zapadł przed 2018 r. przedawnienie liczone jest według innych zasad - dopiero od 2018 r. biegnie 6-letni termin na przedawnienie (chyba, że dawny, 10-letni termin spowodowałby szybsze przedawnienie, wtedy bierze się pod uwagę termin korzystniejszy dla dłużnika.

Tak więc:
- dług X przedawnia się 31.12.2027 r.,
- dług Y przedawnia się 31.12.2024 r.,
- dług Z przedawnia się 31.12.2025 r.

Dobrze liczę?

Mass1910 napisał:

polecam lekturę, wiedzy nigdy dość.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Czy masz jakieś źródła do polecenia w tej kwestii?

Mass1910 napisał:

Nie liczył bym na przedawnienie roszczeń - nikt nie kupuję długu żeby się przedawnił.

Kliknij, aby rozszerzyć...

Ja też na przedawnienie nie liczę, chciałam tylko mieć jasność co do tego, jaka jest moja sytuacja.

Mass1910 napisał:

Negocjuj z nowym wierzycielem plan spłaty zobowiązań - być może zgodzi się na raty i umorzy odsetki ? To już kwestia ustalenia między Tobą a firmą windykacyjną.

Kliknij, aby rozszerzyć...

A jeśli wierzyciel nie zgodzi się na umorzenie odsetek? Czy mam prawną możliwość dochodzenia swoich racji w kwestii odsetek? Czytałam, że mogę (jako dłużnik) wytaczać powództwo przeciwegzekucyjne. Czy mogę wytoczyć takie powództwo Krukowi?

Aha, i jeszcze kwestia kosztów procesowych - one się nie przedawniają, bo to nie odsetki, czy tak?

Mass1910 napisał:

Co do pytania nr 4. Pytanie moje brzmi po co chcesz składać sprzeciw? Uważasz roszczenie pierwotnego wierzyciela za niezasadne?

Kliknij, aby rozszerzyć...

List z informacjami na temat długów X, Y i Z dostałam dzisiaj. Z racji tego, że, jak pisałam, rzecz dotyczy pożyczek z 2016 r., a ja od tego czasu do dzisiaj przeszłam przez wiele życiowych zawirowań - nie wiem, czy mam jakieś podstawy do składania sprzeciwu. Poza tym, że nakaz zapłaty przyszedł na nieaktualny adres, więc dowiedziałam się o nim dopiero teraz.

Pytałam o to, bo na razie dopiero rozważam, co zrobić, i chcę wybadać różne opcje. Najprawdopodobniej zdecyduję się na negocjacje i spłatę (liczę jednak na to, że tylko wymagalnej części odsetek), bo w obecnej chwili mam stały dochód na terenie Polski (który to dochód podlegałby w pełni egzekucji komorniczej), więc nie mam tu chyba możliwości jakiegokolwiek innego ruchu.

Kruk ma wyroki, roszczenia się nie przedawniły, więc zawsze może skierować sprawę do komornika. A to oznacza, że całe kwoty zostaną ze mnie "ściągnięte" - i będę musiała dopłacić jeszce koszta egzekucji.

Jeśli firma windykacyjna skieruję przeciwko Tobie wniosek do komornika sądowego o wszczęcie egzekucji i w nim będzie domagać się przedawnionych odsetek w takim wypadku możesz kierować powództwo przeciw egzekucyjne. "Muszą" Ci umorzyć odsetki starsze niż 3 lata mogą wszystkie i tu bym negocjował umorzenie wszystkich na Twoim miejscu. Możesz podnieść argument o tym, że masz prawo do złożenia wniosku o przywrócenie terminu na złożenie sprzeciwu gdyż roszczenie uprawomocniło się na skutek fikcji doręczenia. Możesz w ramach porozumienia umówić się, że z tego prawa nie skorzystasz w zamian za ustępstwa z ich strony. Na tym polegają negocjacje, ruch jest po Twojej stronie.

Koszty procesu się nie przedawniły.

Wysłane z mojego NE2213 przy użyciu Tapatalka

Super, dzięki za odpowiedź!